Awantura o Radio Piekary

Jakiś czas temu na mieście pojawiły się informacje jakoby władza toczyła wojnę z klerem, miano zlikwidować nadawanie nowenny, czy też przenieść jej nadawanie na godziny nocne. Każdy coś mówił, ale nie potrafił podać źródła informacji. Kiedy sprawa pojawiła się na Radzie Programowej MDK byłem przekonany, że wszystko się wyjaśni. Niestety nie było na spotkaniu osoby najbardziej zainteresowanej czyli dyrektora radia Rafała Kurowskiego. Jak się później okazało nikt go o spotkaniu nie poinformował i na spotkanie nie zaprosił. Trochę to dziwne. Spotkanie przygotowuje i informacje rozsyła Przewodnicząca Rady Programowej. Dziwne jeszcze bardziej, że przygotowane było już stanowisko RP bez wysłuchania drugiej strony. Pod obrady 22 SRM wniesiono projekt uchwały intencyjnej w sprawie stanowiska RM wobec projektowanych zmian w ramówce Radia Piekary. Przygotowano kolejny dokument nim oficjalnie wypowiedział się R.Kurowski. Zastanawiałem się o co tu chodzi i kto napędza to zamieszanie. Kiedy na sesji pozwolono zabrać głos R.Kurowskiemu nieco więcej zrozumiałem. Po pierwsze: nie zapadły żadne ostateczne decyzje, a ewentualna zmiana ramówki była propozycją spowodowaną badaniami słuchalności. Okazało się, że wielu słuchaczy Radia Piekary w czasie nadawania mszy o 10.30 zmienia falę. Dlatego, pojawiła się ta propozycja zmiany ramówki. Po drugie: nikt nie miał w planach nic likwidować, a jedynie zmienić godziny nadawania i to na czas wakacji. Po trzecie: o jaką walkę z klerem chodzi skoro w pierwszej kolejności kościół został powiadomiony o propozycjach z prośbą aby się do nich odniósł. Do tej pory odpowiedzi ze strony kościoła nie ma, zaczęto natomiast zbierać podpisy aby nie zmieniać pory nadawania mszy i nowenny. Nie ma dialogu jest natomiast zamieszanie i akcja. Wszystko to zupełnie niepotrzebne jak i wielogodzinna dyskusja na sesji RM. Wystarczyło po prostu porozmawiać z dyrektorem Radia, który nie upiera się a proponuje i nie jest potrzebna uchwała intencyjna w tej sprawie. Często jednak bywa, że z igły robi się widły.

2016.05.25