piątek, 31 sierpnia 2018

Ceny stawek za wodę i ścieki - nowa taryfa




Do tej pory o stawkach ceny za wodę decydowali radni. Po zmianie prawa, stawki za wodę proponowane są przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne, które następnie zatwierdza PGWWP. W niektórych gminach radni i UM „wywalczyli” niższe stawki. Na czerwcowej sesji RM radni przegłosowali regulamin dostarczania wody i odprowadzania ścieków na terenie naszego miasta. Radny G.Gowarzewski apelował wówczas do kolegów, aby tej uchwały nie przegłosowywali, gdyż przyklepują taryfę na kolejne 3 lata. Pytał dlaczego w Piekarach mamy za wodę płacić znacznie więcej niż np. w Warszawie. Pewnie dlatego, że w Warszawie na wniosek radnych urząd miasta wystąpił do PGWWP o obniżenie o kilkanaście procent taryf co realnie odczują mieszkańcy. Radny Grzegorz Gowarzewski takie słowa skierował swego czasu do koleżanek i kolegów z Rady Miasta: „nie rozwiązujemy problemów mieszkańców”. No niestety … Wnioski o skoszenie trawy, czy przycięcie drzewa przez radnych składane są dość często. Nie spotkałem się natomiast z wnioskiem o obniżenie taryfy za wodę, czy z wnioskiem o jakiekolwiek inne ulgi dla mieszkańców.
W Piekarach zaproponowano następujące stawki (brutto) za m3, na kolejne 3 lata:
woda – 5,44 zł – 5,60 zł – 5,71 zł
ścieki – 8,98 zł – 9,60 zł – 9,83 zł
Stawka opłaty abonamentowej na miesiąc na odbiorcę rozliczanego w oparciu o wskazania wodomierza głównego na kolejne 3 lata:
za wodę -8,10 zł – 8,64 zł – 8,64 zł
za ścieki – 8,10 zł – 8,10 zł – 11,22 zł

W Warszawie zaproponowano stawki: za wodę - 3,89 zł/m3, za ścieki – 5,96 zł/m3

Warto pamiętać, którzy radni głosowali za podwyżką stawek:

Obywatelski Klub Radnych – N.Ciupińska-Szoska, M.Czempiel, S.Plajzner, Ł.Ściebiorowski, H.Warczok, A Wymysło

Nasze Piekary – A.Gałbas, G.Kossakowska, J.Krauza, A.Szastok, Cz.Wymysło

PiS – D.Iskanin, S.Krauza

niezrzeszeni – T.Flodrowski, T.Wieczorek



środa, 29 sierpnia 2018

To już jest koniec Julki




To nie są spekulacje, ja takimi rzeczami się nie zajmuję. Staram się przekazywać informacje sprawdzone, z pierwszej ręki. Kopalnia Ruch Piekary (Julka) z końcem roku zostanie przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, a to oznacza jedno – likwidację. Taką informację przekazał na dzisiejszej sesji Rady Miasta Prezes Węglokoksu Grzegorz Wacławek. Węglokoks zlecił opracowanie zasobów węgla w rejonie Piekar Śląskich. Po analizie i rozpatrzeniu kilku wariantów, fachowcy doszli do wniosku, iż w rejonie Piekar brak jest zasobów, które można by pozyskać. Brano pod uwagę złoże po KWK Powstańców Śląskich w rejonie Obwodnicy Zachodniej. Złoże to oszacowano na 1,3 mln ton węgla. Eksploatacja tego złoża metodą na zawał, jaką stosuje kopalnia, spowodowałaby znacznych rozmiarów szkody górnicze w rejonie ogródków działkowych przy ulicy Pod Lipami, w strefie ekonomicznej, w okolicach Marcredo. Obliczono, że prace wydobywcze spowodowałyby w tym rejonie obniżenie terenu o 5,6 m. Eksploatacja „na podsadzkę” nie wchodzi w grę ze względu na wysokie koszty i brak sprzętu. Prezes Węglokoksu stwierdził, że obecne złoża w Piekarach nie spełniają kryteriów ekonomicznych. Węglokoks planuje wydzierżawić od SRK majątek kopalni po to, by dokończyć fedrowanie w rejonie byłej Andaluzji. Wydobycie ma potrwać do kwietnia 2020, po czym skończą się ściany w Piekarach. Oszacowano, że likwidacja spółki Piekary będzie kosztować około 65 mln zł.
Jakiś czas temu rozmyślano o metodzie wydobycia komorowo-filarowej, która znacznie przedłużyłaby życie kopalni. Jednak po przeprowadzonych analizach okazało się, że nie da się tej metody zastosować w Piekarach.
Tak więc z krajobrazu naszego Miasta wkrótce zniknie ostatnia kopalnia, największy przez wiele lat pracodawca w Piekarach Śląskich.


wtorek, 28 sierpnia 2018

Nowe opłaty za śmieci zmieszane - propozycja Ministerstwa


Ministerstwo Środowiska poinformowało, że we wrześniu ma przedstawić kolejny już projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Będzie między innymi dotyczył stawek opłat za odbiór śmieci a dokładniej różnicy między stawka za śmieci segregowane i zmieszane. Aktualnie to gmina ustala obie stawki. Zdaniem Ministerstwa często mała różnica pomiędzy obiema stawkami nie zachęca do segregacji i tu się robi problem. W Polsce zbyt mało odzyskujemy surowców wtórnych ze śmieci przez co grożą nam wielomilionowe unijne sankcje. Aby sytuacje uzdrowić Ministerstwo chce wprowadzić sztywną, czterokrotną różnicę pomiędzy opłatą za śmieci segregowane, a zmieszane. Przykładowo obecnie w Piekarach Śląskich za śmieci segregowane stawka wynosi 13 zł od osoby, a zmieszane 18 zł/osoba. Po nowelizacji stawka za śmieci zmieszane w naszym przypadku wyniosłaby 52 zł od osoby.
Przypomnę, że już kilka lat temu zwracałem władzom miasta na ten problem. Ówczesny w-ce prezydent Janusz Pasternak udowadniał, że segregacja jest zupełnie nieopłacalna i nie ma sensu znacznie różnicować obu stawek. Radni również nie byli za zbyt dużymi różnicami w stawkach.
Do czego prowadzi myślenie typu: nie będę się zastanawiał co będzie za dwa lata? A tak w ogóle pamiętacie czyje to słowa?

niedziela, 26 sierpnia 2018

Wróg czai się wszędzie


W czerwcu miała miejsce bardzo ważna sesja dla Prezydent Sławy Umińskiej-Duraj. Radni decydowali, czy udzielić Prezydent absolutorium za rok 2017, czy nie. Jednym słowem stwierdzali, czy w określonym czasie Prezydent Miasta ich zdaniem prawidłowo gospodarowała finansami Miasta, czy nie. Na sesję przybył poseł Jerzy Polaczek. Z uwagi na charakter sesji pomyślałem początkowo, że to jest właśnie powodem jego wizyty, gdyż poseł na sesjach pojawiał się sporadycznie. Moją większą uwagę zwrócił niecodzienny fakt pojawienia się na sesji kamerzysty z profesjonalnym sprzętem. W pierwszej chwili również pomyślałem, że powodem jest sesja absolutoryjna i tort, którym po głosowaniu mogą się poczęstować obecni na obradach. Już na początku sesji, nim przystąpiono do najważniejszych głosowań, wszystko stało się jasne.
Jako pierwszy „akcję” rozpoczął radny G.Zorychta odczytując apel do Prezydent S.Umińskiej-Duraj.
W apelu radny w imieniu swoim i podpisanych pod apelem zaprotestował przeciwko jak to określił „propagowaniu w Piekarach Śląskich przez władze miasta postaw i wartości antychrześcijańskich przez udzielanie zgody na organizacje koncertów satanistycznych w Piekarach Śląskich”. Kumulacją tej „akcji” było soczyste przemówienie właśnie posła Polaczka, które było rejestrowane. Co ciekawe, po przemówieniu posła kamerzysta szybko opuścił obrady, sam poseł również. Krótko mówiąc stała się jasność. Moim zdaniem całe to „przedstawienie” było wcześniej wyreżyserowane i miało konkretny cel. Poseł nagranie zamieścił na swoim profilu dokumentując i pokazując mieszkańcom jak walczy ze złem w naszym Mieście. Na potrzeby własne bardzo często politycy tworzą fikcyjnego wroga po to, by mieć z kim walczyć i by móc później wszystkim ogłosić spektakularne zwycięstwo. W tym wypadku nad złem, jakie stało u bram naszego Miasta. Nieważne, że Prezydent nic nie organizowała, nic nie podpisywała, nie było żadnej decyzji. Zbliża się kampania wyborcza, więc trzeba jakoś na scenie politycznej zaistnieć. W polityce jak wiadomo nie ma żadnych zasad i wszystkie chwyty są dozwolone. Najważniejsze to osiągnąć zamierzony cel, czyli po trupach do celu. Zapewne wielu mieszkańców, którzy nie śledzą na bieżąco tego co się dzieje w mieście, nie wgłębiających się w temat, złapie się na ten lep wyborczy. Ja już spędziłem tyle godzin z radnymi i politykami na sesjach i komisjach, że dość dobrze zdążyłem każdego z osobna poznać. Kolorowe fotki, puste hasła, półprawdy, manipulowanie faktami – wszystko to już znam i na takie sztuczki się nie nabieram. Pytanie ilu mieszkańców na „akcję” J.Polaczka się nabierze? Wolałbym aby J.Polaczek, kandydat na prezydenta, w ramach kampanii przedwyborczej, zaprezentował i pokazał co zrobił dla Miasta i mieszkańców przez ostatnie 4 lata, oraz jakie ma propozycje i program wyborczy.

Na koniec przytoczę sentencje śp. księdza, doktora Jana Kaczkowskiego, które warto sobie wziąć do serca:
"Można się z drugim spierać, kłócić, nawet wkurzać na niego, ale nie wolno nim pogardzać."
"Uprzejmość wobec drugiego człowieka popłaca. Potraktowanie kogoś po chamsku odbija się czkawką."
"Granica miedzy dobrem i złem wcale nie musi przebiegać między wierzącymi, a niewierzącymi. Raczej pomiędzy wrażliwymi, a niewrażliwymi."
"Nie trzeba być katolikiem, żeby być dobrym człowiekiem."


czwartek, 23 sierpnia 2018

53 SRM – początek kampanii wyborczej pierwsze zgrzyty


Czerwcowa sesja Rady Miasta była ważna z punktu widzenia gospodarki finansowej Miasta, gdyż głównym punktem obrad było głosowanie nad absolutorium dla Prezydent.
Na sesji pojawił się gość, poseł Jerzy Polaczek oraz Naczelnik piekarskiego Urzędu Skarbowego.
Na wstępie Przewodniczący Buchwald zaapelował do radnych, aby mimo wielu różnic nie ubliżać sobie nawzajem, a wypowiedzi były zwięzłe i merytoryczne. Apel nie odniósł żadnego skutku o czym można się przekonać czytając relację z obrad sesji.
Radny Ł.Ściebiorowski złożył wniosek o zdjęcie z porządku obrad projektu uchwały w sprawie wyrażenia stanowiska w sprawie organizacji wydarzeń kulturalnych pod Kopcem Wyzwolenia.
Autorem projektu jest Przewodniczący Piotr Buchwald.
Odnosząc się do wniosku radnego, radna M.Gruszczyk poprosiła o przedstawienie uzasadnienia, którego jednak nie było.
14 radnych zagłosowało za wnioskiem, tym samym projekt uchwały wykreślono z porządku obrad.
Naczelnik Urzędu Skarbowego poinformował, że przechodzi na zasłużoną emeryturę dziękując za dotychczasową współpracę. Gratulacje złożono nowemu Komendantowi Piekarskiej Policji, nadkomisarzowi Robertowi Klimkowi.
W ramach informacji z działalności UM za okres międzysesyjny, Prezydent przedstawiła listę projektów, które wygrały w V edycji piekarskiego budżetu obywatelskiego. Prezydent poinformowała, iż Miejski Szpital wygrał konkurs na oddział endokrynologiczny, co zapewni finansowanie z NFZ przez 3 kolejne lata.
Radny G.Zorychta poprosił Przewodniczącego o skorzystanie z mównicy, następnie odczytując pismo skierowane do Prezydent S.Umińskiej-Duraj. Pismo-apel dotyczyło sprzeciwu wobec (cyt.): „propagowania przez władze Miasta Piekary Śląskie postaw i wartości antychrześcijańskich przez udzielanie zgody na organizację koncertów zespołów satanistycznych w Piekarach Śląskich, a w szczególności przy Kopcu Wyzwolenia”. Głos zabrał radny P.Papaja mówiąc, że skandalem jest przegłosowanie przez radnych wniosku o zdjęcie z porządku obrad projektu uchwały w sprawie organizacji wydarzeń kulturalnych pod Kopcem. „Za pieniądze publiczne, propagowanie satanistycznych, wrogich treści, jest po prostu niedopuszczalne. Jest to po prostu przestępstwo. Udawanie, że tego nie ma tutaj na tej sali, jest po prostu skandalem. Ja się dziwię tym wszystkim radnym, którzy zagłosowali, żeby ten wniosek przepadł. No nie mam pojęcia co się proszę państwa z wami stało” - powiedział Piotr Papaja.
Radny Ściebiorowski zapytał:”Gdzie państwo widzieli zgodę pani prezydent na organizowanie tego wydarzenia?”
Do dyskusji dołączył radny M.Czempiel zwracając się do radnego Zorychty: „Ja tak się zastanawiam, gdyby tu nie chodziło o treści antychrześcijańskie, ale gdyby tu chodziło o pornografię dziecięcą, czy pan też by nam rozdał kserokopie takich różnych zdjęć? Przecież to co pan tutaj uczynił, to pan faktycznie ten satanizm tu propaguje. To są teksty po angielsku, te zespoły grają tak głośno, że mało kto rozumie poza tym, że w innym języku którego mało osób zna.”
Radny Zorychta zripostował: „Coś panu powiem...(...) robienie idiotów z naszych mieszkańców, że wszyscy nie rozumieją po angielsku, dotyczy to młodzieży. Może by się pan nie wypowiadał w ten sposób za mieszkańców Piekar. Jak pan nie rozumie, ja nie rozumiem, nie ma problemu, ale nie mów pan za ogół. (…) Pan wnioskował za czymś, żeby nie było na obradach rady miasta a widać, że po angielsku pan nie rozumie i pan nie wie o czym pan rozmawia”. W-ce Prezydent K.Turzański próbując zakończyć dyskusję powiedział: „Do dnia dzisiejszego nie wpłynął żaden formalny wniosek o zgodę na organizację tej imprezy i to zamyka tę dyskusję”. O głos poprosił poseł J.Polaczek: „Jestem jednym z współorganizatorów tego społecznego protestu i jestem z tego dumny. Widzę bezkrytyczną próbę budowania wspólnoty zła w tym śląskim miejscu. Na takie działania nie ma naszej zgody powiedział.(...) To jest po prostu barbarzyństwo. Bo jak inaczej niż barbarzyństwem można nazwać działania, gdy w imię jakiejś gry, czy jakichś doraźnych interesów, wprowadza się do wspólnoty samorządowej po prostu zło”.(...)
Jak inaczej niż sprzeniewierzeniem można nazwać ubiegłoroczne kilkudziesięciotysięczne wydatki z majątku miejskiego na ekspozycję twórczości, która ma w samym założenie upodlenie i profanację drugiego człowieka. Przecież to jest sprzeniewierzenie publicznych pieniędzy wprost przez miejski dom kultury.”
Do słów posła odniosła się Prezydent Umińska-Duraj: „Nie mogę nie zareagować na festiwal obłudy i hipokryzji jaki tutaj ma miejsce. Przede wszystkim to oburzenie pana posła i to takie moralne wzmożenie dziwnie koncentruje się akurat w bieżącym roku. Dlaczego panie pośle pan i osoby wymienione, słusznie oburzone, nie protestowały kiedy Kat i Kostrzewski występowali podczas urodzin miasta w Katowicach na Muchowcu? (…) Sam nagłówek tego apelu wprowadza mieszkańców w błąd – to jest kłamstwo. (…) Co to znaczy propagowanie i wyrażenie zgody? Ja nie jestem ani organizatorem, ani współorganizatorem tej imprezy. (…) Ja to zostawiam waszemu sumieniu i tak po chrześcijańsku ja wam wybaczam za to zło, które wyrządziliście, ale nie zapominam. Będziecie musieli z tym po prostu żyć.”
Prezydent zwracając się do posła Polaczka powiedziała: „Ubolewam panie pośle, że przez 4 lata nie znalazł pan czasu mimo moich zaproszeń, żeby mnie odwiedzić, porozmawiać o bieżących problemach miasta. Gdyby pan całą tą energię, którą wkłada w ściganie satanistów włożył w pracę na rzecz miasta i wspieranie władz samorządowych, bylibyśmy już dalej i wiele problemów byłoby już rozwiązanych. (…) Pan nigdy się nie zapytał w czym mogę pani prezydent pomóc. Natomiast kiedy nadarza się okazja, żeby zaatakować personalnie, żeby wyrządzić tak po ludzku krzywdę, pan stoi w pierwszym szeregu.”
O koszt organizacji zeszłorocznego koncertu metalowego zapytał radny P.Papaja
odnosząc się również do wypowiedzi pani Prezydent: „Atakowanie w ten sposób, pani prezydent, posła Polaczka, uważam za haniebne i niech pani się po prostu w ten sposób nie zachowuje, bo to nie przystoi osobie, która piastuje ten urząd. (…) Ja do pani to mam szacunek nawet praktycznie, nie mam do pani jakichś pretensji. Ja uważam, że pani jest ofiarą tego, co siedzi na lewo od pani, bo on po prostu doprowadzi panią do piekła. Dlatego, że to jest człowiek, który robi to całe zamieszanie. Ja sobie zadałem pytanie: gdyby on stąd zniknął, to my się tu wszyscy dogadamy. Dokładnie! Bo to jest urzędnik mianowany przez panią i jest prosta sprawa zrobić porządek”.
Radny Ł.Ściebiorowski zapytał: „Czy wychodząc naprzeciw państwa oczekiwaniom, czy my teraz, czy pani prezydent jako organ, ma zażądać wcześniej tekstów każdego z tych zespołów i mamy śledzić o czym oni będą śpiewać i przybić pieczątkę tak jak to kiedyś cenzura – wyrażona zgoda na występ, na publikację?”
Nieco w innym temacie głos zabrał radny S.Krauza pytając, dlaczego o pewnych spotkaniach pani prezydent nie poinformowała radnych, a dotyczy to wyjazdu do Dubaju.
W odpowiedzi Prezydent powiedziała, że wyjazd na targi w Dubaju to był wymóg UE jako element obowiązkowy realizacji projektu uzbrojenia strefy ekonomicznej. Wyjazd w 85% był pokrywany z funduszy europejskich.
Ponownie głos poprosił poseł Polaczek. Powiedział, że posiada informacje, iż na zorganizowanie koncertu hip-hop i metalowego wydano 39 584 zł. Jeden z organizatorów, osoba fizyczna, w ramach umowy zlecenia otrzymała za zorganizowanie koncertu 11 166 zł, a druga za koncert metalowy 7 920 zł. Przedstawił na sesji koszty związane z organizacją koncertu:
za wynajem sceny i nagłośnienia Miasto zapłaciło 9 700 zł, za druk materiałów reklamowych 210 zł, za zakup materiałów 228 zł, za zabezpieczenie medyczne 960 zł, za przewóz osób 380 zł, za wywóz odpadów 900 zł, za wynajem kabin WC i barierek ochronnych 2078 zł, za ochronę 3600 zł, za prawa autorskie 450 zł i nieodliczony podatek VAT 1990 zł. W ramach 2 dniowej imprezy MDK uzyskał wpływy: około 14 tys. zł.
Poseł zwrócił uwagę na fakt, iż jednym ze sponsorów było PCM z kwotą 780 zł.
Po burzliwej wymianie zdań przystapiono do realizacji zasadniczego punktu sesji czyli udzielenia prezydentowi absolutorium za rok 2017.
Skarbnik I.Dzięcioł przedstawił uchwałę RIO, która wydała pozytywną opinię z zastrzeżeniami.
Komisja Rewizyjna podjęła uchwałę o udzieleniu prezydentowi absolutorium za rok 2017.
Klub Radnych Nasze Piekary przedstawił stanowisko, iż będą głosować za udzieleniem absolutorium. Głos zabrał radny Flodrowski przypominając, że rok rocznie przeszacowujemy wpływy majątkowe, dlatego ma zastrzeżenia do polityki finansowej i nie będzie głosował za udzieleniem absolutorium. Łukasz Ściebiorowski przedstawiając stanowisko Obywatelskiego Klubu Radnych zadeklarował poparcie i udzielenie absolutorium. Radna M.Gruszczyk w imieniu Radnych Klubu PiS powiedziała, że ze względu na zastrzeżenia RIO, Klub nie udzieli absolutorium prezydentowi.
Radni udzielili absolutorium za rok 2017 Prezydent S.Umińskiej-Duraj - 17 radnych głosowało za, 4 głosy były przeciwne i 2 wstrzymujące się.
Kolejna próba uchwalenia projektu uchwały w sprawie publikacji na BIP umów cywilno-prawnych zawieranych przez Miasto z podmiotami zewnętrznymi tym razem się powiodła. Przeciw projektowi uchwały ponownie głosowali radni Klubu OKR.
Na sesji radni procedowali również ważny z punktu widzenia wszystkich mieszkańców projekt uchwały dotyczący regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków na terenie Gminy Piekary Śląskie.
Radny G.Gowarzewski zwrócił uwagę na wagę tego dokumentu, który jeśli zostanie zaakceptowany przez Radę spowoduje, że będziemy mieli ustalone ceny za wodę i kanalizację na okres 3 lat. Zaproponował, aby ten dokument zweryfikować i odrzucić argumentując to tym, że np. Warszawa ma ustaloną dużo niższą stawkę za wodę niż my. Mimo apelu radnego Gowarzewskiego projekt uchwały przegłosowano. Za głosowali radni: N.Ciupińska-Szoska, M.Czempiel, T.Flodrowski, A.Gałbas, D.Iskanin, G.Kossakowska, J.Krauza, S.Krauza, S.Plajzner, A.Szastok, Ł.Ściebiorowski, H.Warczok, T.Wieczorek, A.Wymysło, Cz.Wymysło.
Na sesji radni 17 głosami za, przegłosowali kolejny projekt uchwały w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego dla Kozłowej Góry, tereny pomiędzy Tarnogórską, a Plebiscytową. Wcześniej rozpatrzono uwagi do planu, nieuwzględnione przez Prezydenta. Podobnie jak prezydent, radni nie uwzględnili 11 uwag mieszkańców. O głos poprosił jeden z mieszkańców Kozłowej Góry. Odnosząc się do projektu planu zapytał Prezydenta Turzańskiego wprost jakie wyciągnął konsekwencje wobec Naczelnik J.Bańkowskiej za potwierdzenie nieprawdy, nakreślając cały wątek sprawy. Mieszkaniec zapytał K.Turzańskiego jak to jest, że kiedy był radnym głosował przeciwko uchwale o drogach jako niezgodnej z przepisami, a dziś twierdzi, że wszystko jest OK. Prezydent Turzański powiedział, że z tego co pamięta: „uzyskał pan to, o co pan zabiegał, czyli aby nie przejeżdżano panu przed oknami”. Mieszkaniec stwierdził, że ekipa Turzańskiego powiela te same błędy, które robiono wcześniej.
Drugi projekt uchwały dotyczący PZP dla Kozłowej Góry, tereny na wschód od Tarnogórskiej przegłosowano 16 głosami za.
Przegłosowano również projekt uchwały PZP dla obszaru Szarlej etap I, 20 głosami za.
W dalszej części obrad radni po raz kolejny wyrazili zgodę na podwyższenie kapitału PCM o kwotę 2,5 mln zł. Kolejny projekt uchwały, dotyczący ustalenia wynagrodzenia Prezydenta zgodnie z nowym zarządzeniem Premiera RM nie uzyskał poparcia.
Radni 14 głosami przeciw, nie wyrazili zgody na obniżenie wynagrodzenia prezydenta.
Sesja trwała 5 godzin.



poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Kontrole, kontrole, kontrole...




Kontrole, kontrole, kontrole...
RIO, ZUS, PIP, CBA, NIK, Urząd Wojewódzki itd.
Działalność jednostek samorządu terytorialnego poddawana jest różnorakim kontrolom.
W zakresie spraw finansowych i zamówień publicznych nadzór nad działalnością gminy sprawuje Regionalna Izba Obrachunkowa, a przestrzegania prawa prezes RM i wojewoda. To są rutynowe kontrole.
Regionalna Izba Obrachunkowa na początku tego roku przeprowadziła w naszej gminie kompleksową kontrolę gospodarki finansowej Miasta Piekary Śląskie.
Z wynikami kontroli można się zapoznać na BIP w zakładce kontrole zewnętrzne.
W wyniku kontroli Regionalna Izba Obrachunkowa zarzuciła organowi wykonawczemu:

-naruszenie przepisów o prawie zamówień publicznych (pomimo obligatoryjnej przesłanki wykluczenia wykonawcy z uwagi na przedstawienie przez wykonawcę informacji wprowadzających w błąd zamawiającego, zaniechano tej czynności naruszając przepisy PZP.
RIO stwierdziła, że przyczyną naruszeń PZP jest nierzetelne wypełnianie obowiązków przez członków komisji przetargowej powołanej Zarządzeniem Prezydenta

-naruszenie przepisów o finansach publicznych przy zaciąganiu kredytu (zaciągnięcie zobowiązań z tytułu kredytu na pokrycie występującego w trakcie roku deficytu budżetowego, czyli umowa z bankiem nie pokrywała się z uchwałą Rady Miasta. Kredyt powinien być zaciągany na podstawie limitów i upoważnień zawartych w uchwale RM)

-naruszenie ustawy o rachunkowości poprzez nieprawidłowo ujmowane zobowiązania wobec KZK GOP w latach 2015-2018

-nieprawidłowe prowadzenie ksiąg rachunkowych UM Piekary Śląskie

-błędy w zakresie księgowości finansów

-naruszenie przepisów ustawy o rachunkowości przy sporządzaniu inwentaryzacji środków trwałych wg stanu na dzień 31.10.2017 będących w użytkowaniu OSP Brzeziny i OSP Dąbrówka Wielka

-naruszenie ustawy o Ordynacji podatkowej w zakresie dochodów budżetowych

-nieprawidłowe, sprzeczne z ustawą wykorzystanie dochodu z opłat za korzystanie z zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych


Prezydent Miasta Piekary Śląskie oraz Skarbnik odmówili podpisania protokołu.

piątek, 17 sierpnia 2018

Umińska-Duraj Sława


„Ubolewam panie pośle, że przez 4 lata nie znalazł pan czasu mimo moich zaproszeń, żeby mnie odwiedzić, porozmawiać o bieżących problemach miasta. Gdyby pan całą tę energię, którą wkłada w ściganie satanistów włożył w pracę na rzecz miasta i wspieranie władz samorządowych, bylibyśmy już dalej i wiele problemów byłoby już rozwiązanych. (…) Pan nigdy się nie zapytał w czym mogę pani prezydent pomóc. Natomiast kiedy nadarza się okazja, żeby zaatakować personalnie, żeby wyrządzić tak po ludzku krzywdę, pan stoi w pierwszym szeregu.”
Wypowiedź Prezydent S.Umińskiej-Duraj skierowana do posła J.Polaczka po jego wypowiedzi na 53 SRM dotyczącej planowanego koncertu metalowego pod Kopcem Wyzwolenia.
53 SRM 28.06.2018

czwartek, 16 sierpnia 2018

52 SRM z Konstytucją RP


Obrady 52 SRM, pod nieobecność Przewodniczącego Buchwalda i w-ce Przewodniczącego Gowarzewskiego otwarła w-ce Przewodnicząca G.Kossakowska.
Na wstępie grupa radny złożyła wniosek o uzupełnienie porządku obrad, poprzez wprowadzenie projektu uchwały w sprawie wprowadzenia i udostępnienia na BIP umów cywilno-prawnych zawieranych przez Miasto Piekary Śląskie.
Radna M. Gruszczyk omówiła projekt i autopoprawkę. Jak mówiła: „Celem przyjęcia przedmiotowej uchwały jest zapewnienie mieszkańcom Miasta pełnego i wygodnego dostępu do informacji o wydatkowaniu środków z budżetu Miasta i zwiększenie przejrzystości gospodarowania środkami zewnętrznymi.”
Głos przeciw zgłosił radny M.Czempiel i wniósł o odrzucenie wniosku. Powiedział, że przyjęcie projektu w tej formie to groźba dla miasta olbrzymich kar finansowych, powołując się na zapisy RODO. Przypomniał, że projekt powinien być złożony dwa tygodnie wcześniej i zaopiniowany przez Radcę prawnego, której to opinii nie posiada. Radny dodał, że jak to uchwalimy to Miasto zbankrutuje. „Nie mam nic przeciwko temu, aby coś takiego zrobić, natomiast robienie tego na chybcika jest po prostu niepoważne” - M.Czempiel
Drugi głos przeciw zabrała N.Ciupińska-Szoska mówiąc, że nie wie jaki jest cel tej uchwały. Jej zdaniem, fizycznie nie jest wykonalny termin realizacji uchwały. Radna zarzuciła również brak sprecyzowania o jakie jednostki organizacyjne chodzi projektodawcom. N.Ciupińska-Szoska nie rozumie, dlaczego termin ma obowiązywać od 1 stycznia 2015 roku, a nie np. od początku kadencji.
Głos zabrał radny T.Flodrowski mówiąc, że to co mówił radny Czempiel niewiele ma wspólnego z rzeczywistością, a straszenie karami jest zupełnie bezpodstawne. Na potwierdzenie przywołał odpowiednie zapisy prawne. Zwrócił uwagę, że nie było w sprawie projektu żadnych merytorycznych uwag, a praktyka wprowadzania projektów uchwał tuż przed sesją jest stosowana nagminnie. Do dyskusji dołączył radny Ł.Ściebiorowski mówiąc, że ma przypuszczenie co stoi za projektem tej uchwały: „Jeżeli państwo chcecie paraliżu Miasta, możecie w ten sposób postępować, ale nie wciągajcie w to innych radnych.”
Radna M.Gruszczyk powiedziała, że projektodawcy są skłonni do wprowadzenia poprawek zgodnie z sugestiami radnych. Radni jednak w głosowaniu odrzucili wniosek o wprowadzenie projektu uchwały do porządku obrad.
W ramach informacji międzysesyjnej Prezydent poinformowała, że najprawdopodobniej od września br. przez Piekary Śląskie będzie przebiegała linia autobusowa na lotnisko w Pyrzowicach. Miasto pozyskało kolejne środki zewnętrzne: 20 tys zł na doposażenie OSP,
70 tys. zł na tablice multimedialne, które pojawią się w MSP nr 1, 9, 15 oraz ZSP 1 i 2.
Pozyskano również fundusze na termomodernizację MP nr 7 - 502 tys. zł, MSP nr 2 – 2,5 mln zł, na termomodernizację 5 budynków na oś Wieczorka - 2,1 mln zł.
Radna H.Warczok zapytała o koszty jakie Miasto ponosi w związku z pielgrzymką mężczyzn do Piekar. Prezydent S.Umińska-Duraj odpowiedziała, że wynoszą one około 43 tys zł.
Radna G.Kossakowska nawiązując do pielgrzymki stwierdziła, że jej było bardzo przykro, iż w czasie pielgrzymki nie padły słowa podziękowania dla Władz Miasta z Kalwaryjskiego Wzgórza. W dalszej części obrad przedstawiono projekt planu zagospodarowania przestrzennego dla Szarleja.
Po 10 min. przerwie na sesji pojawił się w-ce Przewodniczący G.Gowarzewski, który dalej poprowadził obrady.
Pierwszą uchwałą jaką rozpatrywano to był projekt uchwały w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego dla Kozłowej Góry, obszar na zachód od ul.Plebiscytowej.
Radni rozpatrywali uwagi złożone do projektu, które nie zostały uwzględnione przez Prezydenta. Naczelnik J.Bańkowska wniosła o nie uwzględnienie wszystkich uwag do projektu planu do czego większość radnych się dostosowała.
Projekt uchwały przegłosowano 15 głosami za.
Kolejny projekt uchwały dotyczył planu zagospodarowania przestrzennego Kozłowej Góry obszar Winna Góra.
Radny T.Flodrowski złożył wniosek o odesłanie projektu uchwały dotyczącego zabudowy Winnej Góry do projektodawcy. Wniosek nie uzyskał jednak poparcia radnych – przeciw głosowało 14 radnych.
Przystąpiono do rozpatrywania uwag, które nie zostały uwzględnione przez Prezydenta. Radni większością głosów uwagi złożone do planu odrzucili. Głos zabrał radny P.Papaja mówiąc, że w tej całej sprawie chodzi tylko i wyłącznie o interes biznesmena, a nie o interes mieszkańców. Przypomniał, że radni powołani są by bronić interesu mieszkańców, a nie interesu developera.
Radny T.Flodrowski: „Na koniec jestem bardzo zadziwiony determinacją władz miasta w kierunku uchwalenia planu pozwalającego na zabudowę Winnej Góry. W każdym innym normalnym mieście, po wyłożeniu tego pierwszego projektu planu, kiedy de facto większość mieszkańców dorosłych dzielnicy danej wypowiada się przeciwko tym rozwiązaniom polegającym w tym przypadku na zabudowie Winnej Góry, każde władze normalnego miasta zreflektowały by się i szukałyby jakiś rozwiązań kompromisowych. Być może odstąpiłyby od tych zamierzeń planistycznych, być może odłożyłyby je w czasie. Tutaj nie ma argumentów, które by mogły do władz miasta i większości radnych dotrzeć.”
Radny P.Papaja zapytał w czyim interesie jest zabudowa Winnej Góry, apelując jednocześnie do kolegów o zastanowienie się na pochopną decyzją.
Zabudowę Winnej Góry przegłosowano 12 głosami. Za głosowali radni: N.Ciupińska-Szoska, M.Czempiel, A.Gałbas, G.Gowarzewski, S.Korfanty, S.Krauza, S.Plajzner, A.Szastok, Ł.Ściebiorowski, T.Wieczorek, A.Wymysło, Cz.Wymysło.
Kiedy rozpatrywano projekt uchwały dotyczący zmian w budżecie Miasta, rany P.Papaja złożył wniosek by przeznaczyć zwiększone dochody miasta pochodzące z kary jaką zapłaciła Miastu firma, na remont kapliczki w Kozłowej Górze. Skarbnik stwierdził, że tak napisany wniosek burzy równowagę budżetową, tłumacząc gdzie jest błąd. Po tłumaczeniach skarbnika Piotr Papaja stwierdził: „Panie Skarbniku, po tych pana wyjaśnieniach sprawa się całkiem zaciemniła, że już teraz naprawdę jest mi trudno zrozumieć jak 60 tys zł może zdemolować budżet miasta. (…) Po tej sesji pójdę i muszę sobie trochę posiedzieć i pomyśleć bo pana tłumaczenie mnie zupełnie zdemolowało”.
Wniosek radnego nie przeszedł: 13 głosów przeciw, przy 4 za i 3 wstrzymujących się.
Krótka dyskusja odbyła się nad projektem uchwały w sprawie zmiany uchwały dotyczącej zasad udzielania dotacji na zabytki. Radny Flodrowski stwierdził, że jest zażenowany sposobem procedowania projektu uchwały. Radny przed sesją zwrócił uwagę na różne uchybienia w projekcie pytając projektodawcę M.Czempiela, czy w formie autopoprawki te zmiany zostaną uwzględnione. Radny Czempiel odpowiedział radnemu T.Flodrowskiemu: „Jak chcesz to przygotuj to sobie sam.”
Maciej Czempiel: „Ja chętnie bym skorzystał z usług radcy prawnego, gdybym go miał jakoś w poważaniu natomiast umiejętności prawne radnego Flodrowskiego są małe.”
Pod koniec sesji głos zabrała Prezydent S.Umińska-Duraj: „Trafił w moje ręce wniosek, który przynosi wstyd niestety pośrednio całej Radzie Miasta. Radny Papaja zwrócił się do mnie z wnioskiem o wydanie zakazu prowadzenia bloga mojemu zastępcy. Jest to wprost wezwanie do naruszenia prawa, a konkretnie rzecz ujmując do łamania Konstytucji.” Prezydent zwróciła się do radnego, aby nie kompromitował Miasta na zewnątrz. Następnie wręczyła radnemu egzemplarz Konstytucji RP. Radny Papaja powiedział: „Apeluję do pana blogera Turzańskiego, żeby zaprzestał dalszego kontynuowania tych tendencji”, w kontekście ośmieszania i ataków personalnych na jego osobę.
Radny podziękował Prezydent za Konstytucję i powiedział, że powinna być zmieniona.



poniedziałek, 13 sierpnia 2018

Czempiel Maciej


„Ja chętnie bym skorzystał z usług radcy prawnego, gdybym go miał jakoś w poważaniu, natomiast umiejętności prawne radnego Flodrowskiego są małe.”
52 SRM 30 maja 2018

piątek, 3 sierpnia 2018

53 SRM i projekt uchwały radnych Klubu PiS


Projekt uchwały w sprawie udostępnienia umów cywilno-prawnych zawieranych przez Miasto Piekary Śląskie z podmiotami zewnętrznymi przegłosowany, mimo sprzeciwu radnych OKR.
Projekt ponownie trafił pod obrady Rady na 53 sesję Rady Miasta. Do projektu projektodawcy wnieśli autopoprawki, uwzględniając głównie zastrzeżenia radnych OKR. Między innymi w projekcie uwzględniono uwagi radnej N.Ciupińskiej-Szoska, czyli doprecyzowano o jakie jednostki budżetowe chodzi, wydłużono termin uaktualnienia bazy danych, zmieniono datę od której ma obowiązywać udostępnianie umów w BIP. Projektodawcy zapewniali, że są otwarci na wszelkie uwagi. Mimo tych zmian radna N.Ciupińska-Szoska zagłosowała przeciw projektowi uchwały. Również przeciw zagłosowali radni: M.Czempiel, A.Gałbas, G.Gowarzewski, S.Plajzner, M.Szewczyk, Ł.Ściebiorowski, H.Warczok, A.Wymysło. Niestety dyskusji na sesji nad projektem nie było, nikt z radnych nie zabrał głosu. Nie znamy więc powodów, dla których radni OKR zagłosowali przeciw projektowi uchwały.
Komisja Budżetowo-Gospodarcza projekt przed sesją zaopiniowała pozytywnie.
SRM 2018.07.02

Czy władza zmienia ludzi?


Czy władza zmienia ludzi? Niektórych zapewne tak, co potwierdzili w kuluarach sami radni.
Dzisiejszą Komisję Gospodarczo-Budżetową, pod nieobecność Przewodniczącego Dariusza Iskanina prowadził jego zastępca radny M.Czempiel. Brałem udział już w kilkudziesięciu posiedzeniach komisji i muszę przyznać, że nie chciałbym brać ponownie udziału w komisjii, którą miałby prowadzić radny M.Czempiel. Zdecydowanie radny Iskanin reprezentuje inny, o wiele wyższy poziom prowadzenia obrad, co zauważyli sami radni. Kiedy omawiano projekt uchwały dotyczący udostępnienia na BIP wykazu umów cywilno-prawnych zawieranych z podmiotami zewnętrznymi przez Miasto Piekary Śląskie, doszło do swego rodzaju zgrzytu na linii: prowadzący obrady – projektodawca. Radny Czempiel jako pierwszy zabrał głos wyrażając kolejny raz negatywne stanowisko dla tego projektu uchwały. Zamiast argumentów merytorycznych, przedstawił argumenty przeciw typu: błędy w nazewnictwie czy interpunkcji. Oczywiście są to również ważne kwestie przy tworzeniu prawa jednak mogę podać przykłady, kiedy tego typu błędy sam robił i mu to nie przeszkadzało. Radny Flodrowski stwierdzał czasami, iż przygotowane projekty przez radnego Czempiela są niechlujne i zawierają błędy interpunkcyjne. Różnica jest taka, że radny Flodrowski omawiając paragraf po paragrafie zwracał uwagę co jego zdaniem należałoby poprawić.
W wypadku tej uchwały radny Czempiel zwrócił się z apelem do kolegów z Komisji, aby projekt zaopiniowali negatywnie, co oburzyło projektodawców.
Radny P.Papaja w ostrych słowach skomentował dzisiejsze prowadzenie obrad przez M.Czempiela:
„Czytanie Statutu nie równa się jego rozumieniu. Praktycznie pan po prostu nadużywa swojej funkcji w tej tutaj interpretacji Statutu i poz tym niech pan zrozumie jedno, że pańskie opinie prawne to są opinie radnego Czempiela, który dzisiaj występuje w roli przewodniczącego, ale nie może pan łamać zapisów Statutu i nie może pan tutaj przedstawiać nowych form procedowania na komisji. Jest wyraźnie napisane, że pan może dać projekt do zaopiniowania i my mamy tylko trzy wyjścia: za, przeciw albo się wstrzymać. Natomiast narzucanie już z góry wszystkim radnym opinii negatywnej, którą Pan w głowie gdzieś tam sobie ułożył, to jest totalitaryzm. Po prostu nie wolno tego robić, bo Pan łamie aktualnie przepisy i procedury, które są zapisane w Statucie tegoż Miasta, czy Rady Miasta. W związku z tym prosiłbym, aby się Pan wycofał z tego wysokiego poziomu emocji i niech pan stonuje, bo to nikomu nie jest potrzebne. zachowaj pan powagę i procedury, które obowiązują w Statucie”.
Komisja w głosowaniu zaopiniowała projekt pozytywnie. Przeciwny był M.Czempiel, G.Gowarzewski, J.Krauza.
Komisja Budżetowo-Gospodarcza 2018.06.25

czwartek, 2 sierpnia 2018

Ścieżki rowerowe a konsultacje


Na BIP ukazała się informacja o zamówieniu na budowę węzła przesiadkowego wraz ze ścieżkami rowerowymi. Kiedy zapytałem urzędnika czy budowę ścieżek skonsultowano z mieszkańcami i rowerzystami nie wiedział co odpowiedzieć. Nie wiedział, bo praktycznie nasze Władze nic z mieszkańcami nie konsultują. Przeglądając piekarską zakładkę Konsultacje społeczne na BIP natrafiłem na jedno zarządzenie Prezydenta z 7 lipca 2017, którym zaprasza do konsultacji mieszkańców miasta. Standardowo, zgodnie z tym co nakazuje prawo, przeprowadzane są konsultacje z organizacjami pozarządowymi zapominając o mieszkańcach. Z zazdrością czytam zarządzenia innych gmin zapraszające mieszkańców do konsultacji jak choćby władz Tarnowskich Gór. Tarnowskie Góry postanowiły skonsultować budowę planowanych ścieżek rowerowych z mieszkańcami. Na początku kadencji radni coś wspominali, że należałoby bardziej zaangażować mieszkańców w sprawy miasta. Skończyło się tylko na mówieniu. Niestety pojęcie terminu „społeczeństwo obywatelskie” nie jest chyba znane w piekarskim samorządzie. Pani Prezydent w czasie wywiadu powiedziała, że radni są przedstawicielami społeczności i mieszkańcy dali im mandat zaufania. Mocne spłycenie problemu. Z tej wypowiedzi pani Prezydent wnioskuję, że chyba faktycznie na zmianę podejścia władzy do istoty konsultacji społecznych z mieszkańcami szybko nie mamy co liczyć.

Wniosek o pieniądze na kapliczkę w Kozłowej Górze


Nie mniej ważne choć nie mające tej samej rangi są głosowania odbywające się na komisjach.
Z nich wyczytamy jakie zapatrywanie na pewne sprawy mają radni, czy reprezentują oczekiwania mieszkańców, jakie intencje im przyświecają.
Na dzisiejszej Komisji Budżetowo-Gospodarczej, radny P.Papaja złożył wniosek, aby pozyskane pieniądze z kary umownej od firmy mającej zaprojektować przebudowę ulicy Ceramiki w Kozłowej Górze, przeznaczyć na dofinansowanie remontu kaplicy w tejże dzielnicy. Pieniądze dodatkowe więc zapewne myślał, że nie będzie problemu z przegłosowaniem wniosku. Stanowczy sprzeciw wyraził radny M.Czempiel.
Za wnioskiem głosowali radni: T.Flodrowski, P.Papaja oraz G.Zorychta. Przeciwni byli radni: M.Czempiel, Cz.Wymysło, J.Krauza, S.Korfanty.
Od głosu wstrzymali się: H.Warczok i D.Iskanin.
Prawem radnego jest to, że może się wstrzymywać od głosu, nie narażając się nikomu.
Ja jednak wolałbym, jak to kiedyś powiedział radny G.Zorychta, by nie wstydzić się swoich poglądów i decyzji.
Komisja Budżetowa 2018.05.28

Dylematy radnego P.Papaji


Na 50 sesji Rady Miasta, która odbyła się w kwietniu, miały miejsce ciekawe polemiki między radnymi jak również radnymi, a w-ce prezydentem. Radny P.Papaja napisał jakiś czas temu wniosek do Przewodniczącego RM P.Buchwalda, aby na antenie radia Piekary wdrożyć audycję poświęconą tematyce sesji, uchwałom i decyzjom tam podejmowanym. Jak napisał radny: „Nie może być tak, że informacje czasem całkowicie nieprawdziwe, zmanipulowanie, nie oddające sensu podejmowanych decyzji przekazują mieszkańcom dziennikarze, nawiedzeni i niewyspani blogerzy w różnych konfiguracjach.” Odnosząc się do tego wniosku w-ce prezydent Turzański na sesji powiedział: „Nie wiem, czy pan Jerzego Kozerę chciał obrazić, bo faktycznie zamieszcza takie sprawozdania. Nie wiem, czy jest niewyspany i czy jest nawiedzony.”
W poprzedniej kadencji K.Turzański często zamieszczał na swoim blogu moje relacje z obrad sesji jak również moje wypowiedzi. Przypuszczam, że relacji nawiedzonego gościa raczej by nie publikował na swojej stronie. Dziś już nie wie, czy jestem niewyspany, czy nawiedzony. Zapewne wielu by wolało, by relacje zarówno z sesji jak i komisji się nie ukazywały. Póki co oficjalne pismo do mojego przełożonego w tym temacie jeszcze nie wpłynęło.


Polityczne poletko


W ostatnim czasie na naszym „politycznym poletku” zrobiło się dość ciekawie. Wprawdzie do wyborów zostało trochę czasu i jeszcze nie wszyscy radni obudzili się z ponad 3 letniego letargu, jednak coś drgnęło. Drgnęło w sensie, że coś się dzieje, bo jakichkolwiek pozytywów tych drgań trudno się doszukać. Samorządowiec, który zwraca się do Prezydenta Miasta z wnioskiem o wydanie zakazu prowadzenia prywatnego bloga, albo żyje w epoce „I sekretarz wszystko może”, albo kompletnie nie wie co to jest demokracja, swobody obywatelskie, wolność wypowiedzi i co gorsza, nie zna prawa. To, że jakiś radny się sam wystawia na pośmiewisko można pominąć. Gorzej, że jako reprezentant Rady Miasta na pośmiewisko wystawia piekarski samorząd. Oby znów jakieś ogólnopolskie media nie podłapały tematu i nie miały scenariusza na kabaret. W przeszłości miałem jakieś sugestie ze strony pewnych radnych, jak powinienem pisać i co. „Sterowanie ręczne” się nie sprawdziło. Niektórzy się obrazili, ale to nie ja wypowiadałem publicznie „złote cytaty”.
Nikt nikomu w usta nie wkłada pewnych słów, więc jak się coś powie głupiego, trzeba później ponosić tego konsekwencje. Próba ograniczenia swobody wypowiedzi świadczy o braku argumentów drugiej strony. Swoją „gwiazdę” ma Klub Radnych PiS, ale również OKR. Tylko radni z Naszych Piekar jakoś mało błyszczą. Na początku kadencji mało pozytywnie wyróżniał się radny S.Korfanty. Może jakaś głębsza refleksja... gdyż czym bliżej końca kadencji, radny Korfanty wykazuje coraz więcej pozytywów. Natomiast zgoła inna sytuacja jest w przypadku radnego P.Papaji. Co dalej będzie, tzn. komu radny będzie jeszcze chciał ograniczyć prawo swobodnego wypowiadania się, pokażą najbliższe tygodnie. Coś piekarski Klub Radnych PiS nie ma szczęścia jeśli chodzi o dobór kandydatów na radnych. Przypomnę tylko z poprzedniej kadencji radną Monikę Lisińską-Kotowicz. Też broniono przegranej sprawy, a kasa do Miasta nie wróciła.

Gruz na dzikich wysypiskach


Dzikie wysypiska to powszechny problem i nie dotyczy tylko Piekar Śląskich. Na dzikich wysypiskach często „ląduje” gruz, czyli efekt prac remontowo-budowlanych. W naszym mieście radni uchwalili, że każdy mieszkaniec może w ciągu roku dostarczyć do PSZOK bezpłatnie do 200 kg gruzu. W przypadku rodziny 4-osobowej będzie to 800 kg na rok. Czy to jest wystarczający limit? Kto przeprowadzał jakiś remont to wie. Za każdy kilogram ponad ustalone 200 kg ZGK nalicza opłatę.
Jak gospodarka odpadami poremontowymi wygląda w innych gminach. Bardzo różnie. Przywołam ciekawsze przykłady rozwiązania problemu z gruzem, które w jakiś sposób ograniczają wywóz gruzu na dzikie wysypiska. Niektóre gminy doszły do wniosku, że zdecydowanie taniej jest przyjąć gruz do PSZOK niż sprzątać go z dzikich wysypisk.

Radzionków
Gruz budowlany pochodzący z remontów gospodarstw domowych, mieszkańcy mogą oddawać w ramach poniesionej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, w ilości do 3 m3 z jednej posesji na dobę.
Istnieje również możliwość zamówienia kontenera na tego typu odpady.”
Tarnowskie Góry
Odpady z remontów prowadzonych we własnym zakresie mieszkańcy mogą dostarczyć bezpłatnie do PSZOK. „

Katowice
Jednorazowo (w ciągu jednego dnia) mieszkaniec ze swojej nieruchomości może łącznie dostarczyć do GPZO maksymalnie: 0,5 m3 gruzu.”



Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...