wtorek, 22 sierpnia 2017

Jak powracający bumerang

Wydawałoby się, że wyniki wyborów, i tym samym mieszkańcy, jasno wskazali kto teraz powinien sprawować władzę w Piekarach Śl. Piekarzanie wybrali nowy, „dobry kierunek”, dziękując za rządy poprzedniego Prezydenta. Dlaczego wracam do tego wątku? Właśnie ze względu na byłego Prezydenta, który nie daje o sobie zapomnieć, i to wyłącznie w negatywnym tego słowa znaczeniu. Po przegranych wyborach deklarował pomoc i chęć współpracy. Jednak jest zupełnie inaczej, co dostrzegam chyba nie tylko ja. Na każdej sesji RM, na każdej komisji gdzie jest obecny, prawi złośliwości, uszczypliwości i pouczenia szczególnie pod adresem nowej Pani Prezydent. To staje się już męczące i chyba wszyscy mają tego już dość. Oczywiście każdej władzy należy patrzeć na ręce i ją rozliczać. Ale litości! Dajmy tej władzy porządzić według własnego pomysłu! Nie rozliczajmy jej ze wszystkich problemów, jakie pozostawił po sobie poprzednik, już po 53 dniach! Jak już pisałem, ja byłemu Prezydentowi dałem 96 miesięcy nim powiedziałem sprawdzam, a potem dość tego.
Widać gołym okiem całkowite odejście nowej władzy od wzorów poprzednika, jak choćby na przykładzie audycji Nasze Sprawy, całkowicie odmienny sposób komunikacji z radnymi i mieszkańcami, gdzie niczego się nie ukrywa.
Oczywiście przypuszczam, iż nowa władza nie uniknie błędów, ale ważne jest, aby na błędach się uczyć i wyciągać z nich wnioski, na co nie było stać poprzednika. Pominę przykłady, bo musiałbym zapisać wiele kartek, a to nie jest właściwe miejsce.
Apeluję do byłego Prezydenta, obecnie Radnego, aby skupił się na pracy dla mieszkańców i dobra całego Miasta, aby przedstawiać jakieś nowe rozwiązania czy pomysły, a nie z uporem szedł utartym od 12 lat traktem, który do tej pory daleko nas nie zaprowadził.
Jest wiele problemów z którymi musimy się zmierzyć, a czas upływa. Dlatego nie ma sensu marnować go na puste słowa, zaczepki i nic nie wnoszące polemiki. Przyjdzie pora, że rozliczymy obecną władzę. Nikt nie jest wieczny, ani niezastąpiony. Dajmy jednak tej nowej władzy szansę zaprezentować swój pomysł na Miasto. Dajmy jej trochę czasu. Rozumiem traumę po przegranych wyborach zwłaszcza, ?ż było się „panem na włościach” przez 12 lat. To jest jednak demokracja. Ja również kandydowałem w wyborach i nie wygrałem, co jednak nie oznacza że przegrałem. Wiem, że wielu mnie popiera, więc mam dla kogo pracować, co i niniejszym czynię. Popatrzmy na to jak na szklankę zapełnioną do połowy, którą możemy widzieć do połowy pustą lub do połowy pełną.
Nie można obrażać się ani na mieszkańców, ani na tych których wybrano, dlatego że dostało się czerwoną kartkę. Tak na marginesie, to wolałbym skoncentrować się na innych sprawach, niż ciągle na jednym z radnych. Dlaczego pozostali radni prezentują odmienna postawę? Pozostawiam to pod rozwagę Szanownym Czytelnikom.
2015.02.28

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...