W kolejnym numerze dwutygodnika "Twoje Piekary" z dn. 21 lutego 2013 ponownie natrafiłem na już chyba stałą rubrykę, która powinna się nazywać " Turzański wróg nr 1". Tym razem przedrukowano rozmowę z Krystyn Mokrosińską, tytułując artykuł "Albo dziennikarz, albo radny". Mam wrażenie, że za pieniądze miasta, ktoś próbuje zdyskredytować radnego Turzańskiego w oczach mieszkańców.Jest to czysta manipulacja w celu osiągnięcia jednego celu. Nie jestem ani zwolennikiem Turzańskiego, ani zwolennikiem Korfantego tylko obserwuję co jeden i drugi robi dla naszego miasta. Przysłuchując się obradom Rady Miasta, można wywnioskować, kto ma co? do powiedzenie, i kto zadaje niewygodne pytania prezydentowi Korfantemu. I tak:
-Turzański za ograniczeniem diet radnych i pensji prezydenta - prezydent przeciw
-Turzański przeciw wprowadzeniu w naszym mieście płatnych stref parkowania - prezydent za
- Turzański przeciw wprowadzeniu ograniczeń godzin handlu - prezydent za wprowadzeniem itd.,itd.
"Gazeta Korfantego" próbuje wybielić i przedstawić w dobrym świetle decyzje prezydenta, np.: w artykule "Miasto wystąpi do Trybunału Konstytucyjnego". Przypomnę tylko, że sprawa dotyczy niekorzystnej dla prezydenta decyzji WSA w Gliwicach, odnośnie określenia dni i godzin handlu w Piekarach. Upór prezydenta w tej, i nie tylko w tej sprawie, jest co najmniej niezrozumiały. Opozycja, czyli Klub Turzańskiego, jak mogłem wielokrotnie zaobserwować, chce wprowadzić trochę normalności w naszym mieście, czemu skutecznie przeciwstawia się Prezydent wraz ze swoim zapleczem. Kto ma poinformować mieszkańców o tym, co dzieje się w naszym mieście, skoro tego nie czyni moim zdaniem ani Radio Piekary , ani "Twoje Piekary". Przykładowo nic nie pisano o awanturze na styczniowej sesji pomiędzy Turzańskim a Korfantym ale napisano w miejskiej gazecie " Wyrok jednak zapadł". Czyli nie pisze się wszystkiego, bo mieszkańcom mogłyby się otworzyć oczy na wiele spraw. Może upublicznianie na blogu Turzańskiego autentycznych wypowiedzi niektórych radnych i prezydenta kogoś "strasznie boli" i to jest przyczyna tych artykułów w prasie typu "Twoje Piekary". Jednak "prawda jak oliwa, zawsze na wierzch wypływa......".
2013.02.28
-Turzański za ograniczeniem diet radnych i pensji prezydenta - prezydent przeciw
-Turzański przeciw wprowadzeniu w naszym mieście płatnych stref parkowania - prezydent za
- Turzański przeciw wprowadzeniu ograniczeń godzin handlu - prezydent za wprowadzeniem itd.,itd.
"Gazeta Korfantego" próbuje wybielić i przedstawić w dobrym świetle decyzje prezydenta, np.: w artykule "Miasto wystąpi do Trybunału Konstytucyjnego". Przypomnę tylko, że sprawa dotyczy niekorzystnej dla prezydenta decyzji WSA w Gliwicach, odnośnie określenia dni i godzin handlu w Piekarach. Upór prezydenta w tej, i nie tylko w tej sprawie, jest co najmniej niezrozumiały. Opozycja, czyli Klub Turzańskiego, jak mogłem wielokrotnie zaobserwować, chce wprowadzić trochę normalności w naszym mieście, czemu skutecznie przeciwstawia się Prezydent wraz ze swoim zapleczem. Kto ma poinformować mieszkańców o tym, co dzieje się w naszym mieście, skoro tego nie czyni moim zdaniem ani Radio Piekary , ani "Twoje Piekary". Przykładowo nic nie pisano o awanturze na styczniowej sesji pomiędzy Turzańskim a Korfantym ale napisano w miejskiej gazecie " Wyrok jednak zapadł". Czyli nie pisze się wszystkiego, bo mieszkańcom mogłyby się otworzyć oczy na wiele spraw. Może upublicznianie na blogu Turzańskiego autentycznych wypowiedzi niektórych radnych i prezydenta kogoś "strasznie boli" i to jest przyczyna tych artykułów w prasie typu "Twoje Piekary". Jednak "prawda jak oliwa, zawsze na wierzch wypływa......".
2013.02.28
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz