4 SRM_2015.01.29

IV sesja Rady Miasta Piekary Śl. rozpoczęła się o godz. 12-tej. Ślubowanie złożył Grzegorz Gowarzewski, który wszedł do rady na miejsce K.Turzańskiego. Przez kolejne dwie godziny radni omawiali sytuację w górnictwie, w odniesieniu do ostatniej działającej piekarskiej kopalni.
Dyskusję rozpoczął Przewodniczący RM Piotr Buchwald, zajmujący się zawodowo od wielu lat górnictwem. W jego opinii, problem górnictwa ciągnie i nawarstwia się od bardzo dawna, a przyczyną jest między innymi brak strategii dla branży górniczej. Jak zauważył, podobne do naszego jest górnictwo niemieckie, jednak tam opracowany został bilans paliwowo-energetyczny, czego u nas do tej pory nie zrobiono. Przypomniał, że w 1990 opracowany został program dla górnictwa, który zakładał zamrożenie cen na węgiel, natomiast wszystkie inne ceny zostały uwolnione. Koszt wydobycia 1 t węgla wynosił wówczas 20 dolarów, a średnia cena węgla eksportowanego 50 dolarów. Podjęty wówczas pakiet ustaw wymusił sprzedaż węgla po cenie 12 dolarów. Wprowadzono również podatek 80% dla węgla sprzedawanego poza granice kraju. „Ta historia za górnictwem się ciągnie” – zaznaczył Przewodniczący Buchwald.
Główne założenia planu naprawczego Kompani Węglowej przedstawił dyrektor KWK Piekary - Andrzej Malesza. Obecnie w skład Kompanii wchodzi 14 kopalń i 5 zakładów. Do końca września ma powstać nowa spółka złożona z 10 kopalń i 5 zakładów. Do SRK mają wejść kopalnie Piekary, Brzeszcze, Ruch Centrum (Bobrek Centrum), Ruch Makoszowy. Prawdopodobny termin przejęcia naszej kopalni do SRK - do 28 lutego. W dalszym terminie kopalnia Piekary przekazana ma być do Węglokoksu. Gwarancje zatrudnienia ma mieć nie mniej niż 1150 osób. Gwarancja obejmuje zatrudnienie wszystkich pracowników na okres 5 lat, niezmienione zasady zatrudnienia do czasu wynegocjowania nowego układu zbiorowego pracy. „W ramach kopalni zostałoby złoże Piekary i Brzeziny, a zdjęte złoże Rozbark” -powiedział A.Malesza. W Piekarach zostałoby złoże o powierzchni 12 km kw. Pracownicy dołowi, mający minimum 4 lata do emerytury, uprawnieni są do urlopu górniczego o wysokości 75 % dotychczasowego wynagrodzenia, plus możliwość samozatrudnienia poza górnictwem. Pracownicy przeróbki mechanicznej węgla, minimum 3 lata do emerytury, uprawnieni są do urlopu górniczego o wysokości 75 % dotychczasowego wynagrodzenia, plus możliwość samozatrudnienia poza górnictwem. Pracownicy przeróbki mechanicznej węgla, administracji i inni są uprawnieni do odprawy w wysokości 12-krotnego wynagrodzenia, plus odprawy dodatkowe w zależności od wysługi lat. W kolejności głos zabrał Krystian Kozakowski, prezes Węglokoksu Kraj. Grupa kapitałowa Węglokoks w dalszym ciągu planuje kupić KWK Piekary. Na okres przejściowy Węglokoks kupi całą produkcję węgla z Piekar. Prezes powiedział, że mają plany związane z nowymi technologiami i inwestycjami na piekarskiej kopalni. Radny Czesław Wymysło zapytał o sytuację firm zewnętrznych, współpracujących z kopalnią, w kontekście zaistniałej sytuacji. Prezes zapowiedział przegląd i weryfikację wszystkich umów z tymi firmami. „My z każdym współpracujemy, kto będzie pracował dla dobra naszego biznesu. Nie uznajemy tych, którzy będą pracowali na naszą szkodę” – powiedział. Węglokoks przewiduje, że w KWK Piekary większy nacisk będzie na produkcję sortów grubych, paczkowanych. Planowany koszt wydobycia 1 mln ton na rok, działanie do 2030 roku.
Natomiast dyrektor Malesza oświadczył, iż złoże Brzeziny będzie eksploatowane do roku 2021. Duże złoża są pod Szarlejem i Brzozowicami Kamieniem, niestety pod terenami zabudowanymi. Kopalnia uruchamia dwie nowe ściany wydobywcze, na co potrzebuje środki inwestycyjne.
Gościem sesji był poseł Jerzy Polaczek, który zwrócił uwagę na nienormalną sytuację, kiedy to MPEC w Piekarach Śl. sprowadza węgiel z Czech. Poseł zapytał prezesa Kozakowskiego, czy Węglokoks w związku z tą sytuacją może uporządkował te absurdy, i czy Weglokoks ma plany zakupu tego przedsiębiorstwa. „My jesteśmy zainteresowani MPEC-ami .My je chcemy kupować. Nie dopuścimy, aby na terenach gdzie będzie nasz obszar biznesowy, pojawiał się inny węgiel niż polski”.

Ważną sprawą dla rozwoju Piekar Śl. jest podstrefa ekonomiczna.
Prezes Kozakowski uważa, iż to samorządy powinny powołać spółkę gminną i to ta spółka powinna kierować podstrefę, a nie spółka katowicka. Jak zauważył, we „wszystkich podstrefach katowickich są kłopoty. Znacznie łatwiej będzie zadbać o taką podstrefę, jeżeli gmina będzie zarządcą tych obszarów”.
Na zakończenie tematu górniczego głos zabrał gość - Mieczysław Jagiełło.
Prezydent Sława Umińska-Duraj poinformowała, iż w Bytomiu odbyło się spotkanie z podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki. W życie ma wejść „Program dla Śląska”, i ma to być pomoc finansowa dla całego województwa. Nie podano jednak żadnych kwot, ani skąd będą pozyskane środki na ten program. Pani Prezydent odniosła wrażenie, iż Ministerstwo dopiero teraz dowiedziało się o wysokim bezrobociu w Piekarach i problemach naszego miasta.
Prezydent podkreśliła, iż Miasto planuje zdobyć środki:
- na rekultywację terenów zdegradowanych w wyniku działalności zakładów górniczych;
- na uzbrojenie terenów, w tym odwodnienie terenów położonych miedzy ulicami Harcerską, Kotuchy, Roździeńskiego i Bednorza;
- na uzbrojenie terenów w specjalnej strefie ekonomicznej;
- środki na przywrócenie zdegradowanym terenom funkcji gospodarczej;
- na wsparcie aktywnych działań socjalnych.
Całość opiewa na kwotę ok. 140 mln z?.
W dyskusji często głos zabierał radny S.Korfanty, wielokrotnie w czasie obrad sesji przypominając, jak to dobrze działał poprzedni prezydent. „Być może ta uchwała, którą podjęliśmy jako samorząd Miasta Piekary Śl., z mojej inicjatywy wówczas, w jakiś sposób dotarła do rządu, że zaproponował w tej trudnej sytuacji „Program dla Śląska”.
Według radnego powinniśmy wykazywać większą aktywność w temacie górnictwa. „Dobrze byłoby, aby pani prezydent przygotowała uchwałę zwracającą się do rządu o opracowanie specjalnego programu interwencyjnego.”
Pouczana przez radnego Korfantego, Pani Prezydent zwróciła uwagę na styl byłego prezydenta, co tłumaczy jej zdaniem, dlaczego ten głos Piekar Śl. do tej pory był lekceważony, przez co niewiele udało się załatwić. S.Umińska-Duraj zaapelowała do radnego o więcej skromności. Nie wszystko, co do tej pory było robione w Piekarach, było z jego inicjatywy. Prezydent poinformowała, iż Urząd jest wysoce aktywny w sprawach górnictwa, co potwierdził Przewodniczący Buchwald. W-ce Prezydent Turzański zwrócił uwagę, że rada miasta i prezydent to oddzielne organy i nic nie stoi na przeszkodzie, aby większą aktywnością w tej sprawie wykazali się radni.
Piotr Buchwald odnosząc się do aktywności Pani Prezydent powiedział, iż co dwa tygodnie spotykają się i rozmawiają. „Pani Prezydent co drugi trzeci dzień jest na spotkaniach samorządowców i tam są uzgadniane szczegóły. To jest domena pani Prezydent i wydaje mi się, że na tym etapie swoje obowiązki władza wykonawcza wykonuje całkiem przyzwoicie”.
Skarbnik przedstawił najważniejsze aspekty budżetu:
dochody budżetu na 2015 – 199 103 991 zł
źródła dochodów : dochody własne – 69 076 298 zł, podatek dochodowy – 60 084 710 zł,
subwencja ogólna z budżetu państwa – 47 623 871 zł , dotacje celowe - 21 042 931 zł, środki
z Unii – 1 276 161 zł. Planowane wydatki budżetu opiewają na kwotę - 231 339 719 zł.
Odnosząc się do jednej z poprawek do budżetu, radny Korfanty poprosił o doprecyzowanie autopoprawki dotyczącej kwoty 60 tys. zł, wydawanej na promocję miasta. Skarbnik poinformował, że kwota 60 tys. zł była przeznaczana na wydawanie wkładki samorządowej w zlikwidowanym dwutygodniku Twoje Piekary. Stanisław Korfanty: „Wydaje mi się, że kwota 60 tys. zł, jeżeli chodzi o wydatki budżetowe w skali roku to nie jest jakaś porażająca kwota. Myślę, że będę wyrazicielem wielu mieszkańców Piekar Śl., którzy ubolewają nad faktem, że władze miasta podjęły decyzję o zamknięciu tej gazety. Wnosiłbym jednak, żeby pani prezydent rozważyła możliwość publikowania informacji w tej gazecie, ponieważ na dzień dzisiejszy informacja, która dociera do mieszkańców Piekar Śl. jest symboliczna. (…) Proponuję pani prezydent wziąć pod rozwagę możliwość przywrócenia publikowania dwutygodnika TP”.
W odpowiedzi K.Turzański: „Koszty wydawania TP przekraczały 300 tys. i odbywało się to kosztem działalności konkretnej spółki miejskiej. (…) Wszystkie media samorządowe są „skażone” przez osoby, które mają bezpośredni wpływ na ich wydawanie. (…) Ja się nie zgodzę, że była to dobra informacja, bo były to media, w których nikt nigdy z opozycji nie mógł się wypowiedzieć. Proszę zwrócić uwagę, nikt nigdy z radnych opozycji nie miał przyjemności brał udział w audycji Nasze sprawy. To jest ten sam mechanizm. Teraz do audycji Nasze sprawy mają dostęp wszyscy radni, nie tylko radni rządzący. (…) Ja osobiście nie zgodzę się z panem radnym, że dostęp do informacji jest słaby. Dostęp do informacji jest rynkowy. A jeżeli będzie potrzeba dotarcia do mieszkańców z jakąś ważną informacją, to zawsze możemy wydać jakąś jednorazową publikację urzędową”.
Do budżetu odniósł się radny Seweryn: „Kto inny jest autorem budżetu, kto inny będzie go wykonywał. Niepokój budzi kwota, która padła na komisji edukacji, że wnioski dyrektorów placówek oświatowych nie zostały uwzględnione na kwotę 7 mln zł. Niepokój wzbudza duży poziom deficytu. W tym budżecie nie były założone sprawy podwyżki płacowej, nie ma środków na dokapitalizowanie PCM”.
Pani Prezydent, zauważając niedoskonałości tego budżetu, poprosiła radnych o jego przyjęcie. Jak powiedziała, obecny budżet będzie w ciągu roku zmieniany. Zadeklarowała, że kolejny będzie budżetem zadaniowym.
Swoje stanowiska zaprezentowały poszczególne kluby. Obywatelski Klub Radnych odnosząc się do budżetu zwrócił uwagę na: przeszacowane dochody, przerosty wydatków, brak uwzględnionych wydatków na dworzec autobusowy, bieżącą działalność szpitala, inwestycje w infrastrukturę sportową, podwyżki dla pracowników oświaty i innych grup zawodowych.
Klub PiS: „Nie jest to budżet spełniający oczekiwania mieszkańców Piekar Śl.”.
Klub Nasze Piekary: „W minionym roku polityka finansowa była prowadzona rozsądnie, klub pozytywnie ocenia przedłożony budżet”.
Następnie dokonano wyboru radnych do rad programowych domów kultury. Obyło się bez głosowania. Zgłoszono po czterech radnych. Do MDK – G.Kossakowska, S.Plajzner, M.Gruszczyk, K.Seweryn. Do DDK – Cz.Wymysło, S.Krauza, A.Wymysło, H.Warczok. Do OK Andaluzja – P.Buchwald, N.Ciupińska, Ł.Ściebiorowski, T.Wieczorek.
Klub PiS wniósł projekt uchwały w sprawie podjęcia pilnie przygotowań realizacji inwestycji budowy drogi ekspresowej S11 na terenie województwa śląskiego. Projekt powstał przy współpracy z posłem Polaczkiem.
Prezydent K.Turzański w sprawie nielegalnych wysypisk – „Odbyło się spotkanie z właścicielami wszystkich działek, na których prowadzona jest uciążliwa działalność dla mieszkańców. Urząd zorganizował spotkanie i prezentację sposobów likwidacji przykrych zapachów, jednak nikt z przedsiębiorców się nie stawił. Chcemy, aby nielegalne odpady wywoziło odpłatnie ZGK”. Poinformował, że społeczną kontrolę ma sprawować zespół, w skład którego wejdzie: mieszkaniec – urzędnik – radny.
Ma być prowadzona pełna dokumentacja zasypywania dołów. Żadna kara WIOŚ do tej pory nie została wyegzekwowana. „Jeżeli chodzi o sprawę Arrady, to cały czas jesteśmy w kontakcie z przedstawicielami” - powiedział.
Dowiedzieliśmy się też, że od 1 lutego na dworcu będą ustawione dwie kabiny ToiToi.
Odnosząc się do stref płatnego parkowania K.Turzański poinformował, iż w tym roku mają działać parkomaty. Jest jednak możliwość bezkosztowego wycofania się ze stref płatnego parkowania. Z dwóch ościennych miast padła propozycja odkupienia od nas parkomatów.
„Pojawia się pytanie, czy system będzie się bilansował. Jest ryzyko że będziemy dopłacać do systemu” - powiedział. Inicjatywa w tej sprawie należy do radnych.
Radny Korfanty skomentował pomysł urzędu, odnośnie kontroli społecznych na nielegalnych wysypiskach i ewentualnych blokad dróg. „Jako organ, prezydent może funkcjonować zgodnie z prawem, więc takie pomysły, że zaangażujemy mieszkańców jako formację społeczną, czy jakichś elementów siłowych użyjemy wobec tych firm… Wydaje mi się, że to nie będą trafione działania, bo one nie będą miały umocowania prawnego, a wręcz przeciwnie mogą się obrócić, ze stron tych firm, przeciwko władzom Piekar Śl..”
Prezydent Turzański przypomniał, iż takie, a nie inne działania urzędu doprowadziły do wyprowadzenia się firmy MIR z Piekar, z którą to firmą były jednak podpisane porozumienia z ZGK na czyszczenie drogi. Ponieważ nie rozmawiano z przedsiębiorcami, tylko „pisano kwity”, doprowadziło to do eskalacji problemu – zauważył. MIR wydzierżawił tereny i teraz nie ma nad tym kontroli. W ocenie K.Turzańskiego, dotychczasowe działania byłego prezydenta nie były skuteczne. „Firmy się skarżyły, że pan z nimi nie rozmawiał. I to pan do tej sytuacji doprowadził i pan ponosi odpowiedzialność za tę sytuację”.
Ripostując radny Korfanty prosił o trochę szacunku dla swojej osoby i zalecał daleką idącą wstrzemięźliwość w ocenie.
W sprawie radnego M.Szewczyka głos zabrał Przewodniczący Buchwald: „Z tych dokumentów, które otrzymaliśmy nie ma podstaw do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego M.Szewczyka. Mając informacje oficjalne z prokuratury, policji, na chwilę obecną, na podstawie tych dokumentów temat jest na dziś wygaśnięty”
Na koniec sesji wnioski i interpelacje złożyli radni: Ł.Ściebiorowski, T.Wieczorek, S.Korfanty, A.Szastok, J.Krauza, S.Krauza, K.Seweryn, P.Papaja,
Sesja trwa?a 6,5 godziny.