Jeszcze pod koniec poprzedniej kadencji
Rady Miasta, radni zaserwowali nam podwyżkę za wodę, ścieki,
abonament i to na 3 lata do przodu. Jedynym radnym, który tematem
się zainteresował i zapytał „dlaczego tak drogo” był radny
Grzegorz Gowarzewski. Podwyżkę radni jednak przegłosowali. Jest
już po wyborach, więc na najbliższą sesję Rady Miasta
przygotowano dwa projekty uchwał z kolejnymi podwyżkami. Jeden
projekt dotyczy drastycznej podwyżki za wywóz odpadów komunalnych,
drugi podwyżki podatku od gruntów i nieruchomości. W uzasadnieniu
projektu uchwały dotyczącego podwyżki za śmieci czytamy: „ Wraz
ze zmianą instalacji koszty zagospodarowania odpadów „na bramie”
najbliżej położonej Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów
Komunalnych w Siemianowicach Śląskich wzrosły o ponad 80 % co ma
znaczący wpływ na wysokość stawki opłaty od mieszkańca. Wraz ze
wzrostem kosztów zagospodarowania odpadów wzrosły również koszty
związane ze zwiększeniem o 8 km odległości transportu odpadów.”
Tak z ciekawości zapytałem znajomego
z UM w Siemianowicach Śląskich ile płacą za śmieci i czy już
mieli podwyżkę, skoro w Piekarach podnoszą ceny. W Siemianowicach
aktualna opłata za śmieci segregowane wynosi 12 zł od osoby. Jak
na razie UM w Siemianowicach żadnej podwyżki przynajmniej do połowy
przyszłego roku nie planuje. Zapytałem jak to jest skoro nam
podnoszą bo wzrosły opłaty na RIPOKu w Siemianowicach. Ależ my
nie odwozimy śmieci do RIPOKa w naszym mieście, bo to jest drogi
RIPOK – odpowiedział mi urzędnik. Siemianowice odwożą śmieci
do Zabrza i Chorzowa. Urzędnik mi powiedział, że firma wywozowa
negocjuje cenę i wywozi do najtańszego RIPOKa w regionie II, do
którego należą też Piekary. Tak się zastanawiam...to jak to
jest, że Siemianowice potrafią zadbać o interes mieszkańca, a
Piekary nie? Siemianowice wywożą jeszcze dalej niż 8 km, bo do
Zabrza i płacą 12 zł? Bardzo jestem ciekaw jak będzie wyglądało
za tydzień procedowanie na tymi dwiema uchwałami. Czy ktoś z
radnych się sprzeciwi tego typu działaniom, czy Rada Miasta tej
kadencji bez zmrużenia okiem klepnie kolejne podwyżki.
Tak na marginesie, między innymi może
dlatego też ludzie uciekają z Piekar, że tu jest po prostu drogo.
W wielu okolicznych gminach jest tańsza woda, tańsze śmieci i
mniejsze podatki. Wiemy wszyscy, że ustawa śmieciowa jest dalece
niedoskonała i zupełnie nie załatwiła problemu dzikich wysypisk.
Tak się zastanawiam jak to jest, że w wielu gminach władze i radni
potrafią zawalczyć o niższe stawki za wodę czy śmieci, a u nas
radni potrafią tylko podnosić rękę do góry za podwyżką bez
zbędnej debaty. Oczywiście są gminy, gdzie te opłaty też są
wysokie. Wolałbym jednak, by nasza gmina należała do tych przykładnych,
gdzie mieszkańca obciąża się niższymi opłatami i podatkami.
(Tak na marginesie - próbowałem się dziś wielokrotnie skontaktować z Prezesem ZGK, niestety bezskutecznie.)
(Tak na marginesie - próbowałem się dziś wielokrotnie skontaktować z Prezesem ZGK, niestety bezskutecznie.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz