Komisja Budżetowo-Gospodarcza pełna
emocji, podenerwowania i wzburzenia. Tak dzisiaj było na
posiedzeniu, jednak nie za sprawą projektów uchwał budżetowych.
Wszystko dotyczyło zasad udzielania dotacji celowych na zabytki.
Okazało się, że mimo przyznania przez radnych środków
finansowych na zabytki, mimo uchwały przegłosowanej na specjalnej
wrześniowej sesji Rady Miasta, proboszczowie nie zdecydowali się na
podpisanie umowy z UM. Jak tłumaczył radny Iskanin powodem były
zapisy w umowie, że zadanie musi być rozliczone do końca 2017 r.
pod groźbą zwrotu dotacji. Prezydent tłumaczył, że umowa wynika
wprost z wniosków jakie złożyły parafie i obowiązującej uchwały
z 2012 roku. Radny Flodrowski stwierdził, że uchwała z 12 kwietnia
2012 roku jest wyjątkowo niechlujna. Radny chyba pamięta, że w
poprzedniej kadencji był w Radzie i również on dołożył swoją
cegiełkę do tej jak sam powiedział niechlujnej uchwały. Radny
P.Papaja miał bardzo emocjonalne wystąpienie. Więcej jutro.
2016.12.19
Problem z dotacją na zabytki cd.
To już kolejny miesiąc kiedy radni
zajmują się dotacją na zabytki na ten rok i efektów nie widać.
Sprawa ciągnie się od sierpnia. Jedni
przerzucają winę na drugich, a parafie czekają na pieniądze.
Bazową uchwałą jest obowiązująca
uchwała Rady Miasta z 26 kwietnia 2012 roku. W uchwale zawarte są
wytyczne między innymi jak powinna być rozliczona dotacja:
„5. Przekazanie dotacji na wykonanie
prac lub robót następuje: 1) w całości - po zakończeniu całego
zadania, na które została przyznana dotacja i weryfikacji
prawidłowości realizacji zadania, 2) w transzach – istnieje
możliwość wypłaty zaliczki w wysokości do 50% przyznanej dotacji
po podpisaniu umowy, kolejne transze mogą być wypłacane po
przedstawieniu i zatwierdzeniu częściowych protokołów odbioru
robót. Ostatnia transza zostanie wypłacona po zatwierdzeniu
końcowego protokołu odbioru. Szczegółowy harmonogram wysokości i
terminów wypłat poszczególnych transz zostanie uregulowany w
umowie, o której mowa w § 4 ust.3. 6”.
Na ostatniej Komisji
Budżetowo-Gospodarczej radny T.Flodrowski stwierdził, iż uchwała
ta została przygotowana niechlujnie. Kiedy nad nią procedowano w
kwietniu 2012 radny zgłaszał szereg wniosków do projektu uchwały
głównie technicznych. Jako prawnik, zapewne ma wyobrażenie jak
powinna być dobrze zapisana uchwała. Pomijam stronę merytoryczną,
do której radny T.Flodrowski się nie odnosił. Komisja, której
przewodniczącym był wówczas Leszek Podzimski z 7 wniosków radnego
Flodrowskiego odrzuciła 6, przyjmując tylko jeden. Były prezydent
S.Korfanty powiedział wówczas, że nad projektem uchwały pracował
jego zastępca Janusz Pasternak wraz z Miejskim Konserwatorem
Zabytków. Janusz Pasternak przypomniał, że wzorowano się na
podobnej uchwale z Zabrza gdzie obsługę prawną prowadzi kancelaria
profesora Dolnickiego. Stanisław Korfanty zaapelował, by uszanować
doświadczenia innych samorządów w tym względzie, dając tym do
zrozumienia, że uchwała przygotowana jest bardzo dobrze, gdyż
podobną autoryzował profesor Dolnicki, Szef Katedry Prawa
Administracyjnego Uniwersytetu Śląskiego.
Skoro wszystko było dobrze
przygotowane, dlaczego są problemy? Cdn...
2016.12.20
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz