czwartek, 10 września 2020

Czy marchewka to roślina, czy może warzywo?

 Czy marchewka to roślina, czy warzywo? Odpowiedź jest niby oczywista, jednak okazuje się, że nie dla każdego. Odpowiedź nabiera rzeczywistego znaczenia w przypadku segregacji odpadów o czym ostatnio sporo się w Piekarach pisze. W naszym mieście radni uchwalili prawo miejscowe, które rozdziela bioodpady na dwie frakcje: frakcję kuchenną oraz odpady zielone. Tak więc kupiona w sklepie marchewka i przyniesiona do kuchni staje się odpadem kuchennym, natomiast rosnąca w ogródku marchewka jest rośliną. Odpowiednio to wszystko musimy posegregować, bo urzędnicy straszą kontrolami, o czym czytamy na stronie UM. Marchewkę z kuchni musimy wyrzucić do odpowiedniego pojemnika, a marchewkę z przydomowego ogródka do... i tu spotkałem się ze sprzecznymi odpowiedziami ze strony urzędników. Jeden wielki galimatias. Pewnego razu akurat byłem w domu, kiedy auto ZGK przyjechało po odpady zielone. Ja akurat miałem wystawione odpady BIO (bo to był ich dzień odbioru) i ku mojemu zdumieniu panowie moje odpady BIO i trawę od sąsiada załadowali na ten sam samochód czyli razem. Tak się zastanawiam po co mam zbierać osobno odpady kuchenne i zielone skoro odbiera je to samo auto? Czy to jest dobry przykład dla mieszkańca kiedy widzi tego typu działania firmy odbierającej odpady notabene spółki miejskiej? Co ciekawe według Ministerstwa Ochrony Środowiska, odpady BIO to są: odpadki warzywne i owocowe (w tym obierki itp.), gałęzie drzew i krzewów, skoszona trawa, liście, kwiaty, trociny i kora drzew, niezaimpregnowane drewno, resztki jedzenia. Piekarscy urzędnicy poszli w tym wypadku o krok dalej. I tak dobrze, że nie wprowadzili trzeciej frakcji BIO: owoce tropikalne. Koszty wywozu rosną, bo jeżeli narobiło się dodatkowych frakcji to i kursów jest więcej, a transport i pracownicy kosztują. Wszelkie koszty jak zawsze przerzucane są na mieszkańca. Dlaczego w innych gminach odbierane są odpady BIO jako jedna frakcja a w Piekarach musi być inaczej – tego nie rozumiem.

Andrzej Zagórnik na stronie UM pisze: „Gdy nauczymy się we właściwy sposób prowadzić selektywną zbiórkę śmieci wytworzonych przez nasze gospodarstwa domowe, korzyści skali przełożą się na stan całego miasta. O tym, jak udała się edukacja na temat świadomości w sposobie gromadzenia odpadów, przekonamy się już niebawem.” Wszyscy uczymy się segregacji. Ważne jest, aby w tym samym mieście urzędnicy z Wydziału Ochrony Środowiska mówili jednym głosem co pracownicy miejskiej spółki ZGK, a tak niestety nie jest. Nawyk segregacji należy mieszkańcom wpoić przez klarowne, proste przepisy, konsekwentne w działania i systematyczność.

Kolejną frakcją odpadów, którą należy zgodnie z uchwałą segregować to popiół z palenisk w gospodarstwach domowych. W uchwale RM czytamy:Zbiórka popiołów pochodzących z palenisk w gospodarstwach domowych odbywać się będzie w okresie od listopada do kwietnia, zgodnie z harmonogramem zamieszczonym na stronie BIP Urzędu Miasta Piekary Śląskie. Poza tym okresem odbiór popiołów z palenisk w gospodarstwach domowych odbywać się będzie po telefonicznym lub mailowym zgłoszeniu przez właściciela nieruchomości podmiotowi odbierającemu odpady komunalne”.

Nic nie pisze o tym, że w miesiącach letnich segregacja popiołu nie obowiązuje. Byłby to jakiś ewenement na skalę kraju, że segregacja w Piekarach obowiązuje w określonych miesiącach. Dlaczego o tym piszę? Otóż zgodnie z instrukcją zadzwoniłem do ZGK i zgłosiłem, że mam do odbioru 4 wysegregowane worki popiołu. Okazało się podobnie jak w przypadku BIO, mój posegregowany popiół został wrzucony na samochód z odpadami zmieszanymi. Po co ja stosuję się do przepisów i segreguję ten popiół skoro finalnie ląduje na tym samym aucie co moje odpady zmieszane? Znów zapytam jaki to jest przykład dla mieszkańca. Czasami ciężko rozmawiać z urzędnikiem, który mówi: jeżeli uważa pan, że marchewka to warzywo...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...