sobota, 30 czerwca 2018

Projekt uchwały dotyczący obniżenia pensji Prezydenta


Jednym z punktów porządku obrad 53 SRM był projekt uchwały dotyczący obniżenia wynagrodzenia prezydenta. Projekt przygotował UM, a podpisała się pod nim Kierownik Biura Kadr i Płac. Projekt podyktowany był wejściem w życie Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 maja 2018 r. w sprawie wynagrodzenia pracowników samorządowych, który zacznie obowiązywać od 1 lipca 2018 r. Przeciw obniżeniu wynagrodzenia prezydentowi głosowali radni: N.Ciupińska-Szoska, M.Czempiel, A.Gałbas, G.Gowarzewski, G.Kossakowska, J.Krauza, S.Plajzner, A.Szastok, M.Szewczyk, Ł.Ściebiorowski, H.Warczok, T.Wieczorek, A.Wymysło, Cz.Wymysło.
Niektórzy radni często podkreślali, że robią wszystko zgodnie z obowiązującym prawem i nie będą narażać Rady Miasta na ośmieszanie. Okazuje się, że jak zwykle mówi się jedno a robi się drugie.
Dyskusji żadnej nad projektem nie było, więc nieco inaczej kiedy z wnioskiem o obniżenie wynagrodzenia prezydentowi wystąpił w grudniu 2012 r. radny T.Flodrowski z Klubu K.Turzańskiego. Wówczas projekt również nie przeszedł dzięki głosom „koalicji” radnych związanych z Prezydentem Korfantym. W czwartek było podobnie, czyli dzięki koalicji OKR i Naszych Piekar projekt nie uzyskał poparcia. Trochę to zastanawiające, że pomimo Rozporządzenia Rady Ministrów zobowiązującego do obniżki pensji samorządowcom od 1 lipca 2018 r. radni Obywatelskiego Klubu Radnych i Naszych Piekar nie podjęli stosownej uchwały. W 2012 roku Klub K.Turzańskiego chciał obniżyć pensje prezydentowi mimo, iż prawo tego nie nakazywało, a już w 2018 roku, kiedy jest Rozporządzenie Rady Ministrów, Obywatelski Klub Radnych głosuje przeciw. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia?
53 SRM 28.06.2018

piątek, 29 czerwca 2018

Absolutorium dla Prezydenta za rok 2017


Radni głosami Obywatelskiego Klubu Radnych i Naszych Piekar udzielili wczoraj absolutorium Prezydentowi Sławie Umińskiej-Duraj za rok 2017. Projektu uchwały nie poparli radni Prawa i Sprawiedliwości za wyjątkiem Przewodniczącego P.Buchwalda i radnej M.Krawiec. Przeciwny udzieleniu absolutorium był również radny niezrzeszony T.Fodrowski. Radna M.Gruszczyk przedstawiła stanowisko Klubu Radnych PiS mówiąc, że nie będą głosować za udzieleniem absolutorium w związku z zastrzeżeniami Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach.
Zdaniem w-ce Prezydenta Turzańskiego stanowisko radnych PiS jest efektem nadchodzących wyborów i kontestowania przez opozycję wszystkiego. Ja przypomnę, że kiedy głosowano projekt uchwały o udzielenie absolutorium byłemu Prezydentowi S.Korfantemu w 2014 roku, radny K.Turzański jako opozycja również był przeciw. Efekt wyborów? Jego Klub Radnych nie był wówczas za udzieleniem prezydentowi absolutorium, więc trochę odmiennie niż dzisiaj, kiedy Nasze Piekary udzieliły absolutorium S.Umińskiej-Duraj.
53 SRM 28.06.2018

czwartek, 28 czerwca 2018

Papaja Piotr

Wypowiedź radnego P.Papaji skierowana do Prezydent S.Umińskiej-Duraj w trakcie ostrej dyskusji dotyczącej planowanego koncertu metalowego pod Kopcem Wyzwolenia.

„Ja do pani mam szacunek, nawet praktycznie nie mam do pani jakichś pretensji. Ja uważam, że pani jest ofiarą tego, co siedzi na lewo od pani. Bo on po prostu prowadzi panią do piekła dlatego, że to jest człowiek co robi całe te zamieszanie. Ja sobie zadałem pytanie: gdyby on stąd zniknął, to my się wszyscy dogadamy? - dokładnie! Bo to jest urzędnik mianowany przez panią i to jest również prosta sprawa zrobić porządek.”
28.06.2018 _53 SRM

poniedziałek, 25 czerwca 2018

Papaja Piotr


Radny P.Papaja na sesji do w-ce Prezydenta Turzańskiego
„No nie wiem, może ja coś mam z uszami, ale pan strasznie krzyczy panie prezydencie Turzański. Myślę, że tak o pół tonu, albo o dwa tony niżej, bez takich emocji i zatrzetrzewienia można by też wszystkie pana racje spokojnie wypowiedzieć. (…) Radny odpowiada również za to, jak są gospodarowane środki finansowe. Jestem upoważniony z racji ustawy i jako funkcjonariusz publiczny, mam prawo zadawania tego rodzaju pytań. Wypraszam sobie, żeby pan krzyczał na mnie z tego powodu, że ja wykonuję obowiązki radnego zapisane w ustawie o samorządzie. Pomyłka, którą mi pan wytykał o miliard dwieście, rzeczywiście to jest pomyłka, jakieś zero tam dopisałem, być może, jeżeli tak jest, to przepraszam z góry”.
19.04.2018 SRM

Dotacja na zabytki z pominięciem Kozłowej Góry


Na dzisiejszej Komisji Budżetowej rozpatrywano między innymi projekt uchwały w sprawie udzielenia z budżetu miasta dotacji celowej na zabytki. Wnioski o dotację złożyły 3 podmioty, parafie: Kamień, Brzeziny Śl., Kozłowa Góra. Jak powiedziała Monika Szol-Gutkowska,Miejski Konserwator Zabytków, „Komisja proponując dofinansowanie w takiej postaci brała pod uwagę dwa obiekty, których stan technicznych wymaga podjęcia natychmiastowych działań”. Przewodniczący Dariusz Iskanin zapytał dlaczego trzeci projekt został odrzucony, oraz czy nie warto było tej puli bardziej sprawiedliwie podzielić. Konkretnej odpowiedzi nie było.Radna Helena Warczok stwierdziła: „nie bardzo mi się podoba to tłumaczenie i ten podział”.
Radny T.Flodrowski zaproponował rozwiązanie sytuacji poprzez obniżenie dotacji dla Kamienia z 120 tys. do 90 tys., a Brzezinom Śl. Z 80 tys. do 60 tys. Wygospodarowane tym sposobem 50 tys. zaproponował przeznaczyć na 3 wniosek z Kozłowej Góry. Największym oponentem tego rozwiązania był radny G.Gowarzewski oraz J.Krauza. Doszło nawet do głośniejszej wymiany zdań poza protokołem. Przewodniczący Komisji, D.Iskanin zaproponował przegłosowanie wniosku zgodnie z propozycją T.Flodrowskiego. Głosami radnych: H.Warczok, D.Iskanina, T.Fodrowskiego, P.Papaji, G.Zorychty wniosek zaopiniowano pozytywnie. Przeciwni przyznaniu dotacji dla Kozłowej Góry byli radni: M.Czempiel, G.Gowarzewski, J.Krauza oraz S.Korfanty. Radny Cz.Wymysło wstrzymał się od głosu. Sprawa będzie miała ciąg dalszy na czwartkowej sesji Rady Miasta.
16.04.2018


wtorek, 19 czerwca 2018

Miasta obywatelskie - ranking



Samorządy monitorowane są przez wiele fundacji i stowarzyszeń zajmujących się problematyką społeczną. W ostatnim czasie miałem okazję zapoznać się z jednym z takich opracowań – „Miasta obywatelskie”. W opracowaniu, na podstawie danych z kilkudziesięciu miast, przeanalizowano zarówno aktywność mieszkańców i zaangażowanie w życie publiczne, jak i otwartość władz na mieszkańców. Piekary Śląskie na 66 przeanalizowanych miast wypadły przeciętnie, plasując się w połowie stawki. Przygotowując ranking pod względem otwartości miasta na obywateli, wzięto pod uwagę trzy aspekty: budżet obywatelski, możliwość inicjatywy uchwałodawczej i konsultacje społeczne. W dużej mierze to od włodarzy miast i ich decyzji zależy, czy zechcą swoich mieszkańców włączyć do współrządzenia w czasie swojej kadencji. Wiele miast zwiększa zakres demokracji, zaprasza swoich mieszkańców do współrządzenia, likwiduje bariery dla udziału mieszkańców w procesach decyzyjnych. Pierwszy aspekt, który wzięto pod uwagę to budżet obywatelski.
W Piekarach Śląskich budżet obywatelski wprowadził były Prezydent S.Korfanty w 2014 roku. Nie nakazywały tego wówczas żadne wymogi prawa i był to gest otwartości władzy na obywateli. Mimo kilku wad piekarskiego BO procedury opracowane w naszym mieście jak również wysokość środków przeznaczonych w budżecie miasta na BO sprawia, że piekarski budżet obywatelski można zaliczyć do dobrych. Pod tym względem władze otwarte są na swoich mieszkańców, realizując ich pomysły na miasto.
Całkiem inny wątek dotyczy tego w jaki sposób obecne władze kontynuują wprowadzoną ideę BO, czy piekarski BO w obecnej kadencji, dzięki działaniom obecnej władzy się rozwinął czy podupadł.
Drugi aspekt jaki był brany pod uwagę to taki, czy władze umożliwiają swoim mieszkańcom tworzenie uchwał czyli czy dopuszcza się inicjatywę uchwałodawczą mieszkańców.
W tej kadencji opracowano nowy Statut Miasta Piekary Śląskie, który umożliwia po zebraniu pod projektem uchwały 300 podpisów mieszkańców złożenie go do Biura Rady Miasta. To kolejny przykład otwartości władz na mieszkańców.
Trzeci, ostatni aspekt jaki wzięto pod uwagę to konsultacje społeczne. W tym wypadku nasze władze nie mają się czym chwalić. W poprzedniej kadencji władza nie przeprowadzała konsultacji społecznych z mieszkańcami. Niestety obecna władza utrzymuje ten zły trend. Daleko nam do czołówki czyli Gdyni, gdzie w ciągu roku przeprowadzono 119 konsultacji społecznych i do Poznania – 93. Piekarski wynik pominę, bo nawet nie ma co liczyć na palcach jednej ręki. Biorąc pod uwagę ten trzeci aspekt, piekarska władza nie zachęca mieszkańców do większego zaangażowania w życie publiczne.
Podsumowując – w rankingu Piekary Śląskie zajęły 35 pozycję na 66 miast, głównie dzięki budżetowi obywatelskiemu. 
Czołówka to: Gdynia, Sopot, Poznań, Białystok, Katowice.
Najgorzej wypadły miasta: Krosno – 66 poz., Siedlce – 65 poz., Bytom – 64 poz., Świętochłowice – 63 poz.

czwartek, 14 czerwca 2018

51 SRM_10.05.2018_sesja nadzwyczajna


51 nadzwyczajna sesja Rady Miasta Piekary Śląskie odbyła się na wniosek Prezydent Piekar Śląskich. Porządek zawierał dwa punkty. W pierwszym, zaprzysiężona została nowa radna Marcelina Krawiec, która dołączyła do Klubu Radnych PiS. Radna weszła na miejsce śp. Krzysztofa Seweryna. W drugim punkcie porządku obrad procedowano dwa projekty uchwał związane ze zmianami w budżecie. Powodem zwołania nadzwyczajnej sesji było rozstrzygnięcie przetargu na wykonanie sali widowiskowo-kinowej wraz z wyposażeniem w ramach remontu MDK w Szarleju. W ramach przetargu zostały złożone trzy oferty o podobnych kwotach. Warunkiem podpisania umowy jest zabezpieczenie środków. Wybrano firmę Mateo z Gliwic. Na potrzeby remontu MDK zdjęto pieniądze z planowanej na ten rok inwestycji jaką była budowa ulicy Ceramiki w Kozłowej Górze. Prezydent K.Turzański powiedział, że wynika to z tego, iż wykonawca projektu nie wywiązał się z umowy, tym samym nie jest możliwa w tym roku realizacja tej inwestycji. Prezydent dopowiedział, że również budowa łącznika przez Kocie Górki będzie realizowana w przyszłym roku. Z działu Transport i Łączność zdjęto kwotę 1,5 mln zł i przesunięto ją do działu Kultura i Ochrona Dziedzictwa Narodowego.
Głos w dyskusji zabrał radny P.Papaja. Powiedział, że to kolejny skreślony projekt, który był zaplanowany do realizacji w Kozłowej Górze. Zgłosił wniosek, by pieniądze zaplanowane na ul.Ceramiki przeznaczyć na porządne wykonanie, w technice brukowej ulic: Orzeszkowej, Jagodowej i Grzybowej. Zaapelował do Prezydenta by nie robił prowizorki i nie myślał w kategorii jednego roku czy kadencji. Przeciwny jest jak powiedział robieniu „drewnianego asfaltu”. Radny Papaja stwierdził, że nie jest rozliczonych dużo inwestycji miejskich, dlatego będzie drążył temat remontu MDK i wydatkowania na ten cel pieniędzy.
Radny Ściebiorowski odnosząc się do wypowiedzi Papaji powiedział, że argumentacja jakoby ktoś się uwziął na Kozłową Górę jest na wyrost i poprzednio również miały miejsce przesunięcia środków w budżecie. W-ce Prezydent Turzański powiedział, że remont MDK jest konieczny i prawdę mówiąc MDK nie ma sali widowiskowej oraz prosi radnych o wsparcie tej inwestycji. Słowa Prezydenta, że nie posiadaliśmy do tej pory sali widowiskowej zaniepokoiły radnego Zorychtę. Radny powiedział, że zastanawia się czy po remoncie będziemy dysponowali taką salą. Prezydent uspokoił radnego mówiąc, że po remoncie będziemy mieli w pełni profesjonalną salę.
Głos w dyskusji zabrała również radna H.Warczok. Powiedziała, że jeśli chodzi o ulice w Kozłowej Górze to nie ma osobiście powodów do zadowolenia natomiast widzi konieczność i potrzebę remontu MDK, dlatego przychyli się do tego wniosku.
Za przesunięciem środków zagłosowali radni: P.Buchwald, N.Ciupińska-Szoska, M.Czempiel, A.Gałbas, G.Gowarzewski, S.Korfanty, G.Kossakowska, S.Plajzner, A.Szastok, Ł.Ściebiorowski, H.Warczok, T.Wieczorek, A.Wymysło, Cz.Wymysło.
Przeciwny był radny P.Papaja.
Od głosu wstrzymali się radni: T.Flodrowski, M.Gruszczyk, S.Krauza, M.Krawiec, G.Zorychta.
Nieobecni byli radni: D.Iskanin, J.Krauza oraz M.Szewczyk.





czwartek, 7 czerwca 2018

Wywiad z Prezydent Sławą Umińską-Duraj_cz. 3



O23 – Kolejny temat o który chciałbym zapytać, to budżet obywatelski. Czy Pani zdaniem w dobrym kierunku to wszystko idzie? Ludzie się zniechęcili i odwrócili od budżetu obywatelskiego. Jaka jest Pani zdaniem tego przyczyna?
PP- Ja rozumiem z czego to wynika i nie zamierzam się wybielać. Ludzi przede wszystkim zniechęciło opóźnienie w realizacji projektów.
O23 - Myśmy ostatnio dużo rozmawiali z mieszkańcami, próbowaliśmy zachęcić seniorów do udziału w budżecie obywatelskim i raczej z tego co mówili, to nie to jest przyczyną.
PP – Do mnie docierają właśnie słuchy, że głównie to. Wymienię tylko boisko przy MSP nr 5, parking w Kozłowej Górze. Ludzie wiedzieli, że to miało pojawić się w roku x. Nie pojawiło się.
Oczywiście przyczyny wszyscy znamy: problemy z przetargami, wygórowane żądania wykonawców, nie zgłaszanie się wykonawców. To są argumenty twarde – nie mam wykonawcy, nie realizuję, nie mam wystarczającej ilości środków, bo wykonawca przebija cenę o sto , czasem sto kilkadziesiąt procent. To jest coś co zniechęca, bo ludzie czekają.
O23 - Ja pani powiem, że nie tylko seniorzy, ale i inne grupy powiedziały, że problemem są tu szkoły. Tu jest problem. W innych gminach jak ten problem się pojawił w jakiś sposób próbowano go rozwiązać. U nas wszyscy są negatywnie nastawieni do rozwiązania tego problemu, nikt mieszkańców nie słucha i w mojej ocenie mieszkańcy głównie z tego powodu się odwrócili od aktywności w budżecie obywatelskim.
PP – Ale wygrywają też projekty, które z placówkami nie mają nic wspólnego.
O23 – Jak byłem na Komisji Edukacji w jednej ze szkół, pani dyrektor powiedziała, że absolutnie dalej będzie walczyć o wymianę parkietów. To są remontowe sprawy, które powinno załatwiać miasto. Budżet obywatelski powinien być inicjatywą mieszkańców mającą na celu poprawę swojego otoczenia itp.
PP – Społeczność szkolna to też są mieszkańcy.
O23 – Oczywiście tak.
PP – I są świetnie zorganizowani.
O23 – Tym sposobem zabijecie Państwo zapał mieszkańców. Mieszkańcy się odwracają od budżetu obywatelskiego. Dodatkowo powielane są te same błędy, czyli nie wyciągane są wnioski względem osób odpowiedzialnych za całą procedurę koordynacji BO. Dam przykład: Zespół ds BO, o który się dopominałem jeszcze za urzędowania byłego prezydenta, a który powstał w tej kadencji. Nie wiadomo kiedy Zespół ma spotkania, nie ma informacji, a te spotkania miały być jawne i otwarte. Ani jednej informacji w tym roku w tej sprawie nie było na stronie BO. Nie wiadomo co tam się dzieje i czy w ogóle coś się dzieje.
PP – Być może nie ma woli, żeby ten zespół się zbierał, bo nikt nie ma na to czasu.
O23 – W poprzedniej kadencji zarzucano, że zespół nic nie robi - to była nieprawda. Problem był z urzędnikami, którzy na spotkania nie przychodzili i nie było nigdy kworum. Mieszkańcy przychodzili.
PP – Wyciągnęłam konsekwencję i zdyscyplinowałam pracowników UM. Oni z kolei mówią, że nie ma woli z drugiej strony.
O23 – Widzę, że to takie odbijanie piłeczki.
PP – Musicie się dogadać, bo prezydent nie może interweniować w każdej sprawie.
O23 - Ależ oczywiście, ja wiem. W mojej ocenie BO to powinno być takie święto mieszkańców, gdzie mieszkańcy mogą sami od siebie zaproponować coś do budżetu miasta, jakieś fajne pomysły. Czasami te pomysły się pojawiają jak choćby w tej edycji. Przykładowo zagospodarowanie terenu wokół schronu w Dąbrówce. To fajny pomysł. Panie z Brzezin Śląskich powiedziały nam, że składały dwa razy projekty i przegrały, bo ze szkołą nie miały szans. Więcej już próbować nie będą. Prosta zasada - jak może być projekt z budżetu nie ogólnodostępny, czyli dedykowany dla wąskiej grupy?
PP – To bardzo trudno zdefiniować, bo sala może być wynajęta dla mieszkańców.
O23 – O ile, to bezpłatnie, bo nie może być nic z budżetu obywatelskiego udostępniane płatnie.
PP – Pan dobrze się na tym zna. Czy są jakieś gminy,które wyeliminowały placówki oświatowe?
O23 – Tak, oczywiście.
PP – Ja się chętnie spotkam z takim włodarzem i dopytam jak to zrobił.
O23 – Prosto, wpisano zasadę ogólnodostępności do uchwały.
PP – Czy miał jakieś protesty, czy były pretensje, jak to przeprowadził, w jaki sposób to wytłumaczył?
O23 – Zapisano ogólnodostępność w uchwale.
PP – Ja wiem jak to technicznie zrobić, natomiast chodzi mi o tę całą otoczkę, czy nie było buntu mieszkańców, czy nie było pretensji.
O23 – Nie, tego mieszkańcy chcieli.
PP – Ale czy te społeczności nie protestowały, bo nie chce mi się wierzyć.
O23 – Nie, nie protestowały. Jakie jest zaangażowanie mieszkańców w procedury budżetu obywatelskiego? Jest wąska grupa mieszkańców i jeszcze po tych ostatnich wydarzeniach nawet to wąskie grono się zniechęciło.
PP – Wygrają ci, którzy nie są zniechęceni. Najbardziej zdeterminowani wygrywają.
O23 – Tylko Piekary zepsuły ideę BO, o to mi chodzi.
PP – No, nie powiedziałabym tak.
O23 – Panie z jednej ze szkół oficjalnie mówiły, że to jest ich sposób na pozyskanie pieniędzy.
PP – Tylko, że przepisy im to umożliwiają. Wracamy do sedna. Jesteśmy biedni.
O23 – To powinna być kuźnia pomysłów i inicjatywa mieszkańców.
PP – To muszą wykazać się większą aktywnością, bo są przykłady, że placówki przegrywają, a wygrywają projekty mieszkańców.
O23 -Czyli tu Pani nie widzi problemu?
PP – Jeśli się dzieje coś złego, to problem zawsze jest. Natomiast ja nie jestem za tym, żeby sterować ręcznie.
O23 – Nie, tu się nie rozumiemy. Tego typu uchwała jak dotycząca budżetu obywatelskiego, powinna być od a do z przygotowywana wspólnie z mieszkańcami i skonsultowana z mieszkańcami. Jeżeli były warsztaty i jednym z postulatów było to, by zapisać w uchwale zasadę ogólnodostępności, to była wola mieszkańców i nie zostało to zrobione. Ani jeden punkt z tych warsztatów nie został wpisany do uchwały. To co zostało zmienione, to tylko dobrej woli w-ce Prezydenta, który się spotkał z grupą mieszkańców.
PP – Weźmy też pod uwagę, że radni są przedstawicielami społeczności. Mieszkańcy dali im mandat zaufania.
O23 – Pani uważa, że radni słuchaja tę społeczność?
U - Ale to mieszkańcy ich z tego rozliczą i mieszkańcy muszą to ocenić.
O23 - Oczywiście.
PP – Czasami oczekiwania i rozstrzał jest tak wielki, że nigdy byśmy niczego nie stworzyli, gdybyśmy chcieli uwzględniać wszystkie głosy. Stąd wyselekcjonowanie jakiejś grupy, która reprezentuje interesy mieszkańców - to są radni. Tak to jest zorganizowane. Nie podoba się radny, nie spełnia oczekiwań, nie słucha głosu mieszkańca, przychodzą wybory i wymieniamy go.
O23 – Po czterech latach, a przez cztery lata robi to co chce.
PP – Radę można odwołać, prezydenta zresztą też, albo bardziej na niego naciskać.
O23 – Nie, rady raczej nie można odwołać.
PP – Radę również, przypadek bytomski. Nie można pojedynczo, natomiast cały organ tak.
O23 – No tak, cały organ, ale póki co jakichś większych zastrzeżeń do władzy wykonawczej nie ma natomiast słyszę głosy zastrzeżeń do pracy radnych.
PP – Niestety mała jest aktywność społeczna, żeby wyegzekwować swoje prawa.
O23 – To kolejny temat, który chciałem poruszyć, ale chyba dziś już nie zdążymy. Chciałem o tej aktywności mieszkańców z Panią porozmawiać, czy coś w ostatnim czasie się zmieniło i poprawiło, bo ja tego nie widzę.
Bardzo Pani dziękuję.
PP – Ja również dziękuję.




Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...