czwartek, 7 września 2017

O szpitalu

Tematem dzisiejszego posiedzenia Komisji Społecznej-Zdrowia było Piekarskie Centrum Medyczne i wszystko co związane jest z budową nowego szpitala. Osobą pożądaną na dzisiejszej komisji był były prezydent, a obecny radny S.Korfanty. Zarówno Pani Prezydent jak i radni mieli kilka pytań do byłego prezydenta w związku z budową szpitala oraz przyszłymi wydatkami. Kilka liczb: w planach II etapu rozbudowy potrzebna kwota to ok. 46 mln zł. Prezes PCM poinformowała, że na wyposażenie szpitala będzie potrzebować w przyszłym 2016 roku co najmniej kolejne 20 mln zł, a w 2017 jeszcze 10 mln zł. To daje już kwotą prawie 80 mln zł. Obecnie Miasto rocznie dopłaca do szpitala 2,5 do 3 mln zł. Koszt utrzymania nowego budynku ma być o 100% wyższy, czyli od 5 do 6 mln zł. Kiedy radni opozycji pytali w 2013 roku o kwoty utrzymania nowego budynku szpitala, ówczesny prezydent odpowiedział, że nie będzie się teraz zastanawiał co będzie za dwa, trzy lata. Teraz już wiem co będzie. W związku z budową szpitala i poważnym obciążeniem finansowym budżetu miasta będą poważne problemy z wszelkimi innymi inwestycjami przez najbliższe lata. Jakoś dzisiaj radni Naszych Piekar jak np. radny Szewczyk nie mieli nic do powiedzenia. Cdn…
Padło retoryczne pytanie: czy może komuś chodziło o wybudowanie szpitala za społeczne pieniądze by potem go przejąć za przysłowiową złotówkę?

Wypowiedź Pani Prezydent:
"Szanowni państwo radni. Ja już zapowiadałam na ostatniej sesji Rady Miasta, że informacje które otrzymacie będą trudne i porażające, może na dzisiaj to są przerażające trochę.
Mnie tutaj brakuje jednej osoby na tej sali, przede wszystkim radnego Stanisława Korfantego.
Ja bym chciała go zapytać jaki on miał zamysł i w jaki sposób chciał realizować to wszystko.
Jak sobie państwo na pewno przypominacie była taka bardzo burzliwa dyskusja podczas sesji Rady Miasta i jeden z radnych mojego klubu zapytał się wtedy konkretnie o pewne dane. Usłyszał odpowiedź: a co się pan radny martwi co będzie za dwa lata.. No i tak chyba proroczo, bo już to nie ówczesny prezydent się martwi. Ja się martwiłam już wtedy nie przewidując takiego, czy innego wyniku. Mnie interesuje jak on to sobie wszystko wyobrażał, bo jak widzicie jest potężna dziura, brakuje nam potężnych środków, nie wiadomo czy my udźwigniemy w ogóle ten ciężar prowadzenia szpitala. I mnie się tu teraz tak nasuwa takie podejrzenie: czy aby ktoś tu nie chciał wybudować za środki publiczne szpitala, który potem pójdzie za złotówkę w prywatne ręce. Bo wszystko mi się układa w logiczną całość i ja biorę pełną odpowiedzialność za te słowa. Ta inwestycja może nam całkowicie położyć budżet. Może spowodować, że zablokujemy sobie możliwości inwestycyjne na wiele, wiele lat.(…)
Dlatego kwestia odpowiedzialności, wizji jakiejkolwiek wcześniej nie istniała. Ja mam wrażenie, że mój poprzednik patrzył tylko pod nogi, a w ogóle nie patrzył przed siebie. Nie przewidywał konsekwencji pewnych działań. Teraz państwo radni musicie też poczuć ciężar odpowiedzialności za tę inwestycję na barkach. Musimy tę decyzję podjąć wspólnie, bo to nie będzie decyzja na jedną kadencję czy nawet na dwie. To będzie decyzja, która zaważy na dwudziestu i więcej latach naszego miasta. Niezależnie kto będzie prezydentem będzie musiał się zmagać z tym problemem”.
2015.03.18

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...