Smutna przedświąteczna sesja RM
Na początku sesji Przewodniczący Rady
Miasta zapytał: „Czy państwo macie jakieś uwagi do
przedstawionego porządku obrad?” Nikt nic nie zgłosił i porządek
został przyjęty w zaproponowanej formie. Tuż przed zamknięciem
obrad sesji jednak wniosek o zmianę porządku się pojawił, ale o
tym w dalszej części.
Uroczystym punktem sesji było
wręczenie stypendiów Rady Miasta i Prezydenta za wybitne
osiągnięcia uczniów – mieszkańców Piekar Śl., które
otrzymali:
- Za wybitne osiągnięcia artystyczne w
roku szkolnym 2016/2017: Kacper Pawłowski, Oliwia Miazga, Wiktoria
Zorychta, Krzysztof Lipiński, Szymon Danecki.
- Za wybitne osiągnięcia sportowe:
Oliwia Gajdzik, Paulina Mizera, Maciej Wyderka, Michalina Przybylska.
- Za wybitne osiągnięcia naukowe:
Karolina Kisiel, Jakub Słota, Szymon Nolewajka, Karolina Koryciorz,
Bartosz Armatys, Małgorzata Kopydłowska, Sylwia Korfanty, Dawid
Ochmański, Szymon Piaszczyński, Daria Ros, Agnieszka Ukuś, Daniel
Wójcik.
Informację o planach naszej kopalni na
kolejne lata przedstawił prezes Grzegorz Wacławek. W tym roku, na
Ruchu Piekary wydobycie osiągnie ponad 1 milion ton węgla, z tego
ponad 30% to sorty grube i średnie. Spółkę napędza flagowy
produkt ekogroszek Skarbek. Branża boryka się obecnie z brakiem
wysoko wykwalifikowanych fachowców. Na Ruchu Piekary pracuje obecnie
1060 osób, w tym 460 to mieszkańcy miasta. Węglokoks przymierzał
się do wydobycia filarowo-komorowego jednak po przeprowadzonych
badaniach wycofano się z tej metody. Przewidziana jest eksploatacja
ścianowa. W 2018 r. w lokalizacji Brzeziny spółka planuje wydobyć
ok. 1 mln ton węgla. W latach 2019-2020 planowane jest dalsze
wydobycie ścianowe w ilości 0,5 mln ton. Prezes G.Wacławek
powiedział, że przez 3 lata będzie prowadzone wydobycie ścianowe,
a co dalej to się zobaczy. Do końca grudnia będzie ukończony
wewnętrzny parking na terenie kopalni na 40 miejsc, co w pewnym
stopniu poprawi sytuację z parkującymi samochodami przed kopalnią.
Prezydent S.Umińska-Duraj omówiła
krótko kilka tematów związanych z Metropolią.
W dniach 16-17 grudnia odbyły się dni
otwarte szpitala miejskiego. Prezydent powiedziała, że szpital
ruszy w styczniu. Wzrosną zdecydowanie koszty utrzymania nowego
szpitala w porównaniu ze starym, przykładowo samo zapotrzebowanie
na energią elektryczną będzie około 8 razy większe.
Radny Flodrowski odniósł się do
rozstrzygnięcia Wojewody unieważniającego w całości plan
zagospodarowania przestrzennego dla Kozłowej Góry. Powiedział, że
informacje na blogu prezydenta Turzańskiego, jakoby drogi publiczne
w Kozłowej Górze miały być przekształcone na drogi wewnętrzne
są nieprawdziwe. Rada miasta uchwałą nadaje drogom status -
przypomniał radny. Prezydent K.Turzański odnosząc się do
wypowiedzi T.Flodrowskiego stwierdził, że radny kosmicznie
manipuluje informacjami i radzi mu czytać ze zrozumieniem. Radny
przypomniał, że uwagi dotyczące dróg podnosili na spotkaniach
mieszkańcy i podtrzymuje, że prezydent wprowadza swoimi wpisami
mieszkańców w błąd. Radny Ł.Ściebiorowski zaapelował do
T.Flodrowskiego o rozwagę i roztropność. Natomiast radny P.Papaja
włączając się do dyskusji wyraził swoje zadowolenie z
rozstrzygnięcia wojewody.
Odnosząc się do wpisów w-ce
Prezydenta na blogu radny stwierdził, że należy pisać z sensem.
Radny G.Zorychta powiedział, że „my
tu wszyscy trafiliśmy na skutek wyborów ludzkich jako radni” i
niepokoi go to, że władza nie liczy się z głosem mieszkańców.
Przypomniał „że my tu jesteśmy po to, żeby tym mieszkańcom
robić to, co oni też w jakiejś kwestii sobie życzą”.
Radna H.Warczok powiedziała, że
bardzo ubolewa, że wojewoda się zachował tak jak się zachował i
ma świadomość, iż gro mieszkańców jest teraz niezadowolonych.
T.Flodrowski komentując słowa
H.Warczok zdziwił się, że radna teraz ubolewa z powodu
zakwestionowania planu przez Wojewodę, gdyż pamięta jak radna
głosowała, a głosowała przeciw uchwale.
Radny Flodrowski zwrócił się z
apelem do Przewodniczącego Rady Miasta, aby zwrócił uwagę, iż
często na komisjach brakuje pracowników UM z merytorycznych komórek
jak choćby ostatnio na Komisji Przedsiębiorczości, przez co nie
można było zadać pytań w omawianym temacie. Zdaniem radnego to
dość duży nietakt oraz w jego przekonaniu brak szacunku do
mieszkańców.
Na apel Flodrowskiego zareagował
Prezydent Turzański mówiąc, że nie wszystko można przewidzieć, a
nieobecność Naczelnik Bańkowskiej spowodowana była zewnętrzna
kontrolą w UM. „Chyba nie chce pan powiedzieć, bo to się co
prawda wpisuje w pana retorykę, że teraz już nie tylko niechlujni
i w ten deseń, to jeszcze olewają radnych i mieszkańców i tematy
ważne dla miasta. Bo jeśli chce pan tak mówić o urzędnikach, to
ja naprawdę za chwilę odmówię jakiejkolwiek rozmowy z panem” -
zwrócił się do radnego w-ce Prezydent.
K.Turzański przypomniał, iż radnemu
też zdarza się opuścić sesję. Przewodniczący P.Buchwald
zaapelował o obniżenie coraz wyższej temperatury obrad, zwłaszcza
w okresie przedświątecznym.
Do dyskusji włączyła się Prezydent
Umińska-Duraj mówiąc: „nie pozwolę na to, żeby publiczne
obrażać moich ludzi, moich podwładnych, bo czym innym jest
krytyka, czym innym jest niezgadzanie się z wyrażonym zdaniem, a
czymś zupełnie innym jest tak niedojrzałe i bezczelne zachowanie
jak pan radny prezentuje już po raz kolejny”. Świąteczna
atmosfera prysła jak bańka mydlana. Radny Flodrowski powiedział,
że akurat o Naczelnik Bańkowskiej ma jak najlepsze zdanie i wszyscy
słyszeli jego słowa, że nikogo nie obrażał.
W dalszej części obrad rozpatrywano
projekt uchwały WPF na lata 2018-2035 oraz projekt budżetu na rok
2018. W WPF zmniejszono dochody związane z budową łącznika drogi
Podmiejska – Szybowa o 3,4 mln zł. Na tę kwotę zakładano dwa
źródła dochodów: „schetynówki” i porozumienie z Radzionkowem
– powiedział Skarbnik. Przedłużono na 2018 rok inwestycje:
utworzenie Centrum Usług Społecznych, zagospodarowane terenu
przykrytej Szarlejki, przebudowa sanitariatów w MP nr 8, monitoring
i doposażenie placu zabaw przy MP nr 15, rozbudowa infrastruktury
sportowej przy Szymanowskiego, budowa windy dla osób
niepełnosprawnych przy MSP nr 9, modernizacja obiektu sportowego przy
ul. Pokoju, dotacja celowa na zabytki edycja 2017.
Skarbnik I.Dzięcioł przedstawił
założenia budżetu na 2018 rok: dochody miasta zaplanowano na 272
830155 zł, wydatki to 316 135 688 zł. Planowany deficyt wyniesie 43
305 533 zł. Planowane źródła dochodów to m.in.: wpływy z
podatków dochodowych 72 133 469 zł, subwencje ogólne z budżetu
państwa 65 145 361 zł, dochody własne 67 756 176 zł, w tym
podatki od nieruchomości 25 203 236 zł, dotacje celowe z budżetu
państwa 51 906 645 zł.
Najważniejsze zaplanowane wydatki:
wynagrodzenia 96 250 335 zł, realizacja zadań statutowych jednostek
64 668 223 zł, dotacje na zadania bieżące 21 519 981 zł,
świadczenia na rzecz osób fizycznych 51 371 794 zł. Na inwestycje
zaplanowano kwotę 56 186 280 zł.
Ważniejsze nakłady inwestycyjne w
2018 r.: PCM – 13 750 000 zł, ścieżki rowerowe 6,5 mln,
„Nieruchomości Brzeziny” - 5 mln, budowa kąpieliska na MOSiRze
– 3 mln, termomodernizacja osiedla - 4,5 mln, przebudowa budynku
przy Ziętka 60 – 4,4 mln, rewitalizacja parku w Kamieniu 4 mln,
termomodernizacja MG 2 - 3,8 mln zł.
Planowane zadłużenie miasta na koniec
2018 roku – 98 294 543 zł.
Kluby radnych przedstawiły swoje
stanowiska w sprawie założeń budżetu na 2018 r.
Klub PiS postanowił pozostawić swoim
członkom swobodę decyzji w kwestii poparcia projektu uchwały.
Klub Radnych Nasze Piekary oraz Obywatelski Klub Radnych oceniły
projekt budżetu pozytywnie i zapowiedziały jego poparcie.
Radny T.Flodrowski złożył wniosek do budżetu 2018, dotyczący
zwiększenia kwoty na zabytki o 100 000 zł. Wniosek przepadł: 14
głosów przeciw, 7 głosów za.
Projekt budżetu na 2018 rok
przegłosowano: 18 głosów za, 3 wstrzymujące się (T.Flodrowski,
P.Papaja, G.Zorychta). Po przegłosowaniu projektu uchwały
dotyczącego budżetu na 2018 radni głosowali 7 projektów uchwał
zgodnych z wykazem i przyjętym porządkiem obrad.
Po zakończeniu głosowań do
Przewodniczącego RM wpłynął wniosek Prezydent Umińskiej-Duraj o
zmianę porządku obrad i wprowadzenie pod obrady projektu uchwały
dotyczącego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla
obszaru Kozłowa Góra. Uzasadnienie wprowadzenia projektu uchwały
przedstawiła Naczelnik J.Bańkowska. Powiedziała, że Wojewoda
(cyt.) „zawiadomił nas na kolanie” o wadach w planie
przestrzennym. Zgodnie z sugestią Wojewody poprawiono literówkę na
mapie oraz dostosowano się w zakresie terenu planu 8u do zapisów
zgodnych ze studium. Obszar starej części dzielnicy wyłączono z
planu i przyjęto etapowanie prac dzieląc dzielnicę na dwa obszary.
„Nasze działanie jest spowodowane przede wszystkim rozczarowaniem
ze strony właścicieli terenów, którzy liczyli na zmianę tego
planu i tym, że ten plan nie wszedł w życie” - powiedziała
J.Bankowska.
Swoje zastrzeżenia do tego typu
procedowania przedstawił radny Zorychta mówiąc, że zmianie uległa
mapa nad którą procedowano. Uważa, że cała procedura uchwalania
planu powinna być powtórzona. Całość podsumował: „Coś tu
jest nie tak. Naprawdę coś tu jest nie tak”.
Radny Flodrowski powiedział, że jest
ciężko zażenowany tą sytuacją, i że jest to największy skandal
od kiedy jest radnym. Potężnym skandalem nazwał też brak
skierowania projektu do komisji i brak możliwości zapoznania się z
projektem uchwały. Zdaniem radnego tym sposobem procedowania
Prezydenci pokazali swój prawdziwy stosunek do Rady Miasta, czyli
instrumentalne traktowanie Rady. Zdaniem radnego po dokonaniu zmian w
planie, powinien on być ponownie wyłożony, czego nie zrobiono, tym
samym poważnie naruszono prawo. Takie procedowanie pokazuje pewną
desperację organu wykonawczego i lekceważenie radnych jako
przedstawicieli mieszkańców – powiedział T.Flodrowski. Radny
zapowiedział, że nie będzie na tym projektem głosował i zachęca
do tego samego pozostałych radnych.
Radny P.Papaja odnosząc się do
wniosku p.Prezydent powiedział: „Zapisałem sobie tutaj, o godz.
15.30 padł wniosek o zmianę porządku obrad i zaproponowano
uchwalenie nowego planu zagospodarowania dla terenu Kozłowej Góry.
Zapisałem tak emocjonalnie, że to jest szaleństwo. Chyba coś
tutaj w tym zakresie nastąpiło jakieś tąpnięcie. Zdarzają się
chwile, że rozsądek schodzi na dalszy plan. Pomija się wszelkie
konkrety i merytoryczne, a nawet prawne zasady procedury, odstawia
się je w kąt, żeby osiągnąć coś, co można powiedzieć jest
absolutnie sprzeczne zarówno z prawem, z procedurą, a nawet
zasadami życia społecznego.”
Radny Papaja powiedział, że jest
całkowicie spokojny, iż wojewoda tę uchwałę zakwestionuje
ponieważ są tu trzy poziomy złamania prawa.
Radny wyraził swój stanowczy sprzeciw
za sposób traktowania opinii i interesów mieszkańców – muszą
być przeprowadzone konsultacje. Powiedział, że na znak protestu
wyjdzie z sali przed głosowaniem tego projektu. Kończąc radny
Papaja przytoczył przysłowie: „Jak Pan Bóg chce kogoś ukarać,
to mu rozum odbiera.”
Wniosek p.Prezydent o zmianę porządku
obrad poddano głosowaniu: 14 radnych było za, 2 się wstrzymało, 5
było przeciw. Następnie radni przegłosowali powtórnie, po raz
pierwszy miało to miejsce na sesji w październiku, 23 uwagi
zgłoszone do planu, wszystkie odrzucając. Po przegłosowaniu uwag
Przewodniczący poddał pod głosowanie projekt uchwały w sprawie
planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Kozłowej Góry.
13 radnych poparło projekt uchwały:
N.Ciupińska-Szoska, M.Czempiel, A.Gałbas, G.Gowarzewski,
G.Kossakowska, J.Krauza, S.Plajzner, K.Seweryn, A.Szastok,
Ł.Ściebiorowski, T.Wieczorek, A.Wymysło, Cz.Wymysło. Wstrzymał
się P.Buchwald.
Nie brali udziału w głosowaniu radni: M.Gruszczyk,
D.Iskanin, S.Krauza, G.Zorychta.
Salę obrad przed głosowaniem
opuścili: T.Flodrowski oraz P.Papaja.
Z sesji wcześniej wyszli:
H.Warczok, M.Szewczyk. Radny S.Korfanty nie brał udziału w
obradach.
46 sesja Rady Miasta zakończyła się po 7 godzinach obrad. Niestety radosna,świąteczna atmosfera opuściła obrady, a zdominowała ją atmosfera przygnębienia i smutku.