Jednym z punktów ostatniej Komisji
Społecznej-Zdrowia (24.01.2018) była informacja o wynikach badań kruszywa i
podjętych działaniach przy budowie ulicy Brynickiej.
Na wstępie głos zabrał Naczelnik
Wydziału Inwestycji Adam Maruszczyk mówiąc, iż badane kruszywo z
ul. Brynickiej dostarczyła firma Stalbet z Rudy Śląskiej, która to
firma na użyte kruszywo posiada aprobatę techniczną i decyzję prezydenta miasta Ruda Śl.
„Po sprawie, która związana była
z jakością tego kruszywa i wątpliwością co do składu
chemicznego zostały przeprowadzone badania” - powiedział
Naczelnik. Wyniki tych badań zostały przekazane do WIOŚ, czyli
instytucji, która jest właściwa w zakresie kontroli i weryfikacji
tych badań- dopowiedział A.Maruszczyk. Niestety Naczelnik nie
ustosunkował się do samych wyników badań.
Zrobił to krótko Naczelnik Wydziału
Ochrony Środowiska S.Jarząbek (cyt): „Wyniki badań to państwo
wiecie jakie są. Gorsze chyba być nie może”.
Głos w temacie zabrał radny
G.Zorychta pytając „gdzie to rakotwórcze kruszywo zostało
zutylizowane?”
Naczelnik Maruszczyk poinformował, że
kruszywo zostało zutylizowane przez firmę Noalpa.
Firma w Piekarach jest dobrze znana
zwłaszcza w Brzozowicach na Konarskiego. Pamiętamy jakie były z tą
firmą problemy.
Radny Zorychta powiedział, że w
pobliżu zbiornika retencyjnego pitnej wody obostrzenia są zupełnie
inne niż w przypadku zwykłej drogi. Zapytał czy te obostrzenia od
samego początku budowy drogi zostały uwzględnione.
Naczelnik Maruszczyk poinformował, że
wystąpiono do GPW z zapytaniem w tej kwestii. W odpowiedzi GPW nie
wskazało żadnych obostrzeń w tym wypadku.
Kontynuując temat radny G.Zorychta
zapytał: „Czy specyfikacja naszych przetargów na terenie miasta
robi wymogi jaki ma być podkład pod ulice, pod chodniki? Czy mamy
coś takiego czy nie?”
Odpowiedzi udzielił Naczelnik
Maruszczyk: „Projektanci w dokumentacji projektowej wskazują jakie
parametry i wymogi ma spełniać to kruszywo. Wymogi to między
innymi odpowiednie certyfikaty, aprobaty techniczne, badania,
decyzje. W przypadku Brynickiej zgodnie z dokumentami kruszywo było
pełnowartościowe i miało aprobaty do stosowania w budownictwie”.
Radny dopytał: „Czy w rozliczeniach
z firmami, które wykonują na terenie miasta roboty drogowe
uwzględniana jest cena tego kruszywa?”
„Wykonawca działa na zasadzie
wolnego rynku, czyli szuka materiałów, sprzętu, pracowników w
najtańszej cenie” – odpowiedział Naczelnik
Głos zabrał również radny S.Krauza:
„Z dyskusji wynika, że wykonawca wykazał się dobrą wolą, że
wymienił kruszywo bo zgodnie z dokumentami, które ma nie musiał
tego robić. Oczekuję odpowiedzi kto z ramienia miasta nadzorował
te roboty na Brynickiej, czy są dokumenty ile tego zostało
wywiezione i gdzie, ile zostało przywiezione nowego i skąd. Czy
straż Miejska sprawdziła gdzie to zostało wywiezione?”
Naczelnik Maruszczyk powiedział, że
kruszywo nigdy nie było własnością zamawiającego,
a wykonawca je wywiózł i zutylizował.
„Z tego co mi jest wiadomo ten
podkład jest stosowany praktycznie na większości naszego całego
miasta. W stosunku do tego zapisu, który znajduje się w tej opinii,
a mianowicie, że nie można tego stosować w terenie zabudowanym,
mamy ładny kwiatek na chwilę obecną” – powiedział na
zakończenie G.Zorychta.
W całej tej sprawie jest jeszcze jeden
bardzo istotny wątek, ale o tym, może innym razem.
Dodatkowo zamieszczam cennik kruszyw
firmy Stalbet:
kruszywo pohutnicze – od 10 do 22
zł/tona
ceglano-betonowe – od 5 do 15 zł/tona
z łupka czerwonego – 13,5 do 24,5
zł/tona
betonowe – od 10-20 zł/tona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz