Wczoraj w sali widowiskowej MDK w
Szarleju odbyło się spotkanie Władz Miasta z mieszkańcami,
podsumowujące dwa lata kadencji. Tłumów nie było . W spotkaniu
brało udział kilku urzędników z UM, grupa radnych wspierająca
panią Prezydent i około 20 mieszkańców.
Jak widać zainteresowanie tego typu
prezentacjami jest nikłe. Władze zaprezentowały efekty swojej
dwuletniej pracy na rzecz naszego miasta, po czym mieszkańcy mogli
dopytać o to co ich nurtuje.
Przewodnim tematem były drogi, te
które do tej pory nie są należycie utwardzone.
Takich dróg dojazdowych do posesji
jeszcze trochę w Piekarach mamy do zrobienia. Niektóre (tak jak np.
moja ulica) czekają na lepsze czasy już 40 lat. Budżet Piekar nie
należy do dużych, wydatków bieżących jest mnóstwo tak, że
prace związane z drogami potrwają jeszcze wiele lat. Aby poprawić
dochody miasta ,tym samy zapewnić pieniądze np. właśnie na drogi,
władze podjęły wiele działań. Uzbrajane są tereny inwestycyjne,
zapraszani są do Piekar przedsiębiorcy, Miasto jest promowane na
zewnątrz jako przyjazne biznesowi. Na pytanie mieszkańca dlaczego
mimo obietnicy nie została do tej pory skanalizowana ul.
Radzionkowska Prezydent tłumaczył, że związane jest to z
ograniczonymi środkami finansowymi. Ponieważ mamy ostatnie 3 lata,
gdzie samorządy mogą starać się o większe pieniądze z UE
położono nacisk na maksymalne wykorzystanie tych możliwości.
Dlatego też całe siły MPWiK skierowano w uzbrajanie terenów
inwestycyjny, gdyż wynikają z z tego same korzyści finansowe dla
Miasta. Uzyskane korzyści pozwolą w przyszłości zaspokoić szereg
potrzeb mieszkańców, jak choćby te nieszczęsne polne drogi
dojazdowe do części posesji. Jeżeli nie wykorzystamy szansy, a
poprzednia władza przez 12 lat niewiele zrobiła w zakresie
pozyskiwania środków zewnętrznych, to Piekary będą się rozwijać
bardzo powoli. Musimy pamiętać że największym zakładem nadal
jest kopalnia, której kończą się złoża, tym samym za kilkanaście
lat będzie zamknięta. Dlatego należy zadbać by do Piekar ściągnąć jak najwięcej firm. Drugi problem jaki mieszkańcy poruszali to
zanieczyszczenie środowiska. Oczekują, że władze coś w tym kierunku
zrobią, aby poprawić sytuację. Naczelnik Stanisław Jarząbek
przypomniał, iż od wielu lat w Piekarach funkcjonuje Program niskiej
emisji. Wymieniono już wiele tradycyjnych kotłów węglowych na
ekologiczne. Inny problem to wysoka cena ekologicznego paliwa np.
ekogroszku, na co już miasto nie ma wpływu. Cena paliwa i zasobność portfela też ma wpływ na to czym się pali. Często też bywa, że
mieszkańcy palą czym popadnie, czyli sami się trują,co również
jest problemem trudnym do rozwiązania. Zasugerowano by w Piekarach
uruchomić stację monitorującą stan powietrza. Oczywiście można. jak powiedział Naczelnik Jarząbek, jednak znów związane jest to z
comiesięcznymi wysokimi kosztami. Należy podjąć działania
uświadamiające i edukujące w tym zakresie. Mając określoną pulę środków finansowych w budżecie należy pamiętać, że aby zrobić jedno, z drugiego należy zrezygnować. Nasuwa się pytanie z czego
zrezygnować, bo wszystkiego na raz nie da się zrobić. Pytań było
wiele czas ograniczony, co dowodzi o potrzebie pilnego organizowania
spotkań z mieszkańcami w poszczególnych dzielnicach miasta.
2016.12.16
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz