Kilka dni temu zamontowano w naszym
mieście tablice informacyjne na placu u zbiegu ulic Karola Miarki i
Bytomskiej w Szarleju, na skwerze u zbiegu Bytomskiej i Ziętka oraz
w parku w Kozłowej Górze. Zamontowanie tablic związane jest z
nadaniem nazw tym miejscom. Placyk u zbiegu Karola Miarki i
Bytomskiej, przy głównym skrzyżowaniu w Szarleju, nazwano Placem
Śląskich Noblistów. Skwer, bo trudno ten obszar nazwać parkiem, u
zbiegu Bytomskiej i Ziętka nazwano Parkiem Wolności. Park w
Kozłowej Górze przy ulicy Powstańców Śląskich nazwano Parkiem
Donnersmarcków. Wszystkie trzy tablice są estetycznie wykonane.
Umieszczono na nich kilka historycznych fotografii, krótki opis
historii dzielnicy i krótką historię danego miejsca. Pozwolą nie
tylko turystom zapoznać się z historią tych miejsc, ale i
przypomnieć ją mieszkańcom. Pomysł nadania nazw placykowi i
skwerowi w Szarleju powstał pod koniec poprzedniej kadencji Rady
Miasta. Były prezydent, S.Korfanty, zarządzeniem ogłosił wśród
mieszkańców plebiscyt na wyłonienie nazw tych dwóch miejsc. W
wyniku plebiscytu mieszkańcy w głosowaniu wyrazili wolę, aby plac
przy zbiegu Karola Miarki i Bytomskiej nosił nazwę „Plac Śląskich
Noblistów”, a skwer przy zbiegu Ziętka i Bytomskiej był nazwany
Parkiem Donnersmarcków. Nie wszystkim radnym wybór mieszkańców
się spodobał, dlatego namawiali panią Prezydent do dokonania
zmian. Pani Prezydent była zdecydowanie przeciwna zmianie woli
mieszkańców. Dokonali więc tego radni pod przewodnictwem radnego
S.Korfantego, T.Flodrowskiego i P.Papaja. Pomijam kwestię trafności
nazwy skweru w Szarleju Parkiem Donnersmarcków. Zastrzeżenia
miałbym raczej do samego postępowania i całej procedury.
Organizuje się plebiscyt, po czym
zmienia się jego wyniki bez konsultacji z mieszkańcami.
Pytanie jaki był cel tego plebiscytu,
skoro radni nadali nazwy według własnego uznania.
2016.09.06
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz