Pierwsze posiedzenia wszystkich Komisji
Rady Miasta już za nami. Wybrano przewodniczących i w-ce
przewodniczących poszczególnych komisji. Co ciekawe, kandydatów
zgłaszała jedynie koalicja. Radni opozycji swoich kandydatów nie
zgłosili. Możliwe, że zdawali sobie sprawę, iż bez poparcia
koalicji nie mają cienia szansy, aby jakiegokolwiek swojego
kandydata przegłosować.
Jest jeszcze taka możliwość, że
opozycja nie miała kogo wystawić na funkcję przewodniczącego
komisji. Czyżby opozycja skapitulowała?
W czasie wczorajszych i dzisiejszych
wyborów niespodzianek nie było. Wszystko przebiegło zgodnie z
wcześniej ustalonym planem.
Tym sposobem, przegłosowana na
ostatniej sesji RM 50 procentowa podwyżka funkcyjna trafiła
wyłącznie w ręce radnych koalicji i to głównie OKRu.
Kilka lat temu K.Turzański pisał o
„obsadzaniu stołków swoimi”, odnosząc się do standardów
obowiązujących za prezydentury S.Korfantego. Na początku
poprzedniej kadencji Rady Miasta, faktycznie te standardy zmieniono.
Po czterech latach rządów okazało się, że jednak zwyciężyła
koncepcja byłego Prezydenta i mamy powrót do „starego”.
Na początku tej kadencji w zasadzie
wszyscy – prezydenci jak i radni, deklarowali chęć współpracy.
Nie za bardzo sobie wyobrażam jak ta współpraca ma teraz wyglądać.
Prawdę mówiąc koalicja OKR i NP z nikim nie musi współpracować,
co jakby podkreśla wybór przewodniczących poszczególnych komisji.
Mam nadzieję, że opozycja w tej kadencji będzie pełnić swoją
rolę w samorządzie, chociażby dla zachowania pewnej równowagi.
Jak to mówią: „władza deprawuje, władza absolutna deprawuje
absolutnie”. Zawsze musi być ktoś, kto patrzy władzy na ręce.
Mając to na uwadze, zastanawia mnie
dlaczego funkcję przewodniczącego i w-ce przewodniczącego Komisji
Rewizyjnej przekazano w ręce rządzącej koalicji.
Komisja Rewizyjna pełni funkcje
kontrolne prezydenta, jak również miejskich jednostek
organizacyjnych, w szczególności kontroluje gospodarkę finansową.
Dobrą zasadą jest to, że Komisji Rewizyjnej przewodzi opozycja.
Wtedy ta funkcja kontrolna ma jakiś sens.
Wariant zastosowany w tej kadencji
powoduje, że rządząca koalicja sama się będzie kontrolować i
patrzeć na własne ręce. Czy to jest dobre rozwiązanie i czy
samokontrola władzy jest w ogóle możliwa? Ja wiem, że przykład
idzie z góry, ale to zły przykład i nikt nie musi czerpać złych
wzorów.
Przewodniczącym Komisji Edukacji,
Kultury i Sportu został wybrany radny Ł.Ściebiorowski (OKR), a
w-ce Przewodniczącą radna H.Warczok (OKR).
Na Przewodniczącego Komisji Społecznej
wybrano radnego S.Plajznera (OKR), w-ce Przewodniczącym został
radny B.Szołtysik (OKR).
Komisji Budżetowo-Gospodarczej
przewodzić będzie radny M.Czempiel (OKR), a na w-ce
Przewodniczącego wybrano radnego M.Felderhoffa (OKR).
Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej
został radny J.Krauza (NP), a w-ce A.Wymysło (OKR).
Całości dopełnia Przewodniczący
Rady Miasta T.Wesołowski (OKR), w-ce Przewodnicząca RM
N.Ciupińska-Szoska (OKR) oraz II w-ce Przewodniczący RM –
Z.Przywara (NP).
Ta równowaga pomiędzy poszczególnymi
klubami radnych, o której kiedyś mówiła Prezydent
S.Umińska-Duraj, to już przeszłość. Dziś możemy sobie
zaśpiewać: „ale to już było....”.
Opozycja podobno donosiła na Turzańskiego do prokuratury i zakładała fałszywe konta aby go oczerniać co podobno było nieprawdą ponieważ sprawy podobno umorzono. To chyba spowodowało, że ze sobą nie współpracują i to że mieszkańcy wybrali taką małą ilość radnych wśród opozycji. Moim zdaniem najważniejsze to jest to aby teraz radni próbowali żyć w zgodzie, bo zauważamy co się działo np; w ostatnich miesiącach w Polsce jak opozycja walczyła z rządem próbując ich od sunąć od władzy, ile było podziałów i nienawiści, które dzieliły również społeczeństwo w kraju.
OdpowiedzUsuńKto donosił do prokuratury to jest powszechnie wiadomo. Gdyby był inny system liczenia głosów to więcej radnych opozycji dostałoby się do rady. Wystarczy porównać głosy oddane na poszczególnych kandydatów.
UsuńKto donosił to wiadomo, nie wiadomo jednak kto anonimowo pisał i zakładał anonimowe konta. O wygranej radnych z obozu pana Turzańskiego w dużej mierze zadecydowały również przyczyniły się do tego banery z kandydatami które stały przed lokalami wyborczymi na stojakach. Ludzie nie mieli dużego rozeznania wśród kandydatów, więc dużo ludzi wybierało z tych właśnie stojących banerów w dniu wyborów. Ciekawe więc, że inni kandydaci na to nie wpadli aby tak zrobić ci z opozycji;)
UsuńNajważniejsze że jest już w mieście po wyborach i że jest już spokojnie bo najważniejszy jest spokój. Zauważamy do czego prowadzą konflikty gdzie np; opozycja i media zagraniczne w Polsce walczyły z PIS zauważamy co się działo, albo jak opozycja we Francji i media walczyły z władzą zauważamy co tam się działo jak doszło do buntu w tym kraju. W Polsce na szczęście społeczeństwo nie dało się podburzyć pod naciskiem PO i mediów i nie doszło do zadymy na całe szczęście. Najważniejszy jest spokój i rozwiązania pokojowe, zauważamy na Ukrainie stan wojenny, więc w Polsce i mieście można coś osiągnąć jeżeli nie będzie podziałów i jeden drugiemu nie będzie przeszkadzał w inwestycjach i działaniach które coś mogą polepszyć w mieście. Miasto Piekary powoli się rozwija, ale jak zobaczyłem na polityków, to nie wiem czy oni mają jakieś wykształcenie bowiem rozśmieszyła mnie rozmowa dwóch polityków z PSL którzy rozmawiali mówiąc- przed 89 rokiem mieliśmy w rolnictwie 9 tyś zakładów, a teraz w demokracji zostało nam tylko 19. Wszystko przejęli i całą kontrolę w rolnictwie przejęli obcokrajowcy, czas tak szybko przemija, ciekawe kiedy to się tak wszystko wydarzyło, że to co było nasze już nie jest;). Dobrze że społeczeństwo się nie wzburzyło na taki stan rzeczy, nie no bo społeczeństwo się tylko burzy jak się im powie, że nam zabrali, albo że ukradli, a jak się im powie, że to była prywatyzacja, to wszystko jest wtedy ok;). Czyli pod przykryciem prywatyzacji można Polskę oskubać ze wszystkiego z ich majątku i tego co wcześniej posiadali;)
OdpowiedzUsuńPan Turzański pisał na blogu, że w mieście udało się kupić koło Alaski grunty od Niemców co bardzo cieszy, że ziemie będą w posiadaniu gminy. W Polsce jednak od 89 roku było wiele kontrowersji dotyczących Polskich gruntów, politycy u władzy mówili, że zapomniano po prostu w księgach wieczystych powykreślać nieważne już akty własności, bo nikt się nie spodziewał, że w demokracji ktoś będzie chciał na nie uzyskać swoją własność jakiś np; obcokrajowiec. I doszło nawet do tego, że facet na bazarze kupił za 50 zł stary akt własności jednej trzeciej Katowic i by ją przejął bo zapomniano to wykreślić w księgach wieczystych, na szczęście wkroczyło do akcji z Warszawy ABW i to udaremniono, gdyby nie to, facet za pięćdziesiąt złotych przejął by grunty wraz ze szkołami i innymi placówkami.
OdpowiedzUsuńKiedy spojrzymy na nasze miasto Piekary Śląskie to zauważymy, że jest ono teraz w transformacji prywatyzacji tak jak cały nasz kraj. Sto lat temu Piekary Śląskie należały one do prywatnych zagranicznych właścicieli, nawet parki były ich własnością w których posiadali oni własne posiadłości i w których urządzali polowania. Dlatego w prywatyzacji szczególną uwagę trzeba zwrócić na to, aby nigdy nie dopuścić już do tego okresu w którym kiedyś żyli mieszkańcy Piekar, okresu gdzie własność miasta przejęła wtedy zagraniczna elita zamożnych obcokrajowców.
OdpowiedzUsuńMówi się że ludzie zarządzający miastami od 89 roku w Polsce, że to takie same pasożyty jak politycy, że tak samo przekazują oni własność Polski w obce ręce. Zauważamy jak Wałęsa obiecał ludziom w stoczni większe zarobki ludzie szli za nim ginęli a potem w demokracji stocznie zlikwidowano, czyli zachował się jak pasożyt. Pasożytów mamy wielu teraz w czasach demokracji w Polsce, pasożyt to taki człowiek który rozporządza mieniem należącym do kogoś, w tym przypadku mieniem należącym do całego społeczeństwa, czyli do wszystkich mieszkańców Polski.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPojawił się znowu temat podwyżki opłat za śmieci w mieście, jednak wszystko w Polsce prywatyzujemy, a prywatne firmy narzucają swoje stawki.Po 89 roku ludzie u władzy oddali nawet sektor finansowy sektor bankowy w prywatne ręce, przed 89 groziła by za to kara śmierci, w demokracji jest to zjawisko normalne nazywające się prywatyzacja. Oddano sektor finansowy należący wcześniej do Polski czego skutki teraz wszyscy odczuwamy, prywatny sektor zadłużył społeczeństwo i państwo już na ponad dwa biliony złotych. Oddajemy wszystko w zamian za zadłużenie, czyli im więcej przedsiębiorstw likwidujemy i oddajemy w prywatne ręce i czym więcej inwestujemy, tym więcej się zadłużamy. Ci którzy przekazują własność Polski w obce ręce z posady i korzyści majątkowe np.; prezesi bankowi oni zarabiają na tym procederze miliony, ale co z narodem Polski co z jego mieszkańcami którym pozostanie dług który będą musiały spłacać przez kolejne pokolenia, którym zostawimy w spadku zadłużenia i kraj który będzie ich własnością dopiero wtedy, kiedy uregulują wszystkie długi, co jest w praktyce niemożliwe ponieważ same tylko odsetki rosną w takim tempie, że nie zdoła się ich spłacić już nigdy. Dlatego musimy się zastanowić w jakim kierunku zmierzamy i dlaczego pozwalamy na takie postępowanie, prowadzać Polskę w kierunku który nie jest korzystny dla jego mieszkańców i dla całego naszego kraju.
OdpowiedzUsuńKorfanty i poprzednie władze w mieście podpadły one klasie średniej posiadającej małe działalności gospodarcze. Ponieważ postawiono w mieście ogromną ilość dyskontów zagranicznych, które wspierane są z zagranicy bowiem bank Europejski przekazał miliard im na reklamy tych sieci. A co przekazało miasto i rządzący naszym krajem małym przedsiębiorcom, otóż wprowadzili wszędzie kasy fiskalne, żeby niby była równa konkurencja, nie wiadomo tylko w jakim sensie. Włodarze miasta mówili że np.; sklepikarzom i na targowiskach za dobrze się im powodziło, ale jak upadną teraz drobne sklepy np.; mięsne i targowiska pod wpływem zagranicznej konkurencji to co będziemy jedli mięso z dyskontów wszyscy wiemy jakiej jakości, czyli w jakim kierunku to wszystko teraz zmierza-po prostu swoje niszczymy a cudze chwalimy.
OdpowiedzUsuńW demokracji trzeba uważać teraz na wszystko, wejdziesz np.; do banku i możesz utracić tam wszystkie swoje oszczędności. W banku mogą cię na kusić do inwestycji np.; w jakieś fundusze, albo jakieś akcje, a jak stracisz swoje pieniądze, to powiedzą ci to jest tylko hazard i pieniędzy już niestety zainwestowanych nie ma . No ale jak wchodzi się do banku to nigdzie nie pisze nie ma ostrzeżenia, że wchodząc ryzykujesz utratę swoich środków pieniężnych, no bo wtedy nie było by tylu jeleni łapiących się w sidła, a bankierom przeszły by koło nosa ich premie. No ale ładnie tak czynić swojemu bliźniemu, Polak Polakowi wyrządza krzywdę zapełniając konta jakiemuś zagranicznemu właścicielowi banku, tylko za premie i drobne jakieś korzyści majątkowe.
OdpowiedzUsuń