piątek, 14 lipca 2017

14 SRM_2015.10.06

Obrady 14 sesji dotyczyły głównie jednego tematu, a mianowicie projektu zmiany stawek za śmieci. Na ostatniej, 13 SRM, nie udało się przeprowadzić głosowania w tej sprawie z powodu wniosku radnego z PiS. Miałem wrażenie, że temat próbowano przerzucić na termin po wyborach parlamentarnych.
Prezydent Turzański powiedział, że jeżeli zostawimy stawki takie jakie są, trzeba będzie z budżetu miasta ściągnąć 1,5 mln zł, czyli kwotę równą budżetowi obywatelskiemu. Zapytał, czy nas stać by dopłacać do śmieci. „My państwa decyzję uszanujemy każdą, jakakolwiek ona nie będzie. Tylko z tyłu głowy trzeba mieć, że będziecie państwo musieli zmierzyć się później z budżetem ograniczonym o tę kwotę, której będzie brakować” – tłumaczył w-ce Prezydent. Jeżeli instalacja zastępcza, do której obecnie wywożone są odpady, stanie się Ripokiem – wzrosną ceny - dodał. Radny Korfanty natomiast powiedział: „Nie ma pan podstaw twierdzić, że automatycznie wzrosną ceny w instalacji, która stanie się Ripokiem, bo to jest tylko domniemanie, że tak może być”.
Do dyskusji włączył się radny Flodrowski: „Podwyżki nie zostały obliczone w sposób jednolity dla podmiotów indywidualnych i dla podmiotów gospodarczych. Różnice są dość znaczące, bo mamy 33 i 38% podwyżki, przy podmiotach indywidualnych selektywna, nie selektywna zbiórka, a przy podmiotach gospodarczych, to jest przy tych mniejszych pojemnikach 110, 240 l odpowiednio średnio po 10%.”
„Doskonale wiemy, że od podwyżki tutaj nie uciekniemy” – podsumował Przewodniczący P.Buchwald
Radny Iskanin w imieniu swojego klubu radnych zaproponował, aby kwoty podwyżki były na poziomie 11 i 15 zł. „Myślę że w przeciągu kilku miesięcy, być może tuż po wyborach, będzie można do tematu wrócić i zastanowić się na ile te stawki są realne” – powiedział (czyli chyba dobrze się domyślałem że radni z PiS chcieli uniknąć podejmowania trudnej decyzji przed wyborami – przyp. aut.).
Radny Ł.Ściebiorowski zapytał radnego Iskania, skąd się wzięła ta propozycja stawek 11 i 15 zł. Odpowiedzi udzielił jego klubowy kolega, radny Stanisław Krauza stwierdzając, że zaproponowanych stawek nie można w żaden sposób skalkulować i w zasadzie żadnych kalkulacji nie mają. Czyżby propozycja stawek zaproponowana przez Klub PiS wzięta jest z sufitu?(przyp.aut.) Radny S.Krauza skierował pytanie do członka Rady Nadzorczej ZGK, jakie działania podejmowali w minionym okresie, aby obniżyć koszty spółki.
Radny Korfany po raz kolejny zapytał: „Na jakiej podstawie prawnej, dopóki system jest finansowany w rejonie 2 gmina jest zobowiązana wozić odpady do Ripoka, a nie do instalacji zastępczej? (…) Ja mam odczucie bazujące na doświadczeniach lat poprzednich, że jesteśmy zobligowani do wożenia do instalacji Ripok a,b,c nieważne jak to nazwiemy, li tylko na podstawie żądania, które płynie w stosunku do operatora z tych instalacji”.
Przewodniczący P.Buchwald zapytał radnego Korfantego w jaki sposób z ramienia Urzędu Miasta były prowadzone z Ripokami negocjacje w ubiegłym roku. Odpowiedzi udzielił Naczelnik Jarząbek: „Słyszymy w kuluarach różne dyskusje, że Ripoki planują od stycznia podwyższyć stawki. (…) Prawdopodobnie w listopadzie tego roku dwie instalacje zastępcze Alby i Sity zostaną Ripokami. Przyjdą z pełną ofertą do Piekar. Innych instalacji zastępczych nie mamy. Oczywiście ceny pójdą do góry”.
Ripok zabrzański chce od Piekar 900 ton śmieci miesięcznie. ZGK na mocy umowy z Miastem dostało w 2009 roku pełne uprawnienia do tego, żeby prowadzić odbiór i zagospodarowanie odpadów. Poprzednio udało się wynegocjować, że do Ripoka będziemy wywozić 130 ton odpadów miesięcznie i Ripok nas poinformuje, że wyczerpały się ich moce przerobowe. Zaczynają się presje ze strony Ripoka Remondisu, jeśli chodzi o odpady zielone. Aktualnie odpady zielone wozimy do instalacji zastępczej. Niestety Ripok Remondisu zaczyna wywierać na nas presję, aby przekazywać im więcej odpadów. „Jeśli nam przedłożą ofertę, nie będziemy mieli wyjścia i będziemy musieli odpady przekazać do Ripoka Remondisu za cenę o 100% wyższą.”- dodał Naczelnik Jarząbek.
Kończąc dyskusję w tym temacie Prezydent Turzański powiedział: „Rozmawiamy w tej chwili o stawce, która zapewne nie pokryje w 100% kosztów związanych z odpadami w Piekarach Śl., tylko która nie spowoduje zachwiania i większego problemu budżetowego, bo i tak będziemy dopłacać do odpadów. (…) Osobiście uważam, że trzeba uczciwie powiedzieć ile co kosztuje i to pokryć, niż udawać, że to tyle nie kosztuje.
(…) Teraz rozmawiamy o tym, czy mieszkańcy płacą za śmieci w ramach swojej opłaty czy też dofinansowujemy z budżetu z miasta, kosztem innych przedsięwzięć”
Za uchwałą wprowadzającą nowe stawki za wywóz śmieci 13 zł – segregowane i 18 zł – niesegregowane głosowali radni: P.Buchwald, N.Ciupińska, M.Czempiel, G.Gowarzewski, G.Kossakowska, S.Plajzner, Z,Przywara , A.Szastok, M.Szewczyk, Ł.Ściebiorowski, H.Warczok, T.Wieczorek, A.Wymysło, Cz.Wymysło. Głos przeciw radni: T.Flodrowski, M.Gruszczyk, D.Iskanin, S.Korfanty, J.Krauza, S.Krauza, K.Seweryn, G.Zorychta. Wstrzymał się radny P.Papaja.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...