W ramach zmian budżetu miasta na 2016
rok Prezydent uwzględniła 200 tys. zł na zabytki w naszym mieście.
Kiedy w grudniu 2015 głosowano projekt uchwały budżetowej, środki
na zabytki nie zostały zabezpieczone, czego domagali się radni
T.Flodrowski i P.Papaja.
Pani Prezydent dała wówczas słowo,
że jeżeli nie dostaniemy środków zewnętrznych na zabytki,
wygospodaruje je z naszego budżetu. W zapewnienia chyba nie uwierzył
radny Papaja, gdyż wówczas nie poparł zaproponowanego budżetu.
Jak sam powiedział „jest człowiekiem małej wiary”. Przeciw
budżetowi, jako jedyny, zagłosował w grudniu radny T.Flodrowski. O
ile radnego P.Papaję rozumiem, o tyle radnego T,Flodrowskiego
niekoniecznie. Będąc w jednym klubie z panią Prezydent wydawać by
się mogło, że ma do niej zaufanie i dobrze ją zna. Nie powinien
chyba wątpić w słowa „swojego” Prezydenta. Po grudniowym
głosowaniu, radny T.Flodrowski stracił zaufanie kolegów z klubu i
został z niego wykluczony. Wczoraj Pani Prezydent udowodniła, że
nie rzuca słów na wiatr. Radość z tej decyzji dało się wyraźnie
zauważyć u radnych Flodrowskiego, Papaji, a już wyjątkową
T.Wieczorka.
2016.05.26
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz