czwartek, 13 lipca 2017

39 SRM_2014.04.03

Zamieszanie w związku z odwołaniem radnej


Sesja zwołana na wniosek prezydenta celem uchwalenia uchwały w sprawie aktualizacji Lokalnego Programu Rewitalizacji Miasta na lata 2008-2009. Została rozszerzona o projekt uchwały dotyczący wygaśnięcia mandatu radnej M.Lisińskiej-Kotowicz.


Pismem z dnia 2 kwietnia 2014 roku radna złożyła rezygnację z mandatu radnej z powodów osobistych i zawodowych – poinformował zebranych Przewodniczący T.Cisek.
Radna zabierając w czasie sesji tylko raz głos powiedziała, iż ma nowe zobowiązania w pracy, oraz duże zobowiązania rodzinne, i dlatego podjęła taką decyzję. Wcześniej pismo z wnioskiem o wygaszenie radnej mandatu złożył Zdónek dokumentując twierdzenie, że radna nie zamieszkuje w Piekarach Śl.
W czasie sesji radna nie odniosła się do zarzutów. T.Wesołowski stwierdził, że radni do tej pory nie otrzymali na piśmie wyjaśnień od radnej, i nie wiedzą, czy takie wyjaśnienia wpłynęły do Biura RM. Przypomnę , że na poprzedniej sesji radna zdeklarowała się, iż do zarzutów wobec niej ustosunkuje się na piśmie. Rada wygasza mandat wskutek rezygnacji samej radnej, dlatego tylko jeden punkt uzasadnienia z pięciu jest ściśle związany z projektem uchwały – zauważa radny Wesołowski. Radny zaproponował wykreślenie zbędnej części uzasadnienia z uchwały.
Ponieważ w projekcie uchwały nie zapisano, że wygaśnięcie mandatu następuje wskutek złamania ustawy o ordynacji wyborczej do rad gmin, nie ma więc sensu tego punktu rozpatrywać.
Przypomnę, iż wielokrotnie w czasie rozpatrywania skarg mieszkańców przez Komisje Rewizyjną zwracano uwagę, że należy ściśle się trzymać zapisów w skardze i tylko nad tym się skupić. Wszelkich innych okoliczności nie brano pod uwagę, mimo iż miały często ścisły związek ze sprawą. Jak widać tym razem ktoś zmienił zdanie.
Okazało się, że znów radni przed sesją nie dostali ani wniosku, ani wyjaśnień radnej Moniki Lisińskiej- Kotowicz. Dokumenty takowe jednakże posiadał T.Cisek.
Radny Turzański ponownie podkreślił, że wyjaśnienia radnej nie mają nic wspólnego z projektem uchwały, więc należy rozpatrywać to co zapisane w uchwale, a nie jakieś wyjaśnienia. Odmienne zdanie miała obsługa prawna, która upierała się, aby radni rozstrzygnęli kwestię ewentualnego zamieszkiwania bądź nie zamieszkiwania radnej w Piekarach Śl. Ma znaczenie z jakiego powodu nastąpiło wygaśnięcie mandatu: czy z powodu utraty prawa wybieralności, czy na skutek zrzeczenia się mandatu. Radny Wesołowski przypomniał, że w paragrafie 1 jest wyraźnie napisany powód: „z powodu złożenia pisemnej rezygnacji radnego”. Należy więc pod tym kątem rozpatrywać tę uchwałę, a nie prowadzić zbędną dyskusję nad zamieszkaniem radnej. Radny podkreślił, że nie zaproszono zgodnie z przyjętymi regułami osoby, która złożyła wniosek do RM o wygaszenie jej mandatu. Nie zostało przeprowadzone postępowanie wyjaśniające wobec radnej, więc radni nie mają podstaw, ani wiedzy aby dokonywać osądów. Radny zauważa, że sprawa jest bardzo prosta, a przeciągająca się dyskusja jest zupełnie niepotrzebna, nic nie wnosząca. Trudno z tą wypowiedzią radnego się nie zgodzić, słuchając dziwnych argumentów obsługi prawnej, która z uporem próbowała przeforsować swój punkt widzenia.
K.Turzański zapytał: „ na jakiej podstawie jest w uchwale zapisane, że radni się zapoznali z wyjaśnieniami, i że coś rozstrzygnęli.” (....) „wyjaśnienia radnej mnie nie przekonują i nie mam wiedzy ani danych aby jednoznacznie stwierdzić czy radna oszukała mieszkańców czy nie.” – powiedział.
Odpowiedź prawników miejskich: „Ten mandat mógł wygasnąć na skutek utraty prawa wybieralności. Jeżeli by wygasnął na skutek utraty prawa wybieralności tzn., że potem radna nie może się go zrzec. Podjęcie uchwały stwierdzającej wygaśniecie z powodu zrzeczenia się powoduje, że poprzednie zarzuty są niezasadne”.
Okazuje się, że obsługa prawna chciała, aby radni uznali, iż przesłanki o nie zamieszkaniu radnej nie potwierdzają się. Pytanie dlaczego?
Na pytanie radnego Wesołowskiego Przewodniczący Cisek stwierdził, że nie potwierdzają tych przesłanek. Rozumiem, że obsługa prawna i T.Cisek uznali, że to co napisała radna jest wystarczające i prawdziwe. (uwierzyli radnej na słowo).
Pytanie pozostawione bez odpowiedzi, kto przeprowadził postępowanie wyjaśniające i jak. Dlaczego wymaga się od radnych aby też owych przesłanek nie potwierdzili skoro nie mają żadnej wiedzy w tej sprawie.
T.Wesołowski: „Państwo chcecie abyśmy podjęli decyzję w ciemno. Państwo zapoznaliście się z jakimiś dokumentami, państwo podjęliście decyzję czy te przesłanki nastąpiły, czy nie. Na jakiej podstawie my mamy podjąć decyzję? My nie wiemy czy te przesłanki zaistniały, nie dostaliśmy dowodów, że pani radna mieszka w Piekarach (...) państwo mówicie, że nie potwierdzają przesłanek”. Przewodniczący Cisek: „Nie potwierdzamy tych przesłanek”.
Radny Flodrowski zaproponował zdjęcie projektu uchwały z porządku dnia. Wniosek jednak oddalono 11 głosami przeciw. 8 głosów było za, 2 głosy były wstrzymujące.
Radny Gowarzewski złożył wniosek o zakończenie tej dyskusji, która zdaniem jego do niczego nie prowadzi. Wniosek upadł, 12 głosów przeciw, 4 za i 6 wstrzymujących się.
Głos zabrał partyjny kolega radnej, radny D.Iskanin informując, że radna dzień przed sesją złożyła wyjaśnienie na piśmie, które przekazała do Biura RM.
Na to radny Wesołowski powiedział, że radnym nie przekazano żadnej informacji jakoby wpłynęło jakieś pismo od radnej do Biura RM. Radny proponuje, aby zachować kolejność, czyli najpierw zapoznać się z pismem mieszkańca, a później z odpowiedzią radnej, a nie odwrotnie.
L.Podzimski wyraził zdziwienie, że radny K.Turzański nie zapoznał się z wnioskiem, przypominając, że na blogu były informacje na ten temat. Radny Turzański zapytał radnego Podzimskiego: „Czy mamy pracować na podstawie jakichś wpisów na blogu, czy na podstawie konkretnych dokumentów?”
Idąc tokiem myślenia L.Podzimskiego rozumiem, że radni mają pozyskiwać informacje z blogów albo z jakiegoś forum internetowego. Ciekawe spojrzenie na prace rady.
Przewodniczący Cisek powiedział, że dopiero dzisiaj otrzymał opinię prawną, że pismo pana Zdónka może przekazać radnym.
Turzański zapytał Podzimskiego: „Jak więc miałem się z tym pismem zapoznać skoro T.Cisek go radnym nie przekazał?”
Ponownie głos zabrał radny Iskanin, który nie wiadomo po co, a może wiadomo, zajął się charakteryzowaniem pana Zdónka, przypominając jakieś jego wpisy na portalu. Dyskusja zeszła na boczny tor, na co dał przyzwolenie Przewodniczący RM. Stwierdził, że to on prowadzi sesje i uznaje co jest na temat a co nie. Co ciekawe, okazało się, że pan Zdónek startował z list PiSu. Czyżby jakieś partyjne rozgrywki?
Radny Turzański złożył wniosek o zmianę uzasadnienia uchwały, i wykreślenie czterech akapitów, pozostawiając jeden. Wniosek przegłosowano, za - 14 głosów, przeciw - 4, wstrzymujące – 4.
Wobec zaistniałej sytuacji ponownie padł wniosek o zamknięcie dyskusji, który tym razem radni poparli 13 głosami za, 5 głosów było przeciw, 4 wstrzymujące.
Przewodniczący Rady Miasta poddał projekt uchwały o wygaszeniu mandatu radnej Monice Lisińskiej-Kotowicz pod głosowanie. Za głosowało 18 radnych , 4 głosy były wstrzymujące.
Radna M.Lisińska-Kotowicz podziękowała radnym za współpracę. Sesja trwała 1,5 godz.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...