Wczoraj, w Kozłowej Górze, odbyło
się kolejne spotkanie mieszkańców w sprawie planów Urzędu
Miasta, dotyczącego zabudowy Winnej Góry. W spotkaniu uczestniczyło
kilkadziesiąt osób. Temat zabudowy zapoczątkowono pod koniec
poprzedniej kadencji, za Prezydenta Korfantego. Obecna władza podąża
wyznaczonym przez poprzedników kierunkiem. Komitet Społeczny
przekazał mieszkańcom kilka informacji związanych z tym tematem.
Mimo petycji w sprawie odstąpienia od planów zabudowy zboczy Winnej
Góry, pod którą podpisało się blisko 1000 osób, UM
konsekwentnie prze do przodu, nie zwracając uwagi na protesty i
apele mieszkańców – powiedzieli przedstawiciele KS. Nikt w
mieście nie zwraca uwagi na mieszkańców, nikt nie chce z nami
rozmawiać – powiedziano. Po raz kolejny mieszkańcy Kozłowej Góry
podkreślili, że nie są przeciwni rozbudowie miasta. Jest wiele
terenów w dzielnicy, które mogą być przeznaczone pod zabudowę,
jednak miasto nie chce ich odrolnić. Mieszkańcy zdecydowanie
przeciwni są zabetonowaniu przyrodniczo cennego obszaru. W dobie
kiedy liczy się tylko korzyść materialna, pieniądz, interes,
zapomina się o innych cennych wartościach. W zdegradowanym
przyrodniczo śląskim środowisku należy szczególnie chronić
wszelkie zielone ostoje. Na spotkaniu zwracano uwagę, że do dziś
nie zabudowano uzbrojonego i przygotowanego terenu należącego do
miasta o powierzchni 20 hektarów – Lipki. Zapowiedziano podjęcie
kolejnych działań w obronie Winnej Góry, łącznie ze skierowaniem
odpowiednich pism na ręce naszych parlamentarzystów, jak i rządu.
W najbliższym czasie planowana jest wizja lokalna, na którą będą
zaproszeni Prezydenci oraz wszyscy radni. Komitet Społeczny, jak i
zgromadzeni mieszkańcy wierzą, że ich przedstawiciele, czyli
radni, przy uchwalaniu miejscowego planu zagospodarowania
przestrzennego, wezmą pod uwagę oczekiwania mieszkańców w tej
kwestii.
2017.03.07
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz