poniedziałek, 25 grudnia 2017

46 SRM_2017.12.21

Smutna przedświąteczna sesja RM

Na początku sesji Przewodniczący Rady Miasta zapytał: „Czy państwo macie jakieś uwagi do przedstawionego porządku obrad?” Nikt nic nie zgłosił i porządek został przyjęty w zaproponowanej formie. Tuż przed zamknięciem obrad sesji jednak wniosek o zmianę porządku się pojawił, ale o tym w dalszej części.
Uroczystym punktem sesji było wręczenie stypendiów Rady Miasta i Prezydenta za wybitne osiągnięcia uczniów – mieszkańców Piekar Śl., które otrzymali:
- Za wybitne osiągnięcia artystyczne w roku szkolnym 2016/2017: Kacper Pawłowski, Oliwia Miazga, Wiktoria Zorychta, Krzysztof Lipiński, Szymon Danecki.
- Za wybitne osiągnięcia sportowe: Oliwia Gajdzik, Paulina Mizera, Maciej Wyderka, Michalina Przybylska.
- Za wybitne osiągnięcia naukowe: Karolina Kisiel, Jakub Słota, Szymon Nolewajka, Karolina Koryciorz, Bartosz Armatys, Małgorzata Kopydłowska, Sylwia Korfanty, Dawid Ochmański, Szymon Piaszczyński, Daria Ros, Agnieszka Ukuś, Daniel Wójcik.

Informację o planach naszej kopalni na kolejne lata przedstawił prezes Grzegorz Wacławek. W tym roku, na Ruchu Piekary wydobycie osiągnie ponad 1 milion ton węgla, z tego ponad 30% to sorty grube i średnie. Spółkę napędza flagowy produkt ekogroszek Skarbek. Branża boryka się obecnie z brakiem wysoko wykwalifikowanych fachowców. Na Ruchu Piekary pracuje obecnie 1060 osób, w tym 460 to mieszkańcy miasta. Węglokoks przymierzał się do wydobycia filarowo-komorowego jednak po przeprowadzonych badaniach wycofano się z tej metody. Przewidziana jest eksploatacja ścianowa. W 2018 r. w lokalizacji Brzeziny spółka planuje wydobyć ok. 1 mln ton węgla. W latach 2019-2020 planowane jest dalsze wydobycie ścianowe w ilości 0,5 mln ton. Prezes G.Wacławek powiedział, że przez 3 lata będzie prowadzone wydobycie ścianowe, a co dalej to się zobaczy. Do końca grudnia będzie ukończony wewnętrzny parking na terenie kopalni na 40 miejsc, co w pewnym stopniu poprawi sytuację z parkującymi samochodami przed kopalnią.
Prezydent S.Umińska-Duraj omówiła krótko kilka tematów związanych z Metropolią.
W dniach 16-17 grudnia odbyły się dni otwarte szpitala miejskiego. Prezydent powiedziała, że szpital ruszy w styczniu. Wzrosną zdecydowanie koszty utrzymania nowego szpitala w porównaniu ze starym, przykładowo samo zapotrzebowanie na energią elektryczną będzie około 8 razy większe.
Radny Flodrowski odniósł się do rozstrzygnięcia Wojewody unieważniającego w całości plan zagospodarowania przestrzennego dla Kozłowej Góry. Powiedział, że informacje na blogu prezydenta Turzańskiego, jakoby drogi publiczne w Kozłowej Górze miały być przekształcone na drogi wewnętrzne są nieprawdziwe. Rada miasta uchwałą nadaje drogom status - przypomniał radny. Prezydent K.Turzański odnosząc się do wypowiedzi T.Flodrowskiego stwierdził, że radny kosmicznie manipuluje informacjami i radzi mu czytać ze zrozumieniem. Radny przypomniał, że uwagi dotyczące dróg podnosili na spotkaniach mieszkańcy i podtrzymuje, że prezydent wprowadza swoimi wpisami mieszkańców w błąd. Radny Ł.Ściebiorowski zaapelował do T.Flodrowskiego o rozwagę i roztropność. Natomiast radny P.Papaja włączając się do dyskusji wyraził swoje zadowolenie z rozstrzygnięcia wojewody.
Odnosząc się do wpisów w-ce Prezydenta na blogu radny stwierdził, że należy pisać z sensem.
Radny G.Zorychta powiedział, że „my tu wszyscy trafiliśmy na skutek wyborów ludzkich jako radni” i niepokoi go to, że władza nie liczy się z głosem mieszkańców. Przypomniał „że my tu jesteśmy po to, żeby tym mieszkańcom robić to, co oni też w jakiejś kwestii sobie życzą”.
Radna H.Warczok powiedziała, że bardzo ubolewa, że wojewoda się zachował tak jak się zachował i ma świadomość, iż gro mieszkańców jest teraz niezadowolonych.
T.Flodrowski komentując słowa H.Warczok zdziwił się, że radna teraz ubolewa z powodu zakwestionowania planu przez Wojewodę, gdyż pamięta jak radna głosowała, a głosowała przeciw uchwale.
Radny Flodrowski zwrócił się z apelem do Przewodniczącego Rady Miasta, aby zwrócił uwagę, iż często na komisjach brakuje pracowników UM z merytorycznych komórek jak choćby ostatnio na Komisji Przedsiębiorczości, przez co nie można było zadać pytań w omawianym temacie. Zdaniem radnego to dość duży nietakt oraz w jego przekonaniu brak szacunku do mieszkańców.
Na apel Flodrowskiego zareagował Prezydent Turzański mówiąc, że nie wszystko można przewidzieć, a nieobecność Naczelnik Bańkowskiej spowodowana była zewnętrzna kontrolą w UM. „Chyba nie chce pan powiedzieć, bo to się co prawda wpisuje w pana retorykę, że teraz już nie tylko niechlujni i w ten deseń, to jeszcze olewają radnych i mieszkańców i tematy ważne dla miasta. Bo jeśli chce pan tak mówić o urzędnikach, to ja naprawdę za chwilę odmówię jakiejkolwiek rozmowy z panem” - zwrócił się do radnego w-ce Prezydent.
K.Turzański przypomniał, iż radnemu też zdarza się opuścić sesję. Przewodniczący P.Buchwald zaapelował o obniżenie coraz wyższej temperatury obrad, zwłaszcza w okresie przedświątecznym.
Do dyskusji włączyła się Prezydent Umińska-Duraj mówiąc: „nie pozwolę na to, żeby publiczne obrażać moich ludzi, moich podwładnych, bo czym innym jest krytyka, czym innym jest niezgadzanie się z wyrażonym zdaniem, a czymś zupełnie innym jest tak niedojrzałe i bezczelne zachowanie jak pan radny prezentuje już po raz kolejny”. Świąteczna atmosfera prysła jak bańka mydlana. Radny Flodrowski powiedział, że akurat o Naczelnik Bańkowskiej ma jak najlepsze zdanie i wszyscy słyszeli jego słowa, że nikogo nie obrażał.
W dalszej części obrad rozpatrywano projekt uchwały WPF na lata 2018-2035 oraz projekt budżetu na rok 2018. W WPF zmniejszono dochody związane z budową łącznika drogi Podmiejska – Szybowa o 3,4 mln zł. Na tę kwotę zakładano dwa źródła dochodów: „schetynówki” i porozumienie z Radzionkowem – powiedział Skarbnik. Przedłużono na 2018 rok inwestycje: utworzenie Centrum Usług Społecznych, zagospodarowane terenu przykrytej Szarlejki, przebudowa sanitariatów w MP nr 8, monitoring i doposażenie placu zabaw przy MP nr 15, rozbudowa infrastruktury sportowej przy Szymanowskiego, budowa windy dla osób niepełnosprawnych przy MSP nr 9, modernizacja obiektu sportowego przy ul. Pokoju, dotacja celowa na zabytki edycja 2017.
Skarbnik I.Dzięcioł przedstawił założenia budżetu na 2018 rok: dochody miasta zaplanowano na 272 830155 zł, wydatki to 316 135 688 zł. Planowany deficyt wyniesie 43 305 533 zł. Planowane źródła dochodów to m.in.: wpływy z podatków dochodowych 72 133 469 zł, subwencje ogólne z budżetu państwa 65 145 361 zł, dochody własne 67 756 176 zł, w tym podatki od nieruchomości 25 203 236 zł, dotacje celowe z budżetu państwa 51 906 645 zł.
Najważniejsze zaplanowane wydatki: wynagrodzenia 96 250 335 zł, realizacja zadań statutowych jednostek 64 668 223 zł, dotacje na zadania bieżące 21 519 981 zł, świadczenia na rzecz osób fizycznych 51 371 794 zł. Na inwestycje zaplanowano kwotę 56 186 280 zł.
Ważniejsze nakłady inwestycyjne w 2018 r.: PCM – 13 750 000 zł, ścieżki rowerowe 6,5 mln, „Nieruchomości Brzeziny” - 5 mln, budowa kąpieliska na MOSiRze – 3 mln, termomodernizacja osiedla - 4,5 mln, przebudowa budynku przy Ziętka 60 – 4,4 mln, rewitalizacja parku w Kamieniu 4 mln, termomodernizacja MG 2 - 3,8 mln zł.
Planowane zadłużenie miasta na koniec 2018 roku – 98 294 543 zł.
Kluby radnych przedstawiły swoje stanowiska w sprawie założeń budżetu na 2018 r.
Klub PiS postanowił pozostawić swoim członkom swobodę decyzji w kwestii poparcia projektu uchwały. Klub Radnych Nasze Piekary oraz Obywatelski Klub Radnych oceniły projekt budżetu pozytywnie i zapowiedziały jego poparcie. Radny T.Flodrowski złożył wniosek do budżetu 2018, dotyczący zwiększenia kwoty na zabytki o 100 000 zł. Wniosek przepadł: 14 głosów przeciw, 7 głosów za.
Projekt budżetu na 2018 rok przegłosowano: 18 głosów za, 3 wstrzymujące się (T.Flodrowski, P.Papaja, G.Zorychta). Po przegłosowaniu projektu uchwały dotyczącego budżetu na 2018 radni głosowali 7 projektów uchwał zgodnych z wykazem i przyjętym porządkiem obrad.
Po zakończeniu głosowań do Przewodniczącego RM wpłynął wniosek Prezydent Umińskiej-Duraj o zmianę porządku obrad i wprowadzenie pod obrady projektu uchwały dotyczącego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Kozłowa Góra. Uzasadnienie wprowadzenia projektu uchwały przedstawiła Naczelnik J.Bańkowska. Powiedziała, że Wojewoda (cyt.) „zawiadomił nas na kolanie” o wadach w planie przestrzennym. Zgodnie z sugestią Wojewody poprawiono literówkę na mapie oraz dostosowano się w zakresie terenu planu 8u do zapisów zgodnych ze studium. Obszar starej części dzielnicy wyłączono z planu i przyjęto etapowanie prac dzieląc dzielnicę na dwa obszary. „Nasze działanie jest spowodowane przede wszystkim rozczarowaniem ze strony właścicieli terenów, którzy liczyli na zmianę tego planu i tym, że ten plan nie wszedł w życie” - powiedziała J.Bankowska.
Swoje zastrzeżenia do tego typu procedowania przedstawił radny Zorychta mówiąc, że zmianie uległa mapa nad którą procedowano. Uważa, że cała procedura uchwalania planu powinna być powtórzona. Całość podsumował: „Coś tu jest nie tak. Naprawdę coś tu jest nie tak”.
Radny Flodrowski powiedział, że jest ciężko zażenowany tą sytuacją, i że jest to największy skandal od kiedy jest radnym. Potężnym skandalem nazwał też brak skierowania projektu do komisji i brak możliwości zapoznania się z projektem uchwały. Zdaniem radnego tym sposobem procedowania Prezydenci pokazali swój prawdziwy stosunek do Rady Miasta, czyli instrumentalne traktowanie Rady. Zdaniem radnego po dokonaniu zmian w planie, powinien on być ponownie wyłożony, czego nie zrobiono, tym samym poważnie naruszono prawo. Takie procedowanie pokazuje pewną desperację organu wykonawczego i lekceważenie radnych jako przedstawicieli mieszkańców – powiedział T.Flodrowski. Radny zapowiedział, że nie będzie na tym projektem głosował i zachęca do tego samego pozostałych radnych.
Radny P.Papaja odnosząc się do wniosku p.Prezydent powiedział: „Zapisałem sobie tutaj, o godz. 15.30 padł wniosek o zmianę porządku obrad i zaproponowano uchwalenie nowego planu zagospodarowania dla terenu Kozłowej Góry. Zapisałem tak emocjonalnie, że to jest szaleństwo. Chyba coś tutaj w tym zakresie nastąpiło jakieś tąpnięcie. Zdarzają się chwile, że rozsądek schodzi na dalszy plan. Pomija się wszelkie konkrety i merytoryczne, a nawet prawne zasady procedury, odstawia się je w kąt, żeby osiągnąć coś, co można powiedzieć jest absolutnie sprzeczne zarówno z prawem, z procedurą, a nawet zasadami życia społecznego.”
Radny Papaja powiedział, że jest całkowicie spokojny, iż wojewoda tę uchwałę zakwestionuje ponieważ są tu trzy poziomy złamania prawa.
Radny wyraził swój stanowczy sprzeciw za sposób traktowania opinii i interesów mieszkańców – muszą być przeprowadzone konsultacje. Powiedział, że na znak protestu wyjdzie z sali przed głosowaniem tego projektu. Kończąc radny Papaja przytoczył przysłowie: „Jak Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera.”
Wniosek p.Prezydent o zmianę porządku obrad poddano głosowaniu: 14 radnych było za, 2 się wstrzymało, 5 było przeciw. Następnie radni przegłosowali powtórnie, po raz pierwszy miało to miejsce na sesji w październiku, 23 uwagi zgłoszone do planu, wszystkie odrzucając. Po przegłosowaniu uwag Przewodniczący poddał pod głosowanie projekt uchwały w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Kozłowej Góry.
13 radnych poparło projekt uchwały: N.Ciupińska-Szoska, M.Czempiel, A.Gałbas, G.Gowarzewski, G.Kossakowska, J.Krauza, S.Plajzner, K.Seweryn, A.Szastok, Ł.Ściebiorowski, T.Wieczorek, A.Wymysło, Cz.Wymysło. Wstrzymał się P.Buchwald. 
Nie brali udziału w głosowaniu radni: M.Gruszczyk, D.Iskanin, S.Krauza, G.Zorychta. 
Salę obrad przed głosowaniem opuścili: T.Flodrowski oraz P.Papaja. 
Z sesji wcześniej wyszli: H.Warczok, M.Szewczyk. Radny S.Korfanty nie brał udziału w obradach.
46 sesja Rady Miasta zakończyła się po 7 godzinach obrad. Niestety radosna,świąteczna atmosfera opuściła obrady, a zdominowała ją atmosfera przygnębienia i smutku.

piątek, 22 grudnia 2017

Jak przegłosowano plan zabudowy Winnej Góry

Tuż przed końcem 46 sesji RM, po przegłosowaniu wykazu projektów uchwał, nagle pani Prezydent złożyła wniosek o wprowadzenie do porządku obrad projektu uchwały w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Kozłowa Góra obszar I.
Część niewtajemniczonych radnych tym faktem była zdziwiona, podobnie jak chyba Przewodniczący P.Buchwald. Tym samym wyjaśniła się przyczyna obecności na sesji Naczelnik Bańkowskiej.
Przedstawiając uzasadnienie Naczelnik Bańkowska powiedziała, że Wojewoda zawiadomił UM „na kolanie” o błędach w planie. Zgodnie z sugestią wojewody poprawiono zapis literowy na rysunku planu, a także dostosowano się w zakresie terenu planu 8u do zapisów w studium.
„Nasze działanie jest spowodowane przede wszystkim rozczarowaniem ze strony właścicieli terenów, tym że ten plan nie wszedł w życie” - powiedziała Naczelnik Bańkowska.
Wątpliwości co do takiego procedowania miał Przewodniczący RM P.Buchwald.
Prezydent Turzański uspokajał, iż jest to normalna procedura, nic nadzwyczajnego.
Prezydent powiedział, że uchwalając częściowy plan „wychodzą naprzeciw mieszkańcom”.
Radny Zorychta wyraził swoje oburzenie takim sposobem procedowania - „coś tu jest nie tak” - powiedział. „Ta mapa nie była procedowana”.
Swoje zażenowanie i oburzenie takim traktowaniem przez organ wykonawczy Rady Miasta wyraził również radny T.Flodrowski mówiąc, że jest to „potężny skandal”. Radny oburzony jest tym, że na sam koniec sesji, bez skierowania projektu uchwały na komisję, bez możliwości zapoznania się z dokumentami, robi się wrzutkę, co obraża całą Radę Miasta. Jego zdaniem brak ponownego wyłożenia planu jest poważnym naruszeniem prawa. Radny Flodrowski powiedział, iż „wobec takiego postawienia stanu rzeczy, który pokazuje już pewną desperację organu wykonawczego, gdyż trudno inaczej to nazwać, ja nie będę w ogóle głosował nad tym projektem uchwały.” Zdaniem radnego cała ta sytuacja to lekceważenie radnych jako przedstawicieli mieszkańców i mieszkańcy również będą tą sytuacją zażenowani.
Radny P.Papaja powiedział, iż zapisał sobie, że o 15.30 padł wniosek o zmianę porządku obrad i zaproponowano uchwalenie nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Kozłowej Góry.
To jest szaleństwo. „Chyba coś tutaj, w tym zakresie, nastąpiło jakieś tąpnięcie. Zdarzają się chwile, że rozsądek schodzi na dalszy plan, pomija się wszelkie konkrety i merytoryczne a nawet prawne zasady procedury, odstawia się w kąt, żeby osiągnąć coś, co można powiedzieć jest absolutnie sprzeczne z prawem, procedurą, a nawet zasadami życia społecznego.” „Ja wyrażam swój stanowczy sprzeciw w imieniu mieszkańców Kozłowej Góry między innymi tych, którzy te 1000 podpisów zebrali, całego Komitetu Społecznego za sposób traktowania opinii i interesów mieszkańców” - powiedział P.Papaja. „Ja apeluję tutaj do państwa wnioskodawców, do pani prezydent, do pana prezydenta Turzańskiego , który tutaj w argumentacji przytoczył, że to jest w interesie mieszkańców, co mnie po prostu śmieszy, rozwala dosłownie.”
Radny P. Papaja oraz T.Flodrowski na znak protestu opuścili salę obrad. Projekt uchwały dotyczący zabudowy Winnej Góry przegłosowano. Za głosowali radni: N.Ciupińska-Szoska, M.Czempiel, A.Gałbas, G.Gowarzewski, G.Kossakowska, J.Krauza, S.Plajzner, K.Seweryn, A.Szastok, Ł.Ściebiorowski, T.Wieczorek, A.Wtmysło, Cz.Wymysło.
Wstrzymał się P.Buchwald.
W głosowaniu nie brali udziału obecni na sali: M.Gruszczyk, D.Iskanin, S.Krauza, G.Zorychta.

Tuż po 12.00, nim przystąpiono do głosowań obrady opuściła radna H.Warczok. 
W obradach 46 SRM nie uczestniczył radny S.Korfanty. 
Radny M.Szewczyk wyszedł pod koniec sesji i też nie brał udziału w ostatnim głosowaniu.
2017.12.22

Coraz więcej dzikich wysypisk

Na stronie UM zamieszczono informację na temat odpadów komunalnych i dzikich wysypiskach na terenie miasta. Jest to poważny problem w wielu gminach i trudny do opanowania. Dzikie wysypiska zanieczyszczają środowisko i psują wizerunek miasta. 
Piekarska Grupa Inicjatyw monitoruje obszar naszej gminy pod kątem nielegalnych wysypisk. W ciągu kilku miesięcy zlokalizowano i za pomocą aplikacji LocalSpot zgłoszono do UM 28 dzikich wysypisk na terenie Piekar, podając dokładne współrzędne GPS. Niestety wysypisk ciągle przybywa, choć kilka już zlikwidowano. Jeżeli zauważymy kogoś, kto pozbywa się swoich śmieci w sposób niezgodny z prawem – reagujmy. Dbajmy o własne miasto, o las, a nie tylko o własne podwórko. Dbajmy o nasze środowisko.

2017.12.21

Brynicka - wyniki badań próbek

Brynicka – fakty
Czy „czerwony”podkład użyty na ulicy Brynickiej przez wykonawcę robót był dobry, zgodny z normami czy może szkodliwy, niewłaściwy? Radni mają wątpliwości, czy użyty podkład był szkodliwy i niebezpieczny. Wyniki badań pobranych próbek nie pozostawiają jednak złudzeń, wystarczy się z nimi zapoznać i porównać z dopuszczalnymi normami. Rozporządzenie Ministra Środowiska między innymi określa dopuszczalne ilości metali ciężkich w gruntach. Rozporządzenie wyróżnia 4 grupy gruntów. Przykładowo I grupa o najbardziej restrykcyjnych normach odnosi się do terenów mieszkaniowych, zabudowanych. IV grupa, która obejmuje tereny przemysłowe, tereny komunikacyjne oraz użytki kopalne dopuszcza największe zawartości substancji szkodliwych w gruntach. W tabeli poniżej, w środkowej czerwonej kolumnie podane są wyniki zbadanej próbki. W prawej, żółtej kolumnie podane są maksymalne dopuszczalne zawartości metali ciężki dla IV grupy gruntów. Jednostka to mg/ kilogram suchej masy próbki.
W badanej próbce ilość cynku wynosi 52 900 jednostek, czyli jest ponad 26 razy przekroczona.
Zawartość ołowiu jest ponad 28 raz przekroczona. Gdyby wyniki próbek odnieść do I grupy gruntów, czyli do terenów mieszkaniowych to: cynk przekroczony jest prawie 109 razy, a ołów 85 razy. Czy w tym wypadku można jeszcze mieć wątpliwości?

Przypomnę, że w Piekarach Śl. w ramach profilaktyki zdrowotnej, walki z ołowicą, prowadzono badania dzieci i wspierano wyjazdy na tzw. „zielone szkoły”. Całe szczęście, że dzięki interwencji jednego z mieszkańców usunięto z Piekar dawkę ołowiu, którą chciano nas uraczyć.  
2017.12.19

Brynicka - problem z podkładem

Remont ulicy Brynickiej rozpoczął się w połowie lipca 2017. Do końca roku ulica ma być gotowa. Początkowo prace szły szybko do czasu, kiedy firma remontująca ulicę jako podkładu użyła wątpliwego materiału. Uwagę na to zwrócił jeden z mieszkańców informując o swoich podejrzeniach Urząd Miasta. Informacja zwrotna z UM była taka, że w papierach się wszystko zgadza, a mieszkaniec wywołuje niepotrzebnie sensację. Pamiętamy, że w przypadku zwożenia śmieci do Brzezin Śląskich też w papierach było wszystko w porządku, a jednak...
Ponieważ zdaniem mieszkańca nie było zdecydowanej reakcji ze strony UM, poinformował radnych i inne służby, między innymi WIOŚ Katowice o swoich podejrzeniach. W Piekarach zrobiło się nawet głośno o CBA. W efekcie działań mieszkańca wątpliwy podkład usunięto zastępując go dolomitem. Próbki „czerwonego” podkładu oddano do analizy. Właśnie do UM dotarł raport. O ile wyniki badań jasno wskazują, że materiał użyty na Brynickiej zawierał duże ilości metali ciężkich, o tyle podsumowanie zawiera dwuznaczne sformułowania. UM zapowiedział, iż zwróci się do instytucji przeprowadzającej badania by jasno sformułowała wnioski końcowe. Wynika z tego, że mieszkaniec miał słuszne podejrzenia, a zastosowana „czerwona” podsypka nie powinna być używana tym bardziej, że w pobliżu mamy zbiornik wody pitnej. Firma chciała prawdopodobnie zaoszczędzić na kosztach, niestety nie wyszło. Morał z tej całej historii jest taki, że mieszkańcy muszą być czujni i reagować jeżeli dzieje się coś podejrzanego. Porządek w papierach to za mało.
2017.12.01  

Jakie podatki pozyskuje gmina

Radny Piotr Papaja twierdzi, że w ostatnim czasie nastapił wyraźny wzrost ściągalności podatków co przekłada się na większe dochody w gminach. Natomiast Prezydent Umińska-Duraj tłumaczyła radnym, że niestety tak nie jest. 
Wielkość udziału gmin we wpływach z podatku PIT w 2017 roku wynosi 37,89%.
Konkretne dane przedstawił Skarbnik Ireneusz Dzięcioł:
udział gminy w podatkach od osób fizycznych w mln zł (2018 – prognozowany)
2014 – 54,5 
2015 – 59
2016 – 61,8
2017 – 63,1
2018 – 68,8
Podatek od nieruchomości, jedno z głównych źródeł dochodu gminy kształtował się następująco w mln zł (2018 – prognozowany)
2014 – 23,6
2015 – 23,9
2016 – 24,9
2017 – 25
2018 – 25,2


2017.12.18

Prezydent w temacie dochodów miasta

Prezydent Sława Umińska-Duraj krótko w temacie dochodów i podatków na najbliższe miesiące
„Musimy się zastanowić jak zwiększyć dochody budżetowe bo w tej chwili jesteśmy pod ścianą. Wydatków coraz więcej i trochę tak padamy ofiarą własnych sukcesów, bo z jednej strony hojnie wpływają nam środki z różnego rodzaju programów na wydatki majątkowe. Budujemy, remontujemy, rewitalizujemy, tylko później to wszystko takie piękne i nowe, to trzeba utrzymywać i stąd wydatki bieżące nam płyną. My już bardziej oszczędzać nie możemy. Musimy się mobilizować do tego, żeby zarabiać, a zarabiać możemy na dwa sposoby. Ja przypominam o tych dwóch nogach, na których stoi samorząd - zwrot części podatku PIT i podatek od nieruchomości”.

2017.12.15

Planowane inwestycje w 2018 r.

Odkryte kąpielisko na terenie MOSiRu będzie jednak budowane. W budżecie na przyszły rok na to zadanie zaplanowano prawie 3,1 mln zł. Oprócz kąpieliska ma powstać "Wodny plac zabaw" w ramach budżetu obywatelskiego za kwotę 400 tys. zł.
Modernizacja hali sportowej Olimpii przy Ziętka 60.

W budżecie na 2018 rok zapisano środki w wysokości 150 000 zł na remont dachu hali sportowej Olimpii, który to przecieka. Ostatni generalny remont hali, w tym dachu, przeprowadzono w latach 2013-2014 za kwotę 1 400 000 zł. Czy to normalne, że zaledwie po upływie 3 lat od ostatniego remontu, dach hali nadaje się do ponownego remontu? Często jakość wykonywanych robót w mieście daje wiele do myślenia zwłaszcza, że wszyscy za to płacimy.


W przyszłym roku ma być kolejna przebudowa skrzyżowania Podmiejska - obwodnica, DW 911. Na to zadanie zabezpieczono 1 000 000 zł. Skrzyżowanie coraz bardziej się korkuje i ma małą przepustowość. W opracowanym studium transportowym dla Piekar Śląskich zwrócono uwagę na konieczność przebudowy skrzyżowania w celu poprawy przepustowości. Większość kierowców zastanawia się dlaczego od razu nie zrobiono na tym skrzyżowaniu prawoskrętów, które usprawniłyby ruch. Widocznie cały czas musi być coś do roboty.
2017.12.15

Budżet obywatelski - dlaczego tylko na rok?

Na czwartkowej sesji RM, radni będą głosować między innymi projekt uchwały dotyczący zasad budżetu obywatelskiego w 2019 roku. Pierwsza uchwała dotycząca BO, uchwalona w poprzedniej kadencji w roku 2014 była wieloletnia. Dlaczego w tej kadencji uchwały dotyczące BO podejmowane są co roku? Trudno jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć, gdyż sam radny M.Czempiel, który od pewnego czasu zajmuje się tym tematem prezentuje co kilka miesięcy inne zdanie.
Takie zdanie radny M.Czempiel prezentował kilkanaście miesięcy temu (cyt.):
„Wydaje mi się, że to dobry punkt wyjścia właśnie do napisania takiego w przyszłości ogólnego programu. Jak wspomniał pan Przewodniczący ten program dotyczy dokładnie jednego roku – tak.
Bo chcemy to zrobić w tym roku szybko z minimalnymi zmianami natomiast już w październiku, listopadzie kiedy będziemy mieli już ten projekt zamknięty faktycznie wtedy przystąpić do procesu ewaluacji i oceny jak to funkcjonuje, żeby na spokojnie już jesienią ,zimą tego roku zająć i przygotować taki rzeczywisty docelowy program projektu uchwały budżetu obywatelskiego na kolejne lata.”
W styczniu 2016 radny zaprezentował już nieco inny pogląd (cyt.):
„Stwierdziłem po prostu z konsultacji z mieszkańcami , z innymi radnymi, że warto zrobić projekt na jeden rok po to, żeby w tym roku znowu się tym tematem poważnie zająć. Gdybyśmy zrobili od razu taki jeden projekt ogólny obawiałem się, że w następnym roku nam by się nie chciało tego robić. A w tym momencie jesteśmy związani tym, że poprzednia uchwała wygasła i musimy ten temat podjąć jeszcze raz. Znowu jest to budżet na jeden rok. Myślę, że w przyszłym roku bogatsi o doświadczenia, być może podejmiemy próby napisania uchwały już takiej na wiele lat.”
Mijają kolejne miesiące, zmienia się pogoda i zmienia się zdanie radnego.
W październiku tego roku radny stwierdził (cyt.):
„Nie potrafię nic lepszego wymyślić, niż tylko na kolejny rok. Tych kilkudziesięciu projektodawców musi mieć jakiś akt prawny, który będą w stanie samodzielnie przeczytać i dojść do czegoś. Lepiej moim zdaniem jest co roku uchwalić nową uchwałę, niż na przykład co roku nowelizować poprzednią. W tym momencie ten, który będzie chciał zapoznać się z zasadami musiałby znać akt pierwotny i kolejne nowelizacje”.

Radny P.Papaja w czerwcu tego roku doszedł do wniosku, że „Radny musi ludziom wyjaśniać co jest dla nich lepsze, co jest gorsze, a co jest bezsensowne”. Czyżby radny uważał mieszkańców za osoby nie potrafiące samodzielnie myśleć?
Teraz radny M.Czempiel ma obawy czy mieszkańcy potrafią samodzielnie przeczytać zasady budżetu obywatelskiego i cyt. „dojść do czegoś”.

Nie tak dawno zarówno jeden jak i drugi radny byli takimi samymi mieszkańcami jak każdy z nas. Czyżby coś się zmieniło i są na wyższym levelu?
2017.11.28

czwartek, 21 grudnia 2017

Problem z nieutwardzonymi ulicami - rozwiązania

Nawierzchnia jeszcze wielu piekarskich ulic jest daleka od standardów. Wielu mieszkańcom się marzy by wyjść i dojść do domu „suchą nogą” tzn. nie pląsać się w błocie. Obecne władze postanowiły w krótkim czasie sytuację z nieutwardzonymi nawierzchniami przynajmniej doraźnie rozwiązać. Panaceum to tzw. nakładki asfaltowe bez właściwej podbudowy lub nakładki frezowe. Drugi system z uwagi na zdecydowanie gorszą jakość będzie stosowany w mniejszym stopniu.
Przykład gdzie zastosowano nakładki asfaltowe to choćby ulice: Kawalca i Skalista.
Mieszkańcy obu ulic od wielu lat prosili władze o utwardzenie nawierzchni i w tym roku się wreszcie doczekali. Od wielu lat o to samo proszą mieszkańcy ulic: Jagodowej, Orzeszkowej i Grzybowej. W budżecie na 2018 rok zaplanowano środki na doraźny remont wszystkich trzech ulic. Pytanie czy lepiej zrobić dobrze jedną ulicę, czy wszystkie trzy sposobem nakładki asfaltowej. Radny P.Papaja optował by zrobić jedną ulicę, a porządnie. Władze Miasta są zdania by zrobić wszystkie trzy, ale doraźnie. Ciekawe jakie jest w tym temacie zdanie mieszkańców. Czy ktoś ich pytał za którym wariantem się opowiadają? Radny Papaja zaproponował aby 1 mln zł zaplanowany w 2018 roku na remont ulicy Ceramiki przeznaczyć na kompleksowy remont ulic: Jagodowej, Orzeszkowej i Grzybowej. Odmienne zdanie ma radna H.Warczok, która uważa, iż w pierwszej kolejności należy wyremontować ulicę Ceramiki. W budżecie na 2018 r. zaplanowano na remont ulic środki finansowe w wysokości:
ul. Ceramiki – 1 000 000 zł
ul. Jagodowa – 100 000 zł
ul. Grzybowej – 120 000 zł
ul. Orzeszkowej – 120 000 zł


2017.12.11

Ranking dotyczący kredytowania

Coraz więcej mamy do dyspozycji wszelkiego rodzaju rankingów. Ranking w której gminie najdroższa woda, w której najwięcej się buduje, w której jest najlepsza opieka zdrowotna itd.
Ostatnio ukazał się kolejny ranking Wspólnoty w którym sprawdzono gminy pod kątem zdolności kredytowych. Gminy powinny mieć dobry wynik operacyjny. W kategorii miast na prawach powiatu za lata 2014-2016 Gmina Piekary Śląskie zajmuje 5 pozycję z wynikiem 13,72. Podana liczba to wskaźnik zdolności kredytowej czyli procent dochodów w 2017 roku jakiego nie mogą przekroczyć planowane raty spłat pożyczek i kredytów wraz z odsetkami.
W okresie 2011-2013 zajmowaliśmy 26 pozycję, a w okresie 2012-2014 - 17 pozycję.

Pierwsze miejsce zajęło w rankingu Świnoujście , drugie Gliwice.
2017.12.04

Radny Czempiel i przekłamania

Cyt. „Radny nie może zapominać o przestrzeganiu zasad poprawnego zachowania, właściwych człowiekowi o wysokiej kulturze osobistej”.
„Radny winien być wzorem i przykładem do naśladowania. Na niestosowne zachowanie nie może pozwolić sobie, ponieważ jest reprezentantem mieszkańców i takie zachowanie godzi również w dobre imię samorządu, który reprezentuje.”
Szanowny Panie radny M . Czy delikatnie mówiąc publiczne wprowadzanie w błąd swoich wyborców przystoi radnemu? Nie był Pan na ani jednym spotkaniu Zespołu ds. BO, a twierdzi Pan, że Zespół nie przedstawił rekomendacji. Proponowałbym Panu skontaktować się z koordynatorem ds. BO Agnieszką Grzoną i nie wypisywać stwierdzeń mijających się z prawdą. Na spotkaniu w MBP w ramach konsultacji też Pana nie było. Byli natomiast przedstawiciele PGI, którzy zgłosili swoje uwagi i propozycje do zapisów w uchwale BO. Pisząc, że PGI nie zgłosiło żadnych uwag tym razem mocniej napiszę – Pan kłamie. Ze spotkania został sporządzony protokół i proponuję aby się Pan z nim zapoznał. Zarówno przedstawiciele PGI jak i członkowie Zespołu ds. BO zostali zaproszenie na spotkanie i poproszeni o przedstawienie swoich uwag do projektu uchwały co uczyniliśmy na piśmie. To, że Pan o czymś nie wie nie uprawnia Pana do forowania wniosków daleko odbiegających od prawdy.
2017.11.30




Nowy Naczelny Radia Piekary

Radio Piekary ma nowego Redaktora Naczelnego a jest nim Mariusz Baron.
Krótko przedstawił to co w najbliższym czasie będzie chciał zrobić.
Już w najbliższą sobotę ma wystartować nowe studio o zdecydowanie lepszych parametrach technicznych. W trakcie budowy jest studio produkcyjne, które zmniejszy koszty produkcji zewnętrznych.
Największe wyzwanie to zwiększenie zasięgu radia. W pierwszym etapie będzie podniesiony system antenowy o 5 metrów. Zmniejszona zostanie ilość anten, co spowoduje obniżenie kosztów utrzymania. Naczelny planuje zainstalować antenę w Tychach i pozyskać nową częstotliwość.

W najbliższych planach jest usprawnienie systemu nagłego ostrzegania. Od przyszłego miesiąca w radiu będzie więcej sportu, a w najbliższym czasie, więcej informacji sportowych będzie również z lokalnego podwórka.
2017.11.29  

Czyj interes reprezentowali radni?

Plan zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Kozłowej Góry w tym przeznaczenie terenu Winnej Góry pod zabudowę radni przegłosowali 26 października 2017 roku. Właściciel terenu już kilka miesięcy temu pisał w ogłoszeniu: „Idealne miejsce na budowę osiedla domów jedno lub wielorodzinnych zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego. Czyżby właściciel już kilka miesięcy temu był pewien, że plan zagospodarowania zostanie przegłosowany zgodnie z jego oczekiwaniami? Czyj interes reprezentowali radni, którzy przegłosowali zabudowę Winnej Góry?
Ciekawych wątków tej sprawy jest więcej, jednak czy ma to teraz jakieś znaczenie? W ubiegłym tygodniu radni nie licząc się ze zdaniem lokalnej społeczności Kozłowej Góry zrobili to czego oczekiwał biznes. Może następnym razem ta sama sytuacja przydarzyć się w każdej innej dzielnicy.

Najgorsze jest to, że podzielono społeczeństwo, nawet w „małej ojczyźnie” na My i Wy. Tak jak kiedyś atakowano mieszkańców Dąbrówki, dziś atakuje się mieszkańców Kozłowej Góry. Co będzie jutro? Pewne jest to, że za rok będą wybory...
2017.10.30  

"Złota 16-tka"

„Złota 16” - o co chodzi...
Mieszkańcy, którzy brali udział w 44 sesji Rady Miasta Piekary Śląskie dobrze wiedzą o co chodzi. Tym co nie byli wyjaśniam. Przed głosowaniem projektu uchwały dotyczącej planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Kozłowej Góry, radni głosowali nad 24 uwagami złożonymi do planu. Ponieważ wszystkie uwagi zgłoszone do planu zarówno przez mieszkańców, stowarzyszenia, firmy zostały odrzucone przez Prezydenta, radni ponownie rozpatrywali je na sesji. Wszystkie uwagi w zdecydowanej większości zostały odrzucone głosami „złotej 16-tki” - tak mieszkańcy nazwali grupę radnych.
„Złota 16” to koalicja dwóch klubów radnych: Nasze Piekary pod przewodnictwem radnego Jerzego Krauzy i Obywatelskiego Klubu Radnych pod przewodnictwem radnego Łukasza Ściebiorowskiego. W zasadzie każdą uwagę, poza kilkoma, odrzucała grupa radnych w skład której wchodzili: S.Plajzner, K.Seweryn, A.Szastok, Ł.Ściebiorowski, T.Wieczorek, A.Wymysło. Cz.Wymysło, N.Ciupińska-Szoska, P.Buchwald, M.Czempiel, A.Gałbas, G.Gowarzewski, S.Korfanty, J.Krauza, G.Kossakowska, M.Szewczyk.

Zastanawiam się czy ta koalicja, to jakiś trwalszy twór, czy zawiązany na potrzeby zabudowania Winnej Góry. Jak to się wszystko zmienia...Jeden z radnych, jeszcze jakiś czas temu był gorącym zwolennikiem S.Korfantego, a zagorzałym przeciwnikiem K.Turzańskiego. Dziś jest gorącym zwolennikiem K.Turzańskiego. Do kogo się „przyklei” za jakiś czas...pewnie do tego kto będzie aktualnie rządził.
2017.10.27

Temat Winnej Góry na komisji

Najważniejszym punktem dzisiejszej Komisji Przedsiębiorczości i Innowacyjności Rynku Pracy był projekt uchwały dotyczący planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Kozłowej Góry. Projekt uchwały będzie głosowany na jutrzejszej sesji RM. Grupa radnych przygotowała projekt uchwały, według którego proponuje się wyłączenie z uchwalania planu obszar Winnej Góry, pozostawiając bez zmian inne założenia. Byłoby to zgodne z oczekiwaniami mieszkańców dzielnicy oraz pozwoliłoby dokładniej przeanalizować potrzeby mieszkaniowe miasta. Wiele pytań nadal pozostaje bez odpowiedzi. Przykładowo, na pytanie jak Urząd widzi rozwiązanie problemu edukacji w związku z budową nowego osiedla, planista Sikora odpowiedział, że obecna szkoła powinna zabezpieczyć potrzeby edukacyjne mieszkańców. Na pytanie Przewodniczącego T.Flodrowskiego jak miasto chce wyegzekwować od inwestora utworzenie zgodnie z planem pasa zieleni w zachodniej części terenu, nikt z UM nie potrafił odpowiedzieć. Nie zawsze zgadzam się z wypowiedziami radnego P.Papaji, zwłaszcza jeżeli dotyczą budżetu obywatelskiego, jednak tym razem zaskoczył mnie konkretną i merytoryczna wypowiedzią. Pod głosowanie poddano projekt uchwały o wyłączeniu z planu zagospodarowania przestrzennego obszaru Winnej Góry. Przeciw było dwóch radnych, członków komisji: Stanisław Korfanty oraz Andrzej Wymysło (OKR). Za wyłączeniem spornego obszaru z planu, tym samym za uwzględnieniem blisko 1000 podpisów mieszkańców zagłosowali radni: T.Flodrowski, P.Papaja, M.Gruszczyk, G.Zorychta. Projekt zaopiniowano pozytywnie jednocześnie Komisja negatywnie zaopiniowała projekt uchwały popierający zabudowę Winnej Góry.
2017.10.25  

Mieszkańcy bronią Winnej Góry

Dlaczego mieszkańcy Kozłowej Góry protestują przeciw zabudowie Winnej Góry.
Nieprawdziwe jest twierdzenie, że mieszkańcy KG przeciwni są budowie domków jednorodzinnych. Wszak od wielu lat, wielu mieszkańców stara się od odrolnienie działek celem zabudowy. Niestety natrafiają na problemy ze strony UM. Rozbudowa Kozłowej Góry systematycznie postępuje. Tak więc wmawianie innym mieszkańcom, że kozłowogórzanie są przeciwni domkom jednorodzinnym mija się z prawdą. Nie jest prawdą również to, jakoby mieszkańcy KG byli przeciwni rozwojowi miasta. Więc czemu są przeciwni? Takiemu a nie innemu traktowaniu przez Władze Miasta rodowitych mieszkańców dzielnicy, nie liczeniu się z ich zdaniem, nie konsultowaniu z mieszkańcami tak ważnej decyzji jak budowa drugiego osiedla mieszkaniowego w dzielnicy. Wszak to mieszkańcy dzielnicy powinni mieć decydujący głos w sprawie swojej małej ojczyzny. Mieszkańcy mając na względzie również to, że obszar Winnej Góry jest cenny przyrodniczo oraz chcąc chronić niekontrolowaną dewastację krajobrazu by zachować coś dla potomnych wyrażają swój sprzeciw. Ponad 20 lat jest zabudowywana Lipka i końca nie widać. Dość duży obszar nadal stoi odłogiem.

Czy za kolejne 20 lat Lipka zostanie zabudowana, nikt nie potrafi powiedzieć. Nie ma również odpowiedzi na pytanie jakie koszty poniosą wszyscy mieszkańcy miasta w związku z przygotowaniem infrastruktury na Winnej Górze. Jakie koszty poniosą sami mieszkańcy Kozłowej Góry też nikt nie potrafi powiedzieć. Cdn.
2017.10.20

Pisma w sprawie Kocich Górek

Jakiś czas temu pisałem, iż Przewodniczący Rady Miasta Radzionkowa wystosował pismo do piekarskiej Rady Miasta dotyczące możliwości rozważenia podjęcia działań obejmujących nadzór nad zagospodarowaniem przyrodniczym i objęciem ochroną Kocich Górek.
Temat był poruszony na sierpniowej Komisji Społecznej-Zdrowia. Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Stanisław Jarząbek stwierdził, że teren Kocich Górek jest bardzo ciekawy i już 20 lat temu był opisywany jako teren cenny przyrodniczo, którego można brać pod uwagę jako użytek ekologiczny.
Naczelnik powiedział, że gdyby była rzeczywiście intencja Rady Miasta by tam utworzyć użytek ekologiczny, to należałoby ponownie wykonać opracowanie tego terenu. Następnie należałoby przygotować projekt uchwały, który opiniowany jest przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska. Ostatni etap to głosowanie na sesji. Jednym słowem wszystko w rękach radnych - ochrona zielonych terenów na Kocich Górkach jak i ochrona krajobrazu Winnej Góry.

W połowie lipca Przewodniczący Rady Miasta Radzionkowa wystosował pismo do piekarskiego UM z prośbą o podjęcie działań mających na celu ochronę przyrodniczą terenów Kocich Górek.
Na początku sierpnia Przewodniczący RM Piekar Śląskich wystosował pismo do w-ce Przewodniczącego RM Radzionkowa, w którym go informuje, iż informację przekazał piekarskiej Komisji Społecznej- Zdrowia, Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa Publicznego. Piotr Buchwald poprosił Komisję o przeanalizowanie tematu i wypracowanie propozycji działań. Na Komisji Społecznej-Zdrowia, która odbyła się 30 sierpnia nikt z radnych nie przedstawił propozycji działań ani nie zabierał głosu w temacie Kocich Górek. 8 września wystosowano pismo do Przewodniczącego RM Radzionkowa, w którym poinformowano o zapoznaniu się przez Komisję Społeczną-Zdrowia Miasta Piekary Śl. z aktualnym stanem faktycznym i przyjęto do wiadomości uwarunkowania prawne oraz organizacyjne. Do RM Radzionkowa przekazano informację, że o ewentualnych dalszych krokach w tej sprawie zostaną poinformowani. Pani Prezydent pod koniec września również w tej sprawie wystosowała pismo do Radzionkowa, w którym informuje, że: „ proponowane do objęcia ochroną tereny Kocich Górek przeznaczone są w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego miasta pod zieleń nieuporządkowaną bez prawa zabudowy, a w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy – jako tereny o szczególnych walorach przyrodniczych, dla których ustala się ograniczenie zabudowy.”
W celu dalszych ewentualnych działań ochronnych Kocich Górek jest konieczność ponownego oszacowania wartości przyrodniczych, co związane jest z wydatkowaniem środków finansowych, które zostaną zaplanowane dopiero w przyszłorocznym budżecie – napisała Prezydent S.Umińska-Duraj. W dalszej części pisma Prezydent informuje RM Radzionkowa, że na obszarze Kocich Górek należących do Radzionkowa w rejonie zakładów HAM, prowadzona jest niwelacja terenu, która przyczynia się w znacznym stopniu do zmiany walorów przyrodniczych.
Zdjęcia przedstawiają tereny w pobliżu zakładów HAM, gdzie prowadzona jest niwelacja terenu.
2017.10.09

Spotkania w ramach konsultacji piekarskiego budżetu obywatelskiego


W ramach konsultacji z mieszkańcami założeń nowej uchwały dotyczącej BO odbyło się 6 

spotkań.
Trzy spotkania miały miejsce w szkołach, dwa w Klubie Seniora oraz jedno w Miejskiej Bibliotece Publicznej.
We wszystkich spotkaniach uczestniczyli przedstawiciele PGI, którzy zgodnie z ustaleniami zawartymi podczas spotkania w UM mieli możliwość obserwowania przebiegu
ww. spotkań.
Przed jednym ze spotkań radny M.Czempiel widząc nas stwierdził, że spotkania są zamknięte.
Na nasze pytanie „skoro spotkania są zamknięte, co radny tu robi?”, odpowiedział „jako radny mam prawo tu być”. Pozostawiamy to bez komentarza.
Przebieg spotkań wyglądał następująco:
Na początku spotkań rozdawano zgromadzonym ankiety prosząc o ich wypełnienie. Następnie prowadząca spotkanie odczytywała pytania zawarte w ankiecie, próbując uzyskać na nie odpowiedzi.
W czasie pierwszego spotkania trwało to ok.10-15 minut, tak że zgromadzeni nie mieli czasu na zastanowienie się.
Na kolejnych spotkaniach zgodnie z naszą sugestią ankiety zbierano po spotkaniu.
Spotkania w szkołach trwały 45 minut, w klubach seniora około godziny, w bibliotece ok.2 godzin.
Spotkania w szkołach spotkały się praktycznie z nikłym zainteresowaniem młodzieży.
Poza pojedynczymi przypadkami, młodzież nie zabierała głosu, nie odpowiadała na pytania prowadzącej, nie zgłaszała uwag.
W przypadku seniorów próba nawiązania kontaktu wyglądała dużo lepiej.
W naszej ocenie zdecydowanie najlepiej wypadło spotkanie z mieszkańcami w bibliotece, które było merytoryczne i zakończyło się konkretnymi wnioskami.
Generalnie większość uczestników spotkań, wypowiadało się, że nie są zorientowani w temacie budżetu obywatelskiego, nie wiedzą na jakich zasadach on funkcjonuje, często nawet nie wiedzieli i nie słyszeli o BO w Piekarach Śl.
Rozmawialiśmy w kuluarach, zarówno z uczniami jak i seniorami. Pytaliśmy czy mają wiedzę na temat budżetu obywatelskiego, czy brali kiedykolwiek udział w BO, czy znają dotychczasową uchwałę o BO, czy rozumieją pytania z ankiety i wiedzą jak je wypełnić.
Wnioski z tych rozmów dają wiele do myślenia.
Uczniowie, których pytaliśmy sami przyznali, że ankietę wypełniali na chybił trafił.
Seniorzy również mieli problem z wypełnieniem ankiety. Był przypadek, gdzie jeden pan wypełnił za innych kilka ankiet wpisując wszędzie to samo. W sumie zebrano ok. 350 ankiet.
Naszym zdaniem około 90 % wszystkich ankiet,co potwierdzono w UM, zostało wypełnionych i zebranych na 3 spotkaniach w szkołach i dwóch w Klubach Seniora.
Niestety radny który przygotował ankiety, nie dołączył do nich metryczki (o co wnioskowaliśmy), która umożliwiałaby identyfikację wypełniających ankietę np. uczeń/senior/mieszkaniec.
W naszej ocenie, ankiety te przedstawiają bardzo słaby materiał wyjściowy do analizy procesu ewaluacji BO. Jedynie uwagi ankietowanych mówiące jakimi kanałami dotrzeć z informacją do poszczególnych grup mają większe znaczenie.
Uważamy również, że spotkania w szkołach były po to, aby w ramach konsultacji wykazać się jedynie dużą ilością zebranych ankiet - nie przywiązując jednocześnie wystarczająco dużej uwagi na jakość i merytoryczność informacji przekazywanych przez ankietowanych w wypełnianym formularzu.
Wnioski ze spotkań:
Młodzież:
brak zaangażowania młodzieży w BO
mało kto brał udział w BO
młodzież nie wchodzi na stronę UM oraz stronę obywatelski.piekary
młodzież nie czyta plakatów oraz prasy lokalnej
uczniowie nie są zbyt zainteresowani BO (gdy zapytaliśmy czy przyszliby na spotkanie jeżeli byłoby po zajęciach szkolnych? odpowiedź padła NIE )
czy wiedzą jak wypełnić ankietę? – odpowiedź NIE, wypełniamy na chybił trafił
Seniorzy:
praktycznie nie maja wiedzy o BO
część słyszała o BO
nie wszystkie pytania w ankiecie są dla nich zrozumiałe
nie spotkali się z wkładką o BO w lokalnej prasie
praktycznie nie korzystają z internetu, nie wchodzą na stronę UM i BO
głosują wyłącznie papierowo, jeżeli ktoś im dostarczy karty do głosowania
większość stwierdziła, że nie słucha Radia Piekary i tym kanałem do nich się nie dotrze
preferują osobiste informowanie

2017.10.02

Warsztaty dotyczące BO

Już 3 października odbędą się w naszym mieście warsztaty z mieszkańcami, których przewodnim tematem będzie budżet obywatelski.
Ponieważ nie wszyscy rozumieją jaka jest różnica między zwykłym spotkaniem, a warsztatami, postaram się Państwu ten temat przybliżyć.
Spotkanie różni się od warsztatów po pierwsze formą, po drugie celem. Na spotkaniu mieszkańcy siedzą naprzeciw prowadzącego, który według zgłoszeń umożliwia mieszkańcom zabranie głosu. Rozrzut poruszanych tematów na spotkaniu może być dość duży. Spotkanie często wychodzi daleko poza wstępnie wyznaczone ramy. Mieszkańcy na spotkaniu prezentują swój pogląd w jakiejś sprawie, zgłaszają uwagi czy propozycje.
Warsztaty z założenia odbywają się w niewielkich grupach, najczęściej kilku osobowych, przy stolikach, gdzie kontakt między grupą jest zdecydowanie lepszy, niż w przypadku spotkania. Na warsztatach grupa w dyskusji, wymienia się doświadczeniami, pomysłami, konfrontuje swoje stanowiska i wspólnie wypracowuje założenia do głównego tematu. W przeciwieństwie do spotkania uczestnik warsztatów powinien cechować się doświadczeniem w temacie i podstawową wiedzą. Warsztaty mają z góry określone cele.
Przykładowo na spotkanie może przyjść kilkadziesiąt, czy nawet kilkaset osób. Warsztaty z tak dużą ilością osób trwałyby bardzo długo i musiałaby odbywać się na odpowiednio dużej sali, gdzie można by rozstawić np. 20 stolików.
Podsumowując: zwykłe spotkanie nie jest równorzędne z warsztatami tematycznymi.
Informacje zawarte w poście są opracowane na podstawie materiałów szkoleniowych w ramach „Masz głos”.
2017.09.23




środa, 20 grudnia 2017

Defibrylatory w Piekarach

W ramach budżetu obywatelskiego 2014,w tym roku w naszym mieście zakupiono defibrylatory.
Urządzenia służą przywróceniu regularnej pracy serca osobie potrzebującej. Urządzenie krok po kroku instruuje nas głosem jak mamy z osobą poszkodowaną postępować. Defibrylatory rozmieszczono w 6 punktach w mieście. Na sierpniowej Komisji Społecznej-Zdrowia urządzenie prezentował przedstawiciel WOPR Wojciech Krawczyk.
Czy wiecie Państwo gdzie szukać tych urządzeń w razie potrzeby, czyli w jakich miejscach je rozmieszczono?

MOSIR. MDK Kozłowa Góra, Hala Olimpii, MSP 5, MOSIR Dabrówka Wielka, OK Andaluzja
2017.09.18

Spotkanie w sprawie Winnej Góry - bez władz

Dzisiaj w Filii MDK w Kozłowej Górze o godz. 16.00 rozpoczęło się kolejne spotkanie poświęcone planom zagospodarowania przestrzennego dzielnicy. W spotkaniu uczestniczyło dwoje urzędników plus protokolant, 5 radnych RM oraz kilkudziesięciu mieszkańców. Na wstępie omówiono kilka zmian, które zostały wprowadzone do planu. W sumie zgłoszono 62 uwagi, z czego 8 zostało uwzględnionych. Odrzucone uwagi będą rozpatrywać jeszcze raz na sesji radni i to oni podejmą ostateczne decyzje. Ma to nastąpić w miesiącu październiku lub listopadzie, o czym poinformowała Naczelnik Bańkowska. Po omówieniu uwzględnionych uwag głos zabrali mieszkańcy. Przede wszystkim zwrócili uwagę na brak na spotkaniu Prezydenta, co zdaniem obecnych oznacza brak szacunku dla nich. Nawet uczestniczący w spotkaniu radny Czesław Wymysło stwierdził, że „tu powinien być prezydent”. Pytano dlaczego spotkanie zaplanowano tak wcześnie tzn.o godz. 16.00 kiedy ludzie są jeszcze w pracy. Radny Papaja zakomunikował, iż zwrócił się do UM o przełożenie spotkania na późniejszą godzinę, lecz dostał odmowę. Mieszkańcy między innymi pytali:
dlaczego podzielono obszar boiska na mniejsze działki skoro to obiekt sportowy, dlaczego na terenie boiska zaplanowano budynki o max. wysokości aż 15 metrów, kto podjął decyzję o odrzuceniu uwag 900 osób podpisanych pod sprzeciwem zabudowy Winnej Góry, dlaczego władza nie słucha mieszkańców, swoich wyborców, dlaczego forsuje siłowe rozwiązania wbrew oczekiwaniom mieszkańców dzielnicy tym samym akceptując wnioski jednego człowieka. Padło też stwierdzenie, że pisma które mieszkańcy dostali w odpowiedzi na złożone uwagi świadczą ewidentnie o arogancji władzy. Pytano dlaczego nie poprawiamy planu tak, aby był lepszy, tylko forsowane są co najmniej zastanawiające zapisy. Padło również żądanie zmiany planu odnośnie terenu boiska. Atmosfera była gorąca, pełna negatywnych emocji ukierunkowanych na Prezydenta.
Jeden z obecnych na spotkaniu radnych korzystając z okazji czyli emocji ludzi rozpoczął kampanię wyborczą. Spotkanie trwało ok. 1,5 godz.

2017.08.23

Dialog mieszkańcy - władza

Ważnym elementem budowania społeczeństwa obywatelskiego jest dialog mieszkańcy – władze samorządowe. Budowanie takiego dialogu to jeden z podstawowych obowiązków radnych. Czy dobrze go wypełniają? Osobiście mam mieszane odczucia. Piekarska Grupa Inicjatyw sprawdzała jak wygląda dialog mieszkaniec – radny. Przesłano do radnych kilka maili z pytaniami dotyczącymi spraw samorządowych. Odpowiedź przyszła zaledwie od 5 radnych, a w Radzie Miasta mamy przecież 23 osoby. Oznacza to, że radnym nie specjalnie zależy na dialogu. Brak dialogu powoduje konflikty. Radny, który nie widzi potrzeby rozmowy z mieszkańcami nie powinien być radnym.
Budowa społeczeństwa obywatelskiego nie polega tylko na składaniu wniosków o przycinanie trawy, wycięcie drzewa, załatanie dziury w chodniku. Dwa lata czekaliśmy na normalną uchwałę o konsultacjach społecznych, co było bardzo ważne z punktu widzenia dobrego funkcjonowania samorządu. Kiedy na jednej z komisji Przewodniczący Seweryn zapytał, kto z radnych chciałby tematem się zająć, zgłosiła się jedna osoba. Czyżby większości radnym nie zależało na budowaniu dialogu, którym są między innymi konsultacje? Skoro radnym trudno odpisać na prostego maila...a może tych maili (3 od PGI w ciągu 3 lat kadencji) było za dużo? Niektórzy radni wyraźnie unikają trudnych tematów i spotkań z mieszkańcami. Na szczegółowe podsumowanie przyjdzie jeszcze czas. Teraz chciałem zwrócić tylko uwagę, że aby był rzeczywisty dialog wpierw musi być wola obu stron i stworzone ku temu odpowiednie instrumenty. Zapewne czym bliżej wyborów wielu uśpionych radnych nieco się obudzi. Nawet pani Prezydent widząc marazm apelowała do radnych by wzięli się w końcu do pracy. W poprzedniej kadencji mieliśmy radnych, którzy praktycznie przez cztery lata ani razu się nie odezwali na sesjach czy komisjach. Nie wydając głosu, nie może być dialogu - proste uzależnienie.

Dialog

Zupełnie inaczej niż dialog mieszkańcy – radni, wygląda dialog mieszkańcy – prezydent.
W przeciwieństwie do radnych, zarówno pani Prezydent jak i w-ce Prezydent są otwarci na dialog, do tego dialogu zapraszają, a co ważniejsze wsłuchują się w głosy mieszkańców. Nie zdarzyło się by mnie, czy kolegom i koleżankom nie odpisali na maila. Nigdy nie miałem również problemów ze spotkaniem się z prezydentem, kiedy o to poprosiłem. Nie zawsze się zgadzamy, czasami mamy inne spojrzenie na pewne sprawy, ale widać ze strony Prezydentów chęć rozmowy, zrozumienie i otwartość na dialog. Odpowiedź radnego Stanisława Krauzy na próbę nawiązania z nim kontaktu w stylu (cyt.) Wyraziłem się jasno na Komisji: nie jesteście póki co żadną instytucją czy formacją z którą należy prowadzić dyskusje w jakimkolwiek temacie dotyczącym spraw samorządu. Nie zamierzam się dzielić z panem moimi opiniami na ten temat” - mówi wszystko. Wymowne jest też to, że „panem” Radny napisał małą literą.
Nie wyobrażam sobie, bo do tej pory nigdy się nie zdarzyło, aby taka odpowiedź na próbę nawiązania kontaktu padła ze strony pani Prezydent, czy w-ce Prezydenta. Tu widać zupełnie inną klasę i inną kulturę. Wielokrotnie przekonałem się, że słowo Prezydenta jest coś warte natomiast radnych...no cóż... Prezydent wykorzystuje różne kanały, aby kontakt z mieszkańcami był autentyczny. Jakiś czas temu Prezydenci wprowadzili czwartkowe spotkania z mieszkańcami przy kawie, by w swobodnej atmosferze porozmawiać. To jest kolejny przykład zrozumienia przez Władze Miasta czym jest dialog. Zastanawiające jest, że pewna grupa radnych, naszych przedstawicieli w RM, nie widzi i nie czuje potrzeby utrzymywania kontaktu ze swoimi wyborcami. Są radni, którzy wprost mówią mieszkańcom, gdzie jest ich miejsce po wyborach.
Podsumowując: utrzymywanie stałej więzi i dialogu z mieszkańcami to obowiązek radnego zapisany w ustawie. O ile władza wykonawcza to rozumie i stosuje , o tyle władza uchwałodawcza niekoniecznie.

2017.08.16

Absolutorium 2017

Dzisiejsza 39 sesja Rady Miasta Piekary Śląskie była sesją absolutoryjną, czyli oceną polityki finansowej Prezydenta Miasta (organu wykonawczego) za rok 2016. Organ uchwałodawczy i kontrolny, czyli Rada Miasta przegłosowała projekt uchwały w sprawie udzielenia absolutorium za rok 2016 Prezydentowi Miasta Piekary Śląskie. 20 radny zagłosowało ZA, jeden się wstrzymał od głosu (Tomasz Flodrowski), dwóch radnych było nieobecnych (Stanisław Korfanty oraz Marek Szewczyk).
Klub Naszych Piekar stwierdził, że budżet 2016 był zgodny z ich oczekiwaniami.
Przewodniczący Klubu PiS powiedział, że ocenia budżet pozytywnie podobnie jak Obywatelski Klub Radnych. Pozytywna opinia była także Regionalnej Izby Obrachunkowej jak i Komisji Rewizyjnej Miasta Piekary Śląskie.

2017.06.28

MBP z wyróżnieniem

Miejska Biblioteka Publiczna w Piekarach Śląskich otrzymała wyróżnienie za podjęte działania w ramach ogólnopolskiej akcji Masz Głos. Akcję koordynowało Stowarzyszenie Bona Fides z Katowic. Dzięki zaproszeniu mieszkańców do współpracy, otwartości na uwagi mieszkańców, szybkiej reakcji na propozycje i wprowadzeniu określonych zmian wypracowanych w czasie otwartych warsztatów był możliwy ten sukces. Serdeczne gratulacje.
Niestety, takim sukcesem nie może się pochwalić nasz samorząd, czyli Rady Miasta. W ramach akcji Masz Głos nasz samorząd miał szansę otrzymać nagrodę Super Samorząd, przyznawaną od 2011 roku. Piekarska Grupa Inicjatyw wyszła z propozycją wypracowania pod okiem Stowarzyszenia Bona Fides, wspólnie z mieszkańcami nowej uchwały o konsultacjach społecznych. PGI zaproponowało zorganizowanie otwartych warsztatów, na które radni nie przystali. Stowarzyszenie Bona Fides również zachęcało nasze władze do otwartości na współpracę z mieszkańcami – bezskutecznie.
2017.06.09  

Konsultacje w sprawie metropolii

Konsultacje społeczne z mieszkańcami w sprawie metropolii zakończyły się miesiąc temu tzn. 5 maja.
Informacja z przeprowadzonych konsultacji ukazała się dopiero w poniedziałek 5 czerwca, po mojej interwencji w UM. Zamieszczona została na tablicy ogłoszeń, a moim zdaniem powinna znaleźć się w zakładce konsultacje społeczne. Ponieważ, telefonicznie nie udało mi się przekonać urzędniczki by informacja znalazła się pod właściwą zakładką udałem się do UM, do pani Sekretarz Renaty Łuczak odpowiedzialnej za BIP. Pani Sekretarz zdecydowanie była bardziej otwarta na propozycję, a efektem tego jest zamieszczenie protokołu z konsultacji w sprawie metropolii w zakładce konsultacje. Wydaje się niby drobna i oczywista sprawa, a jednak potrzeba zrozumienia drugiej strony. Serdeczne podziękowania dla pani Sekretarz.
2017.06.06  

Winna Góra – rewers

Rolą biznesmena jest dbać o swoje interesy i pomnażać zyski, co właśnie stara się czynić właściciel terenów Winnej Góry. Nabył on grunty od Kościoła po stosunkowo niskiej cenie. Jak napisała Polityka, Gmina Świerklaniec dawała 2,11 zł za metr kw., biznesmen zapłacił mniej, nabywając 157 ha. W 2014 roku biznesmen wnioskował o odrolnienie 100 ha gruntów. Uchwałą Rady Miasta Piekary Śląskie odrolniono wówczas 30 ha.
Na ostatnim spotkaniu w Kozłowej Górze Prezydent Krzysztof Turzański powiedział, że mamy deficyt terenów pod zabudowę i jesteśmy jednym z miast, które tracą najwięcej mieszkańców.
Jak powiedział, Miasto nie ma swoich terenów, które nadawałyby się pod zabudowę mieszkaniową.
Ogłoszono konkurs na opracowanie zagospodarowania terenów zboczy Winnej Góry, który rozstrzygnięto 24 czerwca 2016 roku. Zwycięzca otrzymał nagrodę w wysokości 20 000 zł.
„My nie wiemy w którą stronę pójdzie właściciel terenu Winnej Góry. Nie ma pewności czy nie pójdzie tą samą drogą, co właściciel terenu na Lipce ” – powiedział Prezydent.
W jakim celu wydano w takim razie 20 tys. zł?
Prezydent mówi, że nie wie jakie dalsze decyzje podejmie właściciel terenów po byłym Instytucie Sadownictwa. To dziwne, bo w zasadzie wszystko jest jasne. Właściciel wystawił tereny na sprzedaż. Można je kupić w całości lub w częściach. Wynika z tego, że właściciel terenu chce ten teren zbyć, a nie budować osiedle. Jeżeli Miastu zależy na terenach pod zabudowę, to nic prostszego jak odkupić owe tereny. Aktualna stawka przy kupnie całości odrolnionego terenu to 80 zł/m kw.
Była szansa zakupić ten teren prawie 100% taniej. Dziś już wartość jest jaka jest. Właściciel umożliwia również zakup terenu o dowolnej powierzchni. Tak więc UM może zakupić choćby 10 ha i przeznaczyć je pod zabudowę skoro twierdzi, że mamy deficyt gruntów. Co w przypadku, gdy nie znajdzie się chętny na zakup całego terenu i będzie on sprzedawany po kawałku przez jakiś bliżej nieokreślony czas? W tym wypadku przygotowana przez UM koncepcja legnie w gruzach.
Zastanawiające jest, skąd właściciel terenu już wie, że teren zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego nadaje się pod zabudowę? Przecież plan nie został jeszcze uchwalony.
To wszystko daje do myślenia...

2017.05.23

Burzliwy przebieg spotkania w KG

Wczoraj odbyło się spotkanie mieszkańców z urzędnikami, w-ce Prezydentem i mieszkańcami Kozłowej Góry. Tematem był opracowany plan zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy,
w tym zabudowa zboczy Winnej Góry. W spotkaniu uczestniczyło 45 mieszkańców, 6 radnych, 3 urzędników, Prezydent Turzański. Po prezentacji planu, przybyła na spotkanie grupa 7 rodziców wyraziła swoje niezadowolenie z wyników konkursu na dyrektora ZSP nr 1 w Kozłowej Górze odczytując pismo jakie skierowano do UM. Rodzice uważają, że pani Dyrektor została bardzo pokrzywdzona. Po odczytaniu pisma rodzice opuścili salę. Następnie rozpoczęła się burzliwa dyskusja dotycząca przedstawionej koncepcji planu. Mieszkańcy wyrazili swój sprzeciw zabudowie Winnej Góry poparty około 1000 podpisów. Zgłoszono wiele wątpliwości i zadano wiele pytań. Część pytań pozostała bez odpowiedzi jak choćby to, jaki jest szacowany całkowity koszt związany z przygotowanie infrastruktury w rejonie Winnej Góry. Brak przemyślanych rozwiązań komunikacyjnych może sparaliżować dzielnicę argumentowali mieszkańcy. Mieszkańcy zaapelowali do Władz by najpierw wybudowano drogi, przygotowano media, poprawiono infrastrukturę, wybudowano przedszkole, to wówczas będą widzieć prawidłową kolejność działań.
Wystąpili o poszanowanie ładu przestrzennego, tym samym działania porządkujące, a nie burzące ład. Pytano jakie inwestycje celu publicznego będą realizowane w wyniku opracowania tego planu.
Miasto nie rozmawia z mieszkańcami na temat rozwoju gminy – powiedzieli mieszkańcy.
Pytano dlaczego nie kontynuuje się zabudowy Lipki. Prezydent Turzański powiedział, że tereny na Lipce nie są w dyspozycji Gminy, a zabudowa powstaje, tylko w większych lub mniejszych bólach.
Prezydent stwierdził, że nie ma żadnej pewności czy właściciel terenów na Winnej Górze nie pójdzie tą samą drogą co właściciel na Lipce. „My nie wiemy w którą stronę pójdzie właściciel terenu Winnej Góry” – powiedział.
Prezydent powiedział, że mamy deficyt terenów pod zabudowę i jesteśmy jednym z miast, które tracą najwięcej mieszkańców. Głos zabrał obecny na spotkaniu radny Tomasz Flodrowski za.
Stwierdził, że w Kozłowej Górze i Piekarach nie ma problemu braku terenów mieszkaniowych o czym mówił Prezydent. Zdaniem radnego problem jest w tym, że nasze miasto jest mało atrakcyjne, mało inwestuje w rozbudowę parków oraz terenów rekreacyjnych tym samym „miasto idzie na łatwiznę”. Radny Flodrowski stwierdził, że władze miasta niespecjalnie wsłuchują się w głos mieszkańców Kozłowej Góry. „Na blogu prezydenta czytamy prześmiewcze teksty o mieszkańcach Kozłowej Góry jakoby mieszkańcy byli wrogo nastawieni do ludzi z zewnątrz i nieprzychylni rozwojowi miasta co jest nieprawdą” – powiedział. „Państwo jesteście tu gospodarzami i to gospodarze powinni określać na jakich warunkach powinna być rozbudowa dzielnicy”. Radny zaapelował do władz, by szanowano tych mieszkańców, którzy już tu są. Wypowiedź spotkała się z aplauzem na sali. Zdaniem radnego inwestor nie chce tam nic budować o czym świadczy to, że już tą działkę w częściach wystawił na sprzedaż. Inwestorowi chodzi jedynie o zysk. Skutek będzie taki, że miasto będzie musiało wykonać wszystkie prace związane z infrastrukturą tych terenów – podsumował radny T.Flodrowski. Głos zabrał również radny Grzegorz Zorychta zwracając uwagę, że przy zabudowie Winnej Góry będzie problem z przepustowością mediów, co spowoduje konieczność przebudowy sieci, a to pociągnie podwyżki za wodę. Padło pytanie jakie jest stanowisko w sprawie zabudowy Winnej Góry radnych z dzielnicy. Piotr Papaja powiedział, że jest przeciwny zabudowie. Radna Helena Warczok stwierdziła, że o jej stanowisku dowiemy się jak będzie głosowanie, gdyż jest jawne. Na pytanie mieszkańca, czy Władze skonsultują z mieszkańcami plany zabudowy Winnej Góry Prezydent odpowiedział – nie.

Spotkanie trwało ponad 3 godziny.
2017.05.18

Wniosek radnych PiS dotyczący nielegalnych wysypisk

Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości złożył wniosek do pani Prezydent związany z nielegalnym składowaniem śmieci na terenie naszego miasta.
Radni PiS proponują wyposażyć strażników Straży Miejskiej w urządzenia rejestrujące obraz, które można będzie montować na obszarach, gdzie dokonuje się nielegalnego składowania odpadów.
Pozwoliłoby to, zdaniem wnioskodawców, na zidentyfikowanie osób nielegalnie wysypujących śmieci i w konsekwencji ich ukaranie.
Tak się zastanawiam, skoro zamaskowanych kiboli trudno zidentyfikować, to jak zidentyfikować zamaskowanego mieszkańca wyrzucającego nielegalnie śmieci. Wystarczy schylić głowę, ubrać kaptur i identyfikacja jest bardzo utrudniona. Chyba, że sama informacja o rozmieszczeniu na terenie miasta ukrytych kamer monitorujących odstraszy łamiących prawo.

2017.05.08

Stanowisko ŚWKZ w sprawie zabudowy Winnej Góry

Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków w sprawie zabudowy zboczy Winnej Góry.

Cyt. „Przedstawiony do uzgodnienia plan zagospodarowania przestrzennego nie uwzględnia w sposób dostateczny stanu ochrony dziedzictwa kulturowego i zabytków na obszarze Kozłowej Góry, a tym samym nie zapewnia w sposób należyty ochrony zabytków zgodnie z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. ŚWKZ w Katowicach po zapoznaniu się z przedłożonym projektem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego stwierdza, że rozwiązania w nim wprowadzone nie są dopuszczalne z punktu widzenia konserwatorskiego. (…)

Część terenu rolniczego położonego wzdłuż ulicy Tarnogórskiej, oznaczonego w projekcie studium symbolem K2R, z punktu widzenia ochrony konserwatorskiej ekspozycji parku w Świerklańcu winna zostać terenem niezabudowanym.”
2017.05.04

Wniosek Komisji w sprawie dotacji na zabytki

Wniosek Komisji Przedsiębiorczości i Innowacyjności Rynku Pracy do Prezydent Sławy Umińskiej-Duraj dotyczący zwiększenia kwoty 200 000 zł przekazanej z budżetu miasta na remont zabytków rejestrowych o dodatkowe 100 000 zł.

„W imieniu Komisji Przedsiębiorczości i Innowacyjności Rynku Pracy Rady Miasta Piekary Śląskie zwracam się z wnioskiem, o zwiększenie w budżecie Miasta Piekary Śląskie na rok 2017 środków przeznaczonych na dotacje celowe na dofinansowanie prac konserwatorskich, restauratorskich lub robót budowlanych przy zabytkach ruchomych lub nieruchomych, wpisanych do rejestru zabytków znajdujących się na obszarze Miasta Piekary Śląskie, nie stanowiących jego wyłącznej własności,
o kwotę 100 000 zł. W ramach tegorocznego naboru wpłynęły 4 wnioski o udzielenie dotacji celowej na dofinansowanie prac konserwatorskich, restauratorskich lub robót budowlanych wspierających na łączną kwotę 421 000 zł, przy czym w budżecie Miasta przeznaczono na ten cel
200 000 zł. Środki te nie pozwalają na wsparcie wszystkich wnioskodawców. Z tego powodu w projekcie uchwały w druku nr 583 nie przewidziano dotacji na kontynuację remontu wieży kościoła parafialnego p.w. Matki Boskiej Wspomożenia Wiernych w Dąbrówce Wielkiej i kaplicy Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Kozłowej Górze. Powyższe stawia dwa prominentne podmioty wnioskodawców w trudnej sytuacji, gdyż z uwagi na brak środków własnych w wystarczającej wysokości, najprawdopodobniej będą oni zmuszeni do wstrzymania prowadzonych prac, co wiązałoby się z koniecznością demontażu rusztowań, przerwania współpracy z wykonawcami prac
i poniesienia z tego tytułu dodatkowych kosztów. Mając powyższe na uwadze, zdaniem Komisji Przedsiębiorczości i Innowacyjności Rynku Pracy Rady Miasta Piekary Śląskie, celowe jest podjęcie próby wygospodarowania w tegorocznym budżecie Miasta Piekary Śląskie dodatkowych środków w wysokości 100 000 zł, na dotacje celowe, na zabytki rejestrowe i ogłoszenie kolejnego w tym roku naboru, na co pozwala nowa uchwała określająca zasady udzielania dotacji. Umożliwiłoby to parafianom w Dąbrówce Wielkiej i Kozłowej Górze ubieganie się o udzielenie dotacji na kontynuację prowadzenia prac remontowych.Przy tym działania te musiały by zostać podjęte w najbliższych tygodniach z uwagi na harmonogram prowadzonych prac. Liczę na życzliwe ustosunkowanie się do przedmiotowego wniosku.”

Jak to sam określił, pozytywną informację na dzisiejszej sesji przekazał wszystkim radny Piotr Papaja. Otóż poinformował zgromadzonych, że dochody Miasta rosną i tym samym nie musimy się obawiać skąd pozyskać dodatkową, drobną kwotę 100 000 zł na zabytki.
Ta informacja zaintrygowała panią Prezydent, więc zapytała radnego na jakich danych opiera opinię, że dochody Miasta rosną.
Radny Papaja odpowiedział, że swoje dane nie wziął z sufitu, a opiera je na analizie dochodów i przychodów Miasta z I kwartału. Zdaniem radnego przychody z PIT rosną o 4,8 do 5 % i nawet dzisiejsza uchwała która będzie procedowana wskazuje takie tendencje.

Wypowiedź radnego wywołała zdziwienie i uśmiech na twarzy pani Prezydent.
2017.04.29

Mail PGI do radnych

W związku z kontrowersyjnym projektem uchwały dotyczącym rozszerzenia katalogu wyłączeń od obowiązku uzyskania zezwolenia na usunięcie drzew lub krzewów na terenie Miasta Piekary Śląskie, PGI wystosowało do wszystkich radnych maila, prosząc o odpowiedź i zajęcie stanowiska w tej sprawie. Na 23 radnych odpisało zaledwie 8 osób. Oto radni, którzy odpisali na maila mieszkańców: Anna Gałbas, Natalia Ciupińska-Szoska, Helena Warczok, Stanisław Plajzner, Andrzej Wymysło, Łukasz Ściebiorowski, Maciej Czempiel, Czesław Wymysło. Podstawą dobrej współpracy jest dialog mieszkańcy-radni. Na ostatniej sesji Rady Miasta radny Stanisław Korfanty apelował o szacunek dla mieszkańców.
Czy brak odpowiedzi na maila jest wyrazem szacunku do mieszkańców? Oceńcie to Państwo sami.
2017.03.14

Radny jest przedstawicielem mieszkańców

Praca radnego to służba w interesie publicznym. Radny jest przedstawicielem mieszkańców w radzie miasta. Mieszkańcy indywidualnie, czy grupy mieszkańców, maja prawo oceniać i wyrażać swój pogląd na temat pracy radnych. Tak stwierdził Sąd Okręgowy w Poznaniu.
Piekarska Grupa Inicjatyw przygląda się pracy radnych i ją ocenia pod kątem wypełniania powierzonych zadań. Informacje te ułatwią w najbliższych wyborach podjęcie świadomej decyzji.

Mieszkaniec ma być podmiotem a nie przedmiotem, natomiast radny powinien liczyć się z głosem mieszkańca. Nie zgadzamy się z poglądem, że „radny po wyborach robi to co chce”. Działamy w interesie publicznym całej naszej społeczności, a nie takiego czy innego ugrupowania. Radny powinien być ostoją zaufania publicznego i utrzymywać prestiż społeczny. Publiczne obrażanie mieszkańców, przez swojego przedstawiciela w radzie, świadczy o jego niskim poziomie szacunku do swoich wyborców. Niestety nie wszyscy to rozumieją.
2017.03.13

wtorek, 19 grudnia 2017

Petycja dotycząca ul.Kawalca

Petycja to nowa forma uczestnictwa obywateli w procesie sprawowania władzy. Prawo do złożenia petycji ma osoba fizyczna, osoba prawna, stowarzyszenie, fundacja jednym słowem każdy.
Petycję można złożyć w swoim imieniu lub w interesie kogoś innego. Petycja jest formą prośby lub żądania adresowanego do władz w celu zajęcia przez władzę określonego stanowiska w jakiejś sprawie, lub podjęcia oczekiwanej przez zainteresowanego decyzji. Petycja powinna być rozpatrzona bez zbędnej zwłoki, nie później niż w ciągu 3 miesięcy od dnia jej złożenia. Adresat petycji zobowiązany jest umieścić na swojej stronie internetowej informację o złożonej petycji oraz do 30 czerwca zbiorczą informację o rozpatrzonych petycjach w poprzednim roku.
Również piekarzanie coraz chętniej zaczęli korzystać z tego instrumentu.
Na ostatniej lutowej sesji RM rozpatrywana była petycja mieszkańców dotycząca przeprowadzenia gruntownego remontu ulicy Kawalca. Rada Miasta podjęła uchwałę, w której uznaje petycję mieszkańców i wyraża wolę podjęcia działań mających na celu wykonanie inwestycji.
Aktualnie ulica Kawalca jest w części gminy, a w części w posiadaniu osób prywatnych. By można było zrobić na tej ulicy nawierzchnię w pełni tego słowa znaczeniu, należy pozałatwiać wcześniej sprawy formalno-prawne. Nadal w rejonie tej ulicy toczą się budowy i z tego względu, na możliwe uszkodzenia nawierzchni, budowanie drogi dzisiaj jest bezcelowe – powiedział radny Iskanin.
Zdaniem Prezydenta Turzańskiego tego typu działania należy przewidywać na etapie uchwalania budżetu, kiedy planuje się co ma być realizowane przez najbliższe 12 miesięcy. Jak poinformowano koszt budowy tej 438 metrowej ulicy bez wykupu gruntów oszacowano na około milion złotych.
Podobnych dróg w mieście mamy jeszcze dość dużo i nie jest to problem jednostkowy.
Podsumowując, mieszkańcy korzystając z instrumentu petycji, mogą od 6 września 2015 roku składać do władz swojej gminy prośby między innymi o remonty dróg.
2017.03.10

Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...