poniedziałek, 5 marca 2018

48 SRM_2018.02.22


48 sesja Rady Miasta Piekary Śląskie rozpoczęła się uroczyście, od wręczenia radnej Gabrieli Kossakowskiej gratulacji z okazji uhonorowania jej przez Prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Na sesji oficjalnie pożegnano Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Piekarach Śląskich Przemysława Pieniężnego w związku z jego odejściem na emeryturę. Na stanowisko komendanta PSP w Piekarach Śląskich został powołany mł. bryg. Tomasz Dziechciarz.
Pożegnano również dotychczasowego wieloletniego Prezesa MPWiK Janusza Dulika, który także przeszedł na emeryturę.
Pani Prezydent w ramach informacji za okres międzysesyjny poinformowała, iż Kino Zacisze
otrzymało 50 tys zł z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Radny T.Flodrowski zapytał o celowość inwestycji jaką jest budowa drogi przez Kocie Górki, gdyż interesuje go jaki problem komunikacyjny ma ta inwestycja rozwiązać i co daje Piekarom?
Jak powiedział radny, droga ma iść przez tereny zielone, które nie są przeznaczone pod inwestycje.
Odpowiedzi udzielił Naczelnik Maruszczyk mówiąc, że planowany łącznik ma odciążyć skrzyżowanie przy Marcredo. Radnego Flodrowskiego nie przekonała argumentacja Naczelnika zwłaszcza, że droga Pod Lipami na którą ma być skierowany ruch, nie jest dostosowana do poruszania się po niej pojazdów ciężarowych. Aktualnie, zdaniem radnego, w przypadku aut osobowych jest możliwość ominięcia newralgicznego skrzyżowania korzystając z przejazdu pod wiaduktem.
W dalszej części obrad, radny G.Zorychta wspomniał o składowanych pojemnikach z niebezpiecznym płynem na ulicy Konarskiego. Radnego martwi fakt, że informacja o tym dociera do niego od mieszkańców, a jego zdaniem o tego typu zdarzeniach powinny informować służby miejskie.
Prezydent S.Umińska-Duraj udzieliła radnemu odpowiedzi: „Dwóch panów dogadało się na prywatnym terenie do przechowania pewnych substancji, po czym się pokłócili. Jeden zniknął, a drugi te swoje odpady zostawił na prywatnej działce. Trwają czynności (…) Natomiast nie jest to nic, co w tej chwili bezpośrednio zagraża bezpieczeństwu, a sprawa jest monitorowana.”
Radny P.Papaja poinformował, iż w okresie międzysesyjnym przyszło kolejne rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody, które stwierdza nieważność uchwały w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Kozłowa Góra. To już drugie podobne rozstrzygnięcie. Radny złożył wniosek o podjęcie analizy i działań kontrolnych, dotyczących procedury przyjętej na sesji RM w dniu 21 grudnia 2017 roku w sprawie uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Kozłowa Góra. Z analiz formalno-prawnych jakie przeprowadził radny wynika, iż uchwała została przyjęta z rażącym naruszeniem prawa w tym artykułów: ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o planowaniu przestrzennym oraz paragrafów obowiązującego Statutu Miasta. Radny wymienił wiele naruszeń prawa, które miały miejsce w czasie sesji Rady Miasta 21 grudnia 2017 r. Piotr Papaja powiedział, że 5 minut przed głosowaniem rozdano radnym projekt uchwały liczący kilkadziesiąt stron, przez co radni zostali pozbawieni prawa do zapoznania się z projektem uchwały. Przedłożony radnym projekt nie posiadał wymaganych znamion aktu prawnego, ponieważ projekt nie miał nadanego numeru druku, nie był podpisany przez autora ani wnioskodawcę, nie był podpisany przez Przewodniczącego RM, projekt nie posiadał opinii prawnej.To było jaskrawe, zamierzone i celowe naruszenie prawa lokalnego - powiedział radny.
Zapytał, jak można wnosić pod obrady projekt uchwały bez opinii prawnej?
Odpowiadając na zarzuty P.Papaji, M.Czempiel powiedział, iż radny Papaja źle zrozumiał ustawę o samorządzie gminnym i Statut Miasta. Przypomniał, że dwa lata temu Klub Radnych PiS w sprawie uchwały dotyczącej Radia Piekary, również wniósł projekt uchwały w trakcie sesji. Nie ma znaczenia kiedy się składa projekt to jest tylko kwestia czy przewodniczący zechce wprowadzić projekt czy nie – tłumaczył radny Czempiel. Zdaniem Macieja Czempiela radni mieli pełne prawo obradować nad projektem dotyczącym planu zagospodarowania przestrzennego dla Kozłowej Góry. Odnosząc się do zarzutów, Przewodniczący Rady Miasta P.Buchwald powiedział, że dopuszczalną formą jest składanie projektów tuż przed, czy w czasie sesji. Głos w dyskusji zabrał również radny Ł.Ściebiorowski, który powiedział, iż naszła go taka refleksja: „Myśmy przynajmniej tej uchwały nie podejmowali o północy, w nocy tylko w normalnych porach pracy Rady Miasta.” Zdaniem Łukasza Ściebiorowskiego P.Papaja uniknął odpowiedzialności głosowania przez ostentacyjne zamknięcie drzwi tej sali - „Pan nie głosował przeciw, pan wyszedł.”
W ocenie Radnego Papaji interpretacja przepisów zaprezentowana przez M.Czempiela nie przekonuje go, gdyż jak powiedział, swoją analizę skonsultował z prawnikiem.
Odpowiadając radnemu Ściebiorowskiemu Piotr Papaja stwierdził :
„A ja wyszedłem dlatego panie radny Łukaszu Ściebiorowski, ja sobie nie pozwolę żeby mną tak pomiatali, ja nie pozwolę na to, żebym w pięć minut uchwalał coś, co nawet nie zdążę przeczytać. Jak Pan chce się tak dać traktować to proszę bardzo, ale ja się tak nie pozwolę traktować. Za każdym razem wyjdę, bo w czymś takim udziału brać nie będę”.
Również radny Flodrowski nie zgodził się z Przewodniczącym, że tryb procedowania był prawidłowy. Karykaturalnym rozwiązaniem było doręczenie projektu uchwały bezpośrednio przed głosowaniem - powiedział T.Flodrowski
„Skoro radny nie ma możliwości zapoznania się z treścią tego nad czym głosuje, to nie może być mowa, że to głosowanie jest zgodne z prawem”- tłumaczył T.Flodrowski.
Radnego interesuje, kto podjął decyzję o takim procedowaniu. Również i on jak zapowiedział, zwróci się z wnioskiem o wyjaśnienia.
„Ja sobie nie przypominam, żeby podobny przypadek miał miejsce tak rażących uchybień proceduralnych i merytorycznych przy sporządzaniu i później uchwalaniu aktu prawnego” - powiedział radny Flodrowski.
Oceniając całą sytuację z procedowaniem uchwały radny Zorychta stwierdził: „Nie szanuje się nas po prostu na tej sali, bo jeżeli przegłosowaliśmy cały tok procedowania na sesji, to powinniśmy się wszyscy do tego dostosować”. Jak powiedział radny, na początku sesji było pytanie czy ktoś chce zmienić porządek obrad i nikt wówczas nie wniósł żadnych uwag.
Do dyskusji włączyła się Prezydent: „Chciałabym zakończyć ten temat związany z Kozłową Górą, tak trochę stonować, złagodzić nastroje i zacznę od tego, że aby komuś coś zarzucać to najpierw trzeba być w porządku wobec siebie samego. (…) Ja tylko żałuję panie radny Grzegorzu Zorychta, że pan tak żarliwie nie potępił swojego kolegi radnego, kiedy on obrażał moją urzędniczkę, przypomnę tę nieszczęsną sesję, doprowadzając ją do takiego stanu, że musiała opuścić salę. To wtedy pan jakoś nie reagował. Nie reagował pan też wtedy, kiedy obrażano mojego mecenasa, zacytuję: „bełkot prawniczy”, czy coś takiego, to wtedy jakoś państwo radni tutaj cicho siedzieli. Apeluję do wszystkich żebyśmy ważyli słowa.”
Prezydent zaapelowała do radnych; „Państwo radni pisujecie takie różne pisma do wojewody i tak dobrą praktyką jest przesyłanie ich do wiadomości strony. Tak się czyni, a my tu je musimy w trybie do informacji publicznej pozyskiwać. (…) Więc drodzy państwo, jak tam odwiedzacie pana wojewodę, to oczywiście macie prawo i ja do tego nic nie mam, natomiast rzetelnie przedstawiajcie pewne sprawy i nie wstydźcie się przesłać do wiadomości swoich wystąpień”.
Radny Flodrowski powiedział: „Gdyby pani zwróciła się z prośbą to na pewno to pismo zostałoby pani udostępnione, a na pewno dobrze widziana byłaby pewna wzajemność, gdyby radni otrzymywali przygotowane przez panią materiały do wiadomości, to sami by się czymś podobnym odwdzięczyli.”
Następnie przystąpiono do rozpatrywania projektów uchwał.
Radny Ł.Ściebiorowski wniósł wniosek o zmianę porządku obrad w celu dopisania do porządku projektu uchwały w sprawie wyrażenia stanowiska Rady Miasta wobec planów przekształcenia specjalistycznych zespołów ratownictwa medycznego WPR w zespoły podstawowe.
Prezydent Umińska-Duraj powiedział, że te zmiany w systemie planu działania Państwowego Ratownictwa Medycznego nią wstrząsnęły, bo likwidacja karetek specjalistycznych powoduje w jakimś stopniu zagrożenie bezpieczeństwa mieszkańców. Najbliższa kratka specjalistyczna znajduje się w Bytomiu. Prezydent wyraziła negatywne stanowisko w tej sprawie, które przedstawiła wojewodzie.
Radni głosowali zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej dotyczące między innymi modernizacji boiska sportowego przy MSP nr 5. Jak powiedział Skarbnik I.Dzięcioł, kwota jaka została przewidziana na realizacje tego przedsięwzięcia jest niższa, niż najkorzystniejsza oferta. Zadanie kosztuje 570 tys. zł, a kwota przewidziana to 300 tys. W związku z tym jest konieczność podniesienia nakładów na to przedsięwzięcie jak i limitów wydatków w roku 2018.
To zadanie zostało wyjęte z budżetu obywatelskiego i zostało przekształcone w przedsięwzięcie, które ujmowane jest samodzielnie w WPF.
Radni podjęli uchwałę dokapitalizowując PCM kwotą 2,5 mln zł.
W przypadku procedowania projektu uchwały w sprawie przygotowania projektu uchwały ustalającej zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, radni wyrazili swoje wątpliwości. Radny T.Wieczorek zapytał wprost czy np. trzeba będzie zmieniać ogrodzenia. Pomysłodawca projektu uchwały T.Flodrowski odpowiedział, że co i w jaki sposób zostanie uregulowane, będzie zależało od prezydenta. Radny G.Gowarzewskiego powiedział, że jego sąsiedzi mają już dosyć regulacji radnych. Radny sobie nie życzy wymiany płotów i nie rozumie dlaczego w projekcie znalazł się taki zapis. W głosowaniu sporny projekt uchwały nie uzyskał poparcia – przeciw było 12 radnych.
Pod koniec sesji omówiono sprawozdania z działalności Komisji Rady Miasta jak również plany pracy na rok bieżący.
Do planów Komisji Przedsiębiorczości i Innowacyjności Rynku Pracy odniósł się radny Ściebiorowski mówiąc, że na 9 tematów tylko jeden dotyczy rynku pracy, co jest zdaniem radnego wymowne. Do uwagi radnego Ściebiorowskiego odniósł się P.Papaja mówiąc, że nieładnie jest podważać program innej komisji, czy jej pracowitość. Radnemu nie podobają się tego typu złośliwości.
Obrady sesji trwały 5 godzin.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...