Podobnie jak wielu mieszkańców
cieszyłem się, kiedy dotarła do nas informacja, że dostaniemy
jako gmina dofinansowanie do termomodernizacji osiedla. Nie chodzi tu
tylko o efekt ekologiczny, ale również o efekt estetyczny.
Zmartwiła mnie informacja o utracie
dofinansowania dla 9 bloków i to z kilku względów. Zmartwiło mnie
również coś innego, to na co zwracałem uwagę we wcześniejszym
poście – brak rzetelnej informacji. Kiedy już dowiedzieliśmy się
na styczniowej sesji RM, że cofnięto nam dofinansowanie zrozumiałe
było, że wszystkich interesuje odpowiedź – dlaczego. Oczywiście
pytanie padło jednak, z wypowiedzi Dyrektor ZGM-u Wioletty
Bielawskiej trudno było dowiedzieć się czegoś konkretnego.
Dlatego też skontaktowałem się z WFOŚiGW, bo przecież musi być
jakieś uzasadnienie tej decyzji, tak dla nas poważnej. Zupełnie
nie rozumiem dlaczego Dyrektor ZGM-u nie powiedziała wprost o
przyczynie cofnięcia dofinansowania zwłaszcza, iż z pismem z
WFOŚiGW była zapoznana. WFOŚiGW w piśmie jakie przesłał do ZGM-u
jasno napisał jakie są przyczyny decyzji cofnięcia nam
dofinansowania w trybie natychmiastowym.
Stwierdzono, że przyczyną rozwiązania
umowy są rozbieżności pomiędzy dokumentami projektowymi a
aplikacyjnymi. Chodzi o to, że w dokumentacji aplikacyjnej podano,
iż mieszkania w zakwestionowanych blokach są ogrzewane węglem.
Natomiast WFOŚiGW na podstawie zgromadzonej dokumentacji oraz wizyty
monitoringowej ustalił, że mieszkania nie tylko były ogrzewane
węglem ale również gazem. Wobec takich ustaleń dokonano ponownej
oceny punktowej wniosku. Stwierdzono, że w dokumentacji podano
nieprawdziwe dane oraz poświadczono nieprawdę w celu uzyskania
dofinansowania. Uzasadnienie proste, jasne i logiczne. Co miało na
celu pominięcie tych faktów na sesji przez panią Dyrektor, to nie
rozumiem. Przypomniała mi się sytuacja, kiedy była dyrektor
Piekarskiego Centrum Medycznego nie odpowiadała wprost na pytania
radnych i unikała odpowiedzi. Wówczas pani Prezydent stanowczo
zareagowała.
W-ce Prezydent K.Turzański napisał
swego czasu, że „przy tak ogromnej dokumentacji zdarzają się
czasem drobne, ale wymagające korekty błędy”.
Pytanie: czy to co się stało to był
drobny błąd i czy możliwa jest jego korekta?
Sprawą zajmuje się prokuratura i ona
oceni, czy to był tylko drobny błąd, czy coś poważniejszego.
Jeżeli tak jak twierdzi WFOŚiGW
decyzja jest nieodwołalna, będzie ona miała nieprzyjemne skutki
dla mieszkańców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz