czwartek, 13 lipca 2017

34 SRM_2013.10.31

Sesja rozpoczęła się od wręczenia nagrody Miasta Piekary Śl. w dziedzinie kultury im. W.Hajdy pani profesor Iwonie Melson. Z tej okazji chór „Polonia-Harmonia” dał kilkudziesięciominutowy występ.
Po krótkiej przerwie radni zajęli się „cuchnącym problemem”, czyli przywożonymi do naszego miasta odpadami, między innymi na działkę przy ul.Konarskiego.
Właścicielem tej działki o powierzchni 10,74 hektara, na którą przywozi się jakieś bliżej nieznane odpady jest firma Noalpa.
Przedstawiciel, pełnomocnik firmy Noalpa pan Jerzy Mielnik, przedstawił cele firmy oraz odpowiadał na zarzuty i pytania radnych.
W ramach rekultywacji terenu firma ma zezwolenie na utwardzanie powierzchni działki, wypełnianie niecek terenu odpadami o odpowiednich kodach, zgodnie z zezwoleniem Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Celem firmy jest zlikwidowanie wgłębień w terenie oraz zlikwidowanie hałdy. Wgłębienia zasypywane są częścią hałdy jak również przywożonymi odpadami. Firma Noalpa chce zrekultywować zakupiony teren by potem w tym miejscu utworzyć powierzchnie logistyczno-magazynowe. Hałda jest ogrodzona płotem i nasypami ziemnymi, co pozwala kontrolować przywożone odpady - powiedział J.Mielnik. Przedstawiciel Noalpa potwierdza , że był ostatnio jeden incydent z przywiezieniem odpadów innych, niż te, na które firma ma zezwolenie. Pracownik odpowiadający za rozładowanie owych odpadów, które okazały się odpadami komunalnymi został zwolniony z pracy.
Na pytanie radnego Turzańskiego o nieprzyjemny zapach dolatujący z kierunku hałdy J.Mielnik odpowiada: „ Hałda śmierdzi, a otwarta hałda jeszcze bardziej śmierdzi (...), na pewno nie są to gorsze zapachy niż przed otwarciem hałdy (...), że śmierdzi to trudno – taka jest hałda”. Radny Boroń nie zgodził się z twierdzeniem, że to śmierdzi hałda.
K.Turzański pyta: „Dlaczego na teren nie wpuszczono dziennikarzy, ani radnych, skoro nie ma się nic do ukrycia? Dlaczego niezapowiedziane wizyty stanowią problem?”
J.Mielnik twierdzi, że „To pomyłka, to nie dotyczyło jego firmy. Problem dotyczy hałdy od strony Brzezin, czyli zupełnie innej hałdy. Obecnie dokładnie sprawdzany jest każdy przywożony ładunek, a ładunki podejrzane nie są rozładowywane.”
W tym miejscu radny Krauza przypomniał: „Inspektor podczas oględzin 30 września stwierdził, że odpady wydzielały charakterystyczny nieprzyjemny zapach, jaki wydzielają odpady komunalne”.
Radny Gowarzewski pyta, czy firma Noalpa przyjmuje osady z oczyszczalni ścieków – J.Mielnik zaprzeczył.
Odnosząc się do planów firmy Noalpa związanych z budową centrum logistyczno-magazynowego radny Iskanin pyta czy jest to zgodne z planem zagospodarowania terenu? J.Mielnik odpowiedział, że posiada stosowne plany budowlane wydane przez Urząd Miejski w poprzednich latach.
Prezydent Pasternak zapytał: „Co się stało z odpadami komunalnymi, które tam rozładowano? (udokumentowany przypadek przez WIOŚ). „Zostały zmieszane i zasypane, gdyż nie było innej możliwości” - odpowiedział przedstawiciel firmy.
Kończąc temat odpadów, prezydent Przywara odczytał list skierowany do Ministra Środowiska, w którym prosi się o cofnięcie decyzji Urzędu Marszałkowskiego zezwalającej firmie Noalpa na zwożenie odpadów na teren przy ulicy Konarskiego.
W dyskusji brali udział radni: Boroń, Turzański, Gowarzewski, Krauza, Ściebiorowski, Iskanin, Szewczyk, Wieczorek oraz radna Kossakowska.
W dalszej części obrad radni bardzo sprawnie, prawie zawsze jednogłośnie, przegłosowali wszystkie projekty uchwał (dostępne w BIP). W zasadzie nad nimi nie dyskutowano, jak to zwykle bywa.
Rada Miasta przegłosowała ograniczenie budowy obiektów wielkopowierzchniowych, wprowadzając nowy zapis:
„Ten zapis wprowadza ograniczenie metrażu obiektów handlowych. Obiekty handlowe nie mogą być większe niż 2000 m kw. Cel jest taki: Po tym zapisie będzie można realizować obiekty np.: hale przemysłowe powyżej 2000 metrów - obiektów handlowych nie. Pozostaje ograniczenie w stosunku do obiektów handlowych” – objaśniał prezydent J.Pasternak.
W sprawie owej uchwały wypowiedział się radny Cisek : „Osobiście nie spotkałem się z jakimkolwiek programem wyborczym, w którym nie byłoby napisane, że ktokolwiek czy kandyduje na radnego, czy na prezydenta, będzie dbał o tworzenie miejsc pracy. Ten zapis, który my mamy teraz uniemożliwia postawienie jakiegokolwiek obiektu o kubaturze większej od 2000 metrów, czy to będzie centrum logistyczne, o którym mówimy na okrągło, żebyśmy bardzo chętnie przyjęli bo mamy węzeł autostrady (...) To może o tym podyskutujmy, kto z państwa powie wprost - ja jestem przeciwko temu, żeby w Piekarach powstawały miejsca pracy. Czekam.(...) Rada Miasta zaprasza inwestorów do Piekar Śląskich, żeby budowali hale produkcyjne, hale logistyczne, hale magazynowe.”
Z tego co mówił przedstawiciel firmy Noalpa wynikało, że firma właśnie przygotowuje teren pod budowę centrum logistyczno-magazynowego. Jeśli firmie zostanie cofnięta decyzja na rekultywację terenu to dla firmy katastrofa, po firmie – powiedział J.Mielnik.
Na koniec sesji radni nawiązali do spraw sądowych, które wytoczył radny Krzysztof Turzański.
Radny Seweryn: „Pan wiceprzewodniczący, z tego co mi przekazał, najprawdopodobniej stoi w kolejce - ja nie” (odnośnie wezwań do sądu).
Radny Turzański odniósł się do całej tej sytuacji: „Do tej pory zapadły dwa wyroki karne w sądzie karnym. Jedna sprawa dotyczy osoby prywatnej Andrzeja A., który popełnił przestępstwo wobec ojca Sławy Umińskiej, za co został skazany na trzy miesiące ograniczenia wolności.
Drugi proces dotyczył pana Bronisława L., który jest członkiem rady nadzorczej MPWiK.
Tam również zostało stwierdzone przestępstwo. Ponieważ zostało stwierdzone przestępstwo w sądzie karnym, dochodzę swoich praw na drodze postępowania cywilnego.
Mocno mnie zaskakuje fakt, że kogokolwiek dziwi dochodzenie moich praw przed sądem. Jest to dość mocno zaskakujące”. Zdaniem radnego „Prowadzone są działania, które naruszają prawo i my powinniśmy to potępić. Wyrok niezawisłego sądu rozstrzygnie wszystkie wątpliwości. W tej chwili równolegle toczą się trzy sprawy sądowe, opłacona jest czwarta. W przygotowaniu są jeszcze dwie kolejne. W tej chwili w radzie MPWiK zasiada osoba, która popełniła przestępstwo, więc jestem mocno zdziwiony uśmiechem na twarzy pana prezydenta. Mam wrażenie, że my czasami w tych naszych politycznych rozmowach za daleko się zapędzamy. Pan prezydent w jednej sprawie twierdzi, że przestrzeganie prawa jest najważniejsze, w drugiej śmieje się, kiedy przed sądem zapada wyrok karny dotyczący członka rady nadzorczej MPWiK i uważa, że dochodzenie swoich praw w sądzie jest śmieszne.(...)
Ze względu na to, że w wielu kwestiach nie potrafimy się porozumieć, że nie potrafimy uszanować granic funkcjonowania i jakichkolwiek zasad, to teraz tych zasad będę dochodził w sądzie. Ewidentnie widać, że państwu to nie przeszkadza, o ile to przestępstwo godzi w przeciwników politycznych.”
Zadziwiające jest to, że w „Państwie Prawa”, dopuszcza się osoby z wyrokami do pełnienia stanowisk publicznych i to nie ważne na jakim szczeblu.
Radny Flodrowski również odniósł się do wyroku sądowego WSA w sprawie swojej skargi na bezczynność Prezydenta w przedmiocie nie udzielenia mu informacji publicznej.
Sąd WSA stwierdził niedopuszczalność skargi, ze względu na złożenie jej w trybie statutowym, jako interpelacji na sesji RM, a tryb statutowy nie podlega kontroli sądów administracyjnych. Radny rozważa wniesienie skargi kasacyjnej.
Przewodniczący Seweryn poinformował, że Zarząd EkoParku złożył wniosek dotyczący zwolnień z podatku od nieruchomości.
Sesja trwała nieco ponad 4 godziny.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...