Dzisiaj w MSP nr 15 odbyło się
spotkanie w sprawie Arrady. Sala była pełna. Na początku pani
Prezydent przedstawiła fakty czyli udokumentowane działania Urzędu
Miasta w sprawie pozyskania przez Miasto zasobów po byłej Arradzie.
Na spotkanie przyszedł radny G.Zorychta, który jak pisano w mediach
społecznościowych „powstrzymał wielki przekręt”. Oczywiście
czekałem kiedy zabierze głos, by uświadomić mieszkańców, o tym
rzekomym przekręcie.
Na początku radny powiedział „Ja tu
przyszedłem po to by mnie ukrzyżować”. Czyżby męczennik?
Dalej radny Zorychta tłumaczył
dlaczego zawiadomił prokuraturę:
„To co było w tym pozwie do
prokuratury, to chodzi o interes publiczny. Interes publiczny dotyczy
artykułu 231 paragraf 1 kodeksu karnego, czyli przekroczenie
uprawnień przez urzędnika państwowego. Nie dotyczy to w ogóle was
jako społeczeństwa. Jeżeli mamy doprecyzować za czym głosowaliśmy
jako radni, to powiem, ta konkretna uchwała dotyczyła dwóch rzeczy
a mianowicie: spółka miała się zająć przejęciem was, czyli
Arrady i druga sprawa, która dotyczyła tej uchwały, to była
budowa mieszkań, w tym mieszkań plus. Jak na chwilę obecną, dwa
lata to działa, jest prezes, ostatnio się pojawił wiceprezes, mamy
zarząd, co roku jest przeznaczana pula pieniędzy. Z tego co mi
wiadomo 80 tys. zostało skonsumowane za 17 rok. Na ten rok też już
bodajże 100 tys. Nie wiem, nie chcę być teraz gołosłowny, jest
przeznaczone. I chciałbym powiedzieć tylko tyle - ile jest efektów?”
Radnego wybuczano i dano mu delikatnie
do zrozumienia, że nie jest tu mile widziany. Były też ostrzejsze
słowa, jednak nie nadają się do publikacji. Radny szybko opuścił
salę nie oglądając się za siebie.
Ręce mi opadły. Gdzie ten przekręt?
Radny zabrał głos i przyznał, że nie wie dokładnie o jakie kwoty
chodzi. Okazało się, że również chyba nie wie na co te pieniądze
poszły. A w części poszły na opłaty bankowe związane z
ewentualnym kredytem. Jak wiadomo politycy używają różnych metod
by zaistnieć, ale akurat ta, zastosowana przez radnego G.Zorychtę
myślę, że odbije mu się czkawką. Rozmawiałem z mieszkańcami i
delikatnie mówiąc byli zbulwersowani działaniami radnego. Ja
natomiast dowiedziałem się o jaki przekręt chodziło, ale o tym
jutro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz