Na czwartkowej sesji RM, radni będą
głosować między innymi projekt uchwały dotyczący zasad budżetu
obywatelskiego w 2019 roku. Pierwsza uchwała dotycząca BO,
uchwalona w poprzedniej kadencji w roku 2014 była wieloletnia.
Dlaczego w tej kadencji uchwały dotyczące BO podejmowane są co
roku? Trudno jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć, gdyż sam
radny M.Czempiel, który od pewnego czasu zajmuje się tym tematem
prezentuje co kilka miesięcy inne zdanie.
Takie zdanie radny M.Czempiel
prezentował kilkanaście miesięcy temu (cyt.):
„Wydaje mi się, że to dobry punkt
wyjścia właśnie do napisania takiego w przyszłości ogólnego
programu. Jak wspomniał pan Przewodniczący ten program dotyczy
dokładnie jednego roku – tak.
Bo chcemy to zrobić w tym roku szybko
z minimalnymi zmianami natomiast już w październiku, listopadzie
kiedy będziemy mieli już ten projekt zamknięty faktycznie wtedy
przystąpić do procesu ewaluacji i oceny jak to funkcjonuje, żeby
na spokojnie już jesienią ,zimą tego roku zająć i przygotować
taki rzeczywisty docelowy program projektu uchwały budżetu
obywatelskiego na kolejne lata.”
W styczniu 2016 radny zaprezentował
już nieco inny pogląd (cyt.):
„Stwierdziłem po prostu z konsultacji z mieszkańcami , z innymi
radnymi, że warto zrobić projekt na jeden rok po to, żeby w tym
roku znowu się tym tematem poważnie zająć. Gdybyśmy zrobili od
razu taki jeden projekt ogólny obawiałem się, że w następnym
roku nam by się nie chciało tego robić. A w tym momencie jesteśmy
związani tym, że poprzednia uchwała wygasła i musimy ten temat
podjąć jeszcze raz. Znowu jest to budżet na jeden rok. Myślę, że
w przyszłym roku bogatsi o doświadczenia, być może podejmiemy
próby napisania uchwały już takiej na wiele lat.”
Mijają kolejne miesiące, zmienia się pogoda i zmienia się zdanie
radnego.
W październiku tego roku radny stwierdził (cyt.):
„Nie potrafię nic lepszego wymyślić, niż tylko na kolejny rok.
Tych kilkudziesięciu projektodawców musi mieć jakiś akt prawny,
który będą w stanie samodzielnie przeczytać i dojść do czegoś.
Lepiej moim zdaniem jest co roku uchwalić nową uchwałę, niż na
przykład co roku nowelizować poprzednią. W tym momencie ten, który
będzie chciał zapoznać się z zasadami musiałby znać akt
pierwotny i kolejne nowelizacje”.
Radny P.Papaja w czerwcu tego roku doszedł do wniosku, że „Radny
musi ludziom wyjaśniać co jest dla nich lepsze, co jest gorsze, a
co jest bezsensowne”. Czyżby radny uważał mieszkańców za osoby
nie potrafiące samodzielnie myśleć?
Teraz radny M.Czempiel ma obawy czy mieszkańcy potrafią
samodzielnie przeczytać zasady budżetu obywatelskiego i cyt. „dojść
do czegoś”.
Nie tak dawno zarówno jeden jak i drugi radny byli takimi samymi
mieszkańcami jak każdy z nas. Czyżby coś się zmieniło i są na
wyższym levelu?
2017.11.28
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz