Na ostatniej sesji RM, 25 stycznia 2018
radni głosowali projekt uchwały dotyczący emisji obligacji
komunalnych na kwotę 47,9 mln zł. Pomijając dość wysoką kwotę
oraz wątpliwości radnych czy oby emisja w takiej wysokości jest
potrzebna, mnie zastanawia coś innego.
W grudniu 2017 roku, radni uchwalili
budżet na 2018 r. oraz WPF, w których to dokumentach zaplanowano
emisję obligacji jako dochód budżetu. Wówczas zarówno projekt
uchwały dotyczący WPF jaki i budżetu na 2018 r. poparli między
innymi radni Piotr Buchwald i Małgorzata Gruszczyk. Popierając te
dwa dokumenty oboje wyrazili jednocześnie zgodę na emisję
obligacji komunalnych. Miesiąc później, bo w styczniu 2018 roku w
głosowaniu na sesji RM, już nie poparli zaciągnięcia obligacji
wstrzymując się od głosu. Sytuacja nieco zastanawiająca jednak
gdy przeanalizujemy różne wcześniejsze ciekawe przypadki to nie
odosobniona. Przypomnę tylko sytuację gdzie radna Kossakowska
mówiąc, że jest przeciwna likwidacji pomnika Armii Czerwonej na
cmentarzu przy ul. Kalwaryjskiej, chwilę później podniosła rękę
za likwidacją pomnika. Inny radny, Piotr Papaja przyznał, iż bywa,
że nie wie nad czym głosuje (cyt.): „Ja proszę państwa muszę
się przyznać do grzechu takiego, że już dwukrotnie w tym roku nie
wiedząc o tym przy zmienianiu tej wieloletniej prognozy finansowej
głosowałem nad skreśleniem, pozycji, które były w budżecie dla
Kozłowej Góry. W tej chwili muszę strasznie uważać na takie
sytuacje i zalecam to wszystkim.”
To zalecenie radnego jak najbardziej
słuszne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz