wtorek, 27 listopada 2018

Dwa razy expose



Tradycyjnie na pierwszej sesji Rady Miasta prezydent wygłasza expose.
Podobnie jak 4 lata temu, tak i teraz expose wygłosiła Prezydent Sława Umińska-Duraj.
W pierwszym (4 lata temu) i w drugim Prezydent zaprosiła wszystkich, tj. radnych, organizacje formalne, grupy nieformalne oraz mieszkańców do współpracy na rzecz miasta. 4 lata temu, Prezydent szczególnie podkreśliła, że chciałaby aby synonimami jej zarządzania był dialog i kompromis. Zaakcentowała rolę piekarskiego Sanktuarium oraz powiedziała, że marzy jej się: „Aby wiara i przykład dobrego, przykładnego życia, szedł nie tylko na cały Śląsk, ale też na cały kraj.”
W expose na obecna kadencję Prezydent powiedziała: „Nie odtrącę niczyjej ręki, ale będę stanowczo protestować jeśli ktoś będzie szkalował dobre imię miasta lub podejmował działania na jego szkodę.” Dodała, że dla takich osób nie powinno być miejsca w naszym samorządzie.
Powiedziała również: „Będę kontynuować wszelkie działania, aby w mieście wszystkim żyło się dobrze, aby było to miejsce przyjazne dla wszystkich.”
Jak ta współpraca z wszystkimi klubami radnych będzie wyglądać pokaże czas. Z praktyki mogę powiedzieć, że w wielu sprawach współpraca mieszkańca, czy grupy mieszkańców z panią Prezydent układała się zupełnie dobrze. Oczywiście jest też „skaza na szkle” czyli wizerunku, a mam na myśli sytuację związaną z mieszkańcami Kozłowej Góry, gdzie tego dialogu i współpracy już nie było. 1000 podpisów mieszkańców znalazło się w koszu. Wszyscy wiemy, że na linii Sanktuarium - UM od długiego czasu iskrzy, więc chyba i na tym polu wzorcowej współpracy nie ma. Czy w tym obszarze sytuacja ulegnie poprawie zwłaszcza, że już na początku kadencji konflikt jeszcze bardziej nabrzmiał - trudno coś wyrokować. Czy mieszkańcom lepiej się będzie żyło w mieście, w którym wzrastają podatki i opłaty? Pozostawiam to własnej ocenie każdemu z czytelników.
Pod koniec minionej kadencji, a tuż przed wyborami, w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele półprawd, czy nawet kłamstw związanych z naszym miastem. Zgadzam się z panią Prezydent, że jeżeli w tego typu procederze czynnie uczestniczą radni, to jest wysoce naganne. Tym bardziej jest to naganne, jeżeli się rzuca oskarżeniami bez pokrycia, chyba tylko po to, żeby zaistnieć i żeby był ferment. Obserwując ogólnopolską scenę polityczną widać, że politycy z najwyższego szczebla praktykują tego typu naganne zachowania. Chroni ich immunitet, więc czują się bezkarni.
Patrząc na wyniki wyborów okazuje się, że ci jak Prezydent powiedziała "szkalujący dobre imię miasta", cieszą się sporym poparciem mieszkańców, co jest dość zastanawiające. Bardzo często w czasie wyborów ludzie nie kierują się zdrowym rozsądkiem, a emocjami i uprzedzeniami. Wówczas wynik wyborów może być zaskakujący.
W nowej kadencji życzyłbym sobie, aby faktycznie, zwłaszcza na linii radni - mieszkańcy ta współpraca była rzeczywista, a nie pozorowana. Życzyłbym sobie, aby nasze miasto było na tyle przyjazne mieszkańcom, by ich przybywało, a nie ubywało. Aby radni nie tylko zajmowali się różnego rodzaju imprezami w mieście, ale żeby w końcu zajęli się dobrymi rozwiązaniami dla mieszkańców, na co zwracał uwagę i o co apelował swego czasu wieloletni radny Grzegorz Gowarzewski.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...