25 stycznia 2018 odbyła się 47 sesja
Rady Miasta Piekary Śląskie.
Na wstępie Prezydent Sława
Umińska-Duraj poinformowała radnych co aktualnie dzieje się w
metropolii. Jak powiedziała odbyło się kilka spotkań podregionu
bytomskiego, których głównym tematem był podział środków z
metropolitalnego funduszu solidarności. Na 5 podregionów
zaplanowano do podziału kwotę 60 mln zł.
W ramach tej kwoty nasze miasto złożyło
dwa wnioski infrastrukturalne. Jeden o dofinansowanie budowy łącznika
drogi między ul. Podmiejską i Pod Lipami, drugi na rozbudowę
skrzyżowania ul Podmiejskiej z DW911. Wkład własny uzależniony
będzie od przyjętych kryteriów.
Prezydent zakomunikowała, iż 22
stycznia odbył się pierwszy zabieg operacyjny w nowym szpitalu.
Radny Czesław Wymysło w temacie
Mieszkanie plus zapytał: „czy przyszły jakieś nowe propozycje,
które by nas satysfakcjonowały?”. Prezydent powiedziała, że
niestety ten program nie działa jak trzeba, a głównym problemem
jest brak gotówki. Nasza gmina zgłosiła działki do programu,
wykonała odpowiednie badania gruntu które przesłano do Warszawy,
jednak nic nowego w tej sprawie się nie dzieje – powiedziała
Prezydent. Przypomniała, że to jest projekt komercyjny, budownictwo
nie jest tanie, czynsze dochodzą nawet do 24 zł/m kw i wystarczy 3
miesiące nie zapłacić czynszu, a bez wyroku sądowego, bez prawa
do lokalu zastępczego. następuje wypowiedzenie najmu.
Zabierając głos radny G.Zorychta
powiedział, że brakuje mu w informacji przekazanej przez
prezydenta za okres międzysesyjny bardzo istotnej informacji
dotyczącej nowej opinii o szkodliwości podkładu z ulicy
Brynickiej. Odpowiedzi udzielił w-ce Prezydent K.Turzański mówiąc,
że badania jednoznacznie wskazywały to, że ten materiał nie
powinien być tam użyty, a inwestor zanim zostały przeprowadzone
badania usunął podkład na własny koszt. Radny Zorychta
zaapelował, aby tego typu rakotwórczych materiałów nie stosować
na terenie naszego miasta.
Powiedział: „Bardzo dziwi mnie fakt,
że na teren Piekar przyszli ci panowie z tymi 3 literkami, którzy
mieli obiekcje do tego czerwonego świństwa. Nie mieli obiekcji do
tego żółtego świństwa, które tam jest zastosowane. Dlaczego
mówię świństwa żółtego. Nie mam świadomości co to jest to
żółte świństwo, bo nie mamy świadomości, czy pierwszy podkład
został zastąpiony drugim podkładem i jakie to ma wartości.
Wczoraj bardzo dużo do myślenia dało mi wystąpienie pana radnego
Plajznera, który powiedział, że nie wiadomo co to jest te żółte
rzeczy, a znowu to zostało zastosowane, więc to może być jakaś
siarka czy coś. Powiem, że jestem pełen uznania dla jego
wystąpienia.” Radny ma nadzieję, że radny Plajzner wystąpi z
wnioskiem, by zbadać co zostało drugim razem użyte jako podkład.
Grzegorza Zorychtę interesuje czy ten
drugi zastosowany podkład ma odpowiednie warunki nośne i w
przyszłości nie będzie problemów z tą drogą.
Radny S.Plajzner zwrócił się do
G.Zorychty: „Nie jestem pewny, czy pan radny Zorychta jest świadomy
to co słyszy, czy jest świadomy to co mówi, bo moja wypowiedź
wczoraj dotyczyła się całkowicie czegoś innego. Dotyczyła się
sprostowania tego, co mówił radny Zorychta. Twierdził, że w
gminie Bobrowniki i ościennych gminach jest przepiękny, czysty
podsyp koloru żółtego. Ja się zapytałem: czy pan radny przebadał
ten podsyp i podkład? Powiedział mi, że jest tak piękny, że jest
żółty i wtedy odpowiedziałem, że prawdopodobnie jest dużo
siarki. Nie dotyczyło to tego podkładu na ulicy Brynickiej”.
Do całej sprawy odniosła się również
pani Prezydent Umińska-Duraj, która poprosiła radnego Zorychtę by
nie używał i nie stosował dezinformacji, bo za jej kadencji na
terenie miasta agentów CBA jeszcze nie było.
Prezydent powiedziała, że wyraźnie
jest zapisane w prawie zamówień publicznych co można zawrzeć w
specyfikacji przetargowej, a czego nie można. Prawa musimy
przestrzegać. Zwróciła się do radnego Zorychty słowami: „Jest
pan przedstawicielem Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość i bardzo
proszę, żeby pan zaapelował do posłów, do senatorów o zmianę
tego prawa. Nie można wymagać na samorządowcach, żeby naginali je
ponosząc odpowiedzialność za to. I to jest bardzo nieuczciwe z
pana strony. Dlatego róbcie wszystko, aby prawo było lepsze, które
my musimy stosować, czy nam się podoba czy nie”.
Głos zabrał Prezydent Turzański
mówiąc, że na tym samym materiale, w zależności od wykonania
można uzyskać właściwą nośność albo nie. Zdaniem
K.Turzańskiego, to nie nośność jest tu problemem. Problemem był
użyty materiał, który jak się okazało jest szkodliwy. Firma, która sprzedała kruszywo dostarczyła odpowiednie dokumenty, które
są niezgodne z prawem – powiedział Prezydent.
Mnie zastanawia fakt, iż wcześniej
Naczelnik Maruszczyk wymianę podkładu na Brynickiej tłumaczył
tym, że nie uzyskano odpowiedniej nośności. Teraz okazuje się, że
to nie nośność była problemem, a jakość użytego podkładu na
co zwracał uwagę od samego początku jeden z mieszkańców Piekar.
Do dyskusji włączył się radny
Łukasz Ściebiorowski: „Doceniam zaangażowanie mieszkańców w
tej sprawie, doceniam zaangażowanie czy troskę radnych, ale szanowni
państwo, troska nie może się przeradzać w takie tutaj
stwierdzenia jak padły z usta radnego Grzegorza Zorychty. Cytuję:
„Miasto nie zrobiło nic”. Panie radny, a o czym my dyskutujemy
od kilku sesji? Ten temat się pojawia i wyjaśnienia prezydentów
drugi, czy trzeci raz. Krążą pisma. Jak pan może powiedzieć, że
„miasto nie zrobiło nic”. Gdyby pan powiedział „w moim
odczuciu miasto nie zrobiło wszystkiego”, byłbym w stanie
zrozumieć, albo „za mało zrobiło”. Zrozumiałbym to i nie
zabierałbym głosu, ale „miasto nie zrobiło nic?” Ja nie wiem o
co panu chodzi, czy zrobienie wrażenia? Ja wiem, że może pan
poczuł krew, że może pan poczuł krew... Nie wiem, już widmo
listopada się zbliża i drąży pan ten temat. Bardzo proszę o taką
wyrozumiałość i na pewno powściągliwość w wyrażaniu. (..)
Szanujmy się”. Temat podkładu na Brynickiej wywołał najdłuższą
i pełna emocji dyskusję.
W dalszej części obrad Prezydent
Turzański poinformował, że 31 stycznia w Sądzie Okręgowym w
Gliwicach, odbędzie się rozprawa o przejęcie praw do nieruchomości, na której znajduje się kapliczka Maria Hilf.
Radni przystąpili do głosowań 8
projektów uchwał. Odnosząc się do jednego z nich radny D.Iskanin
zapytał o problemy związane z uzyskaniem zgód na budowę
kanalizacji na ul. Radzionkowskiej. W-ce Prezes MPWiK, M.Stefańska
poinformowała, że jest problem związany z nieuregulowanymi
własnościami działek. Jeżeli nie uda się uzyskać zgód mieszkańców, nie
dojdzie do realizacji projektu. W rejonie Radzionkowskiej konieczne
jest wybudowanie pompowni oraz kanałów tłocznych.
Projekt ostatniej uchwały dotyczący
emisji obligacji komunalnych na kwotę 47,9 mln zł również wywołał
dyskusję.
Dariusz Iskanin zapytał, czy tak wysoka
kwota jest konieczna i na co ta kwota będzie wykorzystana.
Odpowiadając, Naczelnik A.Machura
przypomniała, iż tę kwotę radni już wcześniej przyjęli w
budżecie na 2018 i w WPF. Jeżeli nie będziemy potrzebować
środków, emisja obligacji nie nastąpi – powiedziała Naczelnik.
Większa kwota w razie potrzeby pozwoli zabezpieczyć się finansowo
tak, by budżet był wykonany.
Prezydent Turzański zwrócił uwagę,
że kwota wynika wprost z zapisów budżetu na 2018 rok. Radny
P.Papaja powiedział, że się wstrzyma od głosu, bo jego zdaniem
kwota jest przesadzona. Jednocześnie radny stwierdził, że jeżeli budżet został przyjęty, to nie ma wyjścia. W głosowaniu 17 radnych
było za projektem uchwały, 5 radnych się wstrzymało.
Po zakończeniu głosowań
Przewodniczący RM Piotr Buchwald przedstawił terminy sesji na
najbliższe miesiące: 22 luty, 29 marzec, 26 kwiecień, 30 maj, 28
czerwiec.
Radna Natalia Ciupińska-Szoska
poinformowała zgromadzonych, że w czasie tegorocznego finału WOŚP
udało się zebrać 68 665 zł 30 gr., co jest rekordową sumą. Na
koniec Dariusz Iskanin przekazał informację, że w budżecie
państwa zapisano kwotę 450 tys zł z przeznaczeniem na nasz
szpital. Powiedział, że była to inicjatywa posła Jerzego
Polaczka.
Największą aktywnością na sesji
wykazali się radni z Klubu Radnych PiS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz