wtorek, 22 grudnia 2020

"Merytoryczne" wypowiedzi radnych

 

„Istotna” z punktu widzenia mieszkańców „merytoryczna” wypowiedź radnego Klubu Prawa i sprawiedliwości Mateusza Targosia z ostatniej sesji Rady Miasta w tym roku.

W ramach życzeń noworocznych: miejmy nadzieję, że w przyszłym roku już nie będziemy musieli słuchać podobnych wypowiedzi. Wypowiedź dotyczyła informacji międzysesyjnej jaką przekazała pani Prezydent Sława Umińska-Duraj w temacie środków otrzymanych w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Zdaniem w-ce Prezydenta Krzysztofa Turzańskiego kryteria przyznawania środków były niejasne, a nawet żadne. Natomiast zdaniem wielu samorządowców II nabór RFIL to nic innego jak korupcja polityczna. Społeczeństwo znów zostało podzielone na tych co przyklaskują rządowi i na tych co mają inne zdanie w sprawie działań rządu.

Co radny sądzi o krzywdzącym dla wielu samorządów, w tym naszego, sposobie podziału funduszy nie dowiedzieliśmy się. Widocznie dla radnego to ile nasze miasto dostało funduszy jest sprawą drugorzędną, a pierwszorzędną jest „wbić szpilkę” pani Prezydent.

Radny Mateusz Targoś:

„Chciałbym dopytać, bo z tego co pamiętam, to kilka sesji temu nie kto inny tylko włodarze naszego miasta, już nie pamiętam dokładnie czy padło to z ust pani prezydent czy pierwszego zastępcy, ale usłyszeliśmy coś takiego: jak lobbowanie, wychodzenie i zabieganie o różnego rodzaju środki rządowe to rzecz naganna, która nie powinna mieć miejsca. Chwileczkę temu słyszeliśmy słowa z ust pani prezydent właśnie mówiące o tym, że niestety Piekary nie doczekały się nikogo kto mógłby za tymi środkami zabiegać w Warszawie, więc gdyby można było tutaj nie wiem, gdybyście państwo mogli ustalić między sobą jakąś jedną wspólną wersję i przynajmniej tej jednej wspólnej linii się trzymać, byłoby zdecydowanie łatwiej w życiu.”


Radny uzyskał odpowiedź od p.Prezydent.

czwartek, 17 grudnia 2020

Grudniowa sesja RM po staremu

 

No cóż...bez zmian.

Minęły już te czasy kiedy między włodarzami naszego miasta a radnymi była zgoda, miła atmosfera, harmonia i współpraca. Był taki czas, kiedy były Przewodniczący Piotr Buchwald chwalił się jak to tej harmonii w samorządzie zazdroszczą nam inni. Tu przypominają mi się słowa piosenki „ale to już było”. Nawet na ostatniej sesji RM w tym roku, w przedświątecznej atmosferze, dochodzi do przepychanek słownych, uszczypliwości czy personalnych przytyków. Poprzednie przedświąteczne sesje również tak się kończyły. Czasy mamy trudne i tak się zastanawiam czemu mają służyć te bezowocne wymiany zdań na sesjach czy komisjach. Widocznie rozdźwięk między radnymi, władzami miasta jest trwały i utrwala się coraz bardziej. Podziały narastają a przykład idzie z góry. Problemów przybywa, a część radnych zamiast skupić się na konkretach, brodzi „w ostrym cieniu mgły”. Jak się słucha z zewnątrz tych potyczek słownych, najczęściej zupełnie niepotrzebnych, to ma się ochotę zmienić kanał. Z tego co mówili mi znajomi wielu z nich tak właśnie zrobiło. Ja jeszcze trwam na „stanowisku obserwatora”, chociaż też coraz częściej zmieniam kanał, bo lepiej posłuchać muzyki dzięki której człowiek się odpręży, niż wątpliwej jakości kabaretu.

W najbliższych postach przytoczę kilka tych „super merytorycznych” wypowiedzi radnych dzięki którym „czuję”, że radni faktycznie zajmują się rozwiązywaniem problemów mieszkańców.

Dobrze, że w tym ferworze słownej walki, choć niektórzy radni pamiętali złożyć świąteczne życzenia.

wtorek, 15 grudnia 2020

Dotacja dla ZGM cz.2

 

Oprócz dotacji przedmiotowej w wysokości 5,1 mln zł, piekarski ZGM ma otrzymać jeszcze 5,4 mln zł dotacji podmiotowej.

„Na jakie cele ZGM przeznaczy dotacje podmiotową w kwocie 5 milionów 400 tysięcy złotych?” dopytywał na komisji radny Stanisław Korfanty.

Tak na marginesie to zauważyłem, że radny Korfanty od wielu miesięcy jest jedynym merytorycznie aktywnym radnym. Niektórzy tuz po wyborach zapadli w stan hibernacji, który rewa do dziś.


„Dotacja w całości jest przeznaczona na wkład, z którego realizujemy inwestycję termomodernizacji i podłączenia budynków do centralnego ogrzewania” - odpowiedziała radnemu dyrektor ZGM Wioletta Bielawska


Radny zapytał między innymi: „W których wspólnotach rozliczono i w jakich kwotach uzyskano dofinansowanie z WFOŚ?”



„Na dzień dzisiejszy nie są rozliczone budynki jeśli chodzi o dofinansowania” - W.Bielawska

Potwierdziła, że jeżeli pozytywnie będą rozliczone kwoty z WFOŚ, to dotacja przedmiotowa będzie odpowiednio niższa.


Budynki nie zostały do tej pory rozliczone ponieważ nie zostało jeszcze zakończone postępowanie prokuratorskie.

poniedziałek, 14 grudnia 2020

Dotacja dla ZGM

 

„Sytuacja jest po prostu taka, że miasto jako właściciel tych budynków ma faktycznie do wyboru, bądź też podniesienie czynszów tym wszystkim lokatorom, bądź też po prostu dofinansowanie do bądź co bądź własności gminy. Bez tych pieniędzy te budynki po prostu nie byłyby remontowane, a to oznaczałoby dalszą ich degradację.” - powiedział radny Maciej Czempiel

wypowiedź dotyczyła

Projektu uchwały w sprawie ustalenia stawki dotacji przedmiotowej dla ZGM:

„Ustala się jednostkową stawkę dotacji przedmiotowej dla Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Piekarach Śląskich w wysokości 3,33 zł miesięcznie za metr kwadratowy powierzchni użytkowej, na cel pokrycia zaliczek na fundusz remontowy gminnych lokali we wspólnotach mieszkaniowych, gdzie gmina Piekary Śląskie posiada 128 299, 83 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej gminnych lokali.”


Dotacja obejmuje 115 wspólnot mieszkaniowych i ma w 2021 roku nie przekroczyć kwoty 5 130 000 zł.


Przypomnę, że w 2019 roku stawkę dotacji uchwalono w wysokości 1,77 zł za metr kwadratowy.

niedziela, 13 grudnia 2020

Cicha zmiana w Studium

 

Przyglądając się od wielu lat pracy piekarskiego samorządu, czasami zastanawiam się czyj interes reprezentują radni. Wiem czyj interes powinni reprezentować, natomiast w głosowaniach często tego nie pokazują. Bywa, że głosują zupełnie inaczej niż oczekiwaliby tego od nich ich wyborcy.

W takim momencie przypomina mi się wypowiedź radnego Macieja Czempiela: „Radny po wyborach robi to, co chce.”

Na listopadowej sesji RM radni przegłosowali projekt uchwały w sprawie przystąpienia do zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Piekary Śląskie.

Jak dziś pamiętam, co mówili o ewentualnej zamianie studium urzędnicy z Magistratu i nasze Władze, kiedy uchwalano plan zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy Kozłowa Góra. Wówczas mieszkańcy pytali o zmiany w aktualnym studium i usłyszeli to nie takie proste, teraz nie można itp.

Okazuje się jednak, że jak się chce to można, bo właśnie przestąpiono do zmiany studium, ale tylko (co ciekawe) w wybranych obszarach. Również co ciekawe nie poinformowano mieszkańców o takowych planach. Przynajmniej ja ani część radnych nic o tym nie wie. Nawet o to właśnie zapytał na sesji radny Stanisław Korfanty: „Czy mieszkańcy byli poinformowani, że tak ważny dokument będzie zmieniany?” Odpowiedzi nie uzyskał. Radna Małgorzata Gruszczyk dopytywała kto składał wnioski o zmianę studium, czy mieszkańcy, czy przedsiębiorcy. Naczelnik Bańkowska odpowiedziała ogólnikowo: „Zmiany to te, o które wnioskowali mieszkańcy”. Konkretne informacje nie padły.

Na koniec dyskusji nad projektem uchwały radny Korfanty stwierdził, że zmiana studium powinna dotyczyć obszaru całego miasta, a nie jego wybranych fragmentów. Radny złożył wniosek, aby projekt zwrócić projektodawcy celem dopracowania tak, by studium objęło obszar całego miasta. Zaproponował, aby opracować podstawowe założenia polityki przestrzennej na najbliższą dekadę oraz upowszechnić informację wśród mieszkańców na temat planowanego przystąpienia do zmiany studium, aby wszyscy zainteresowani mogli się wypowiedzieć. Swój zdecydowany sprzeciw temu wnioskowi wypowiedział radny M.Czempiel.

W głosowaniu wniosek radnego Korfantego przepadł. Przeciw głosowali radni: B.Boczek, P.Buchwald, N.Ciupińska-Szoska, M.Czempiel, M.Felderhoff, K.Franiel, M.Kempys, J.Krauza, S.Plajzner, D.Pliszka, Z.Przywara, B.Szołtysik, Ł.Ściebiorowski, H.Warczok, T.Wesołowski, T.Wieczorek, A.Wymysło, Cz.Wymysło.

Odrzucenie wniosku Stanisława Korfantego powoduje, że ewentualne uwagi będzie można składać tylko do fragmentów obszaru miasta, których dotyczy zmiana studium. Znów na kilka lat odebrano pozostałym mieszkańcom możliwość składania wniosków do zmian w studium.

Pytanie: dlaczego o planach zmian w studium nie poinformowano mieszkańców nim projekt uchwały trafił pod obrady Rady?

piątek, 4 grudnia 2020

Przyganiał kocioł garnkowi

 

Na ostatniej sesji RM, radni głosowali projekt uchwały w sprawie wyrażenia stanowiska Rady Miasta Piekary Śląskie w sprawie podziału województwa mazowieckiego.


Chyba nie tylko ja się nieco zdziwiłem tym projektem uchwały, ale również radny Stanisław Korfanty. Radny wyraził swoje zdanie w tej sprawie: „ Uważam, że jako samorząd nie powinniśmy podejmować tematów, które są przedmiotem sporów politycznych w skali kraju i być może są również przedmiotem sporów na forum naszego miasta, wśród rodzin, wśród znajomych. Więc nie widzę tutaj związku, naszej roli jako samorządu Piekary Śląskie z tego typu tematem.”

Radny zapytał p.Prezydent jakie jest jej stanowisko jeśli chodzi o ten projekt uchwały. Sława Umińska-Duraj odpowiedziała: „Popieram w pełni to stanowisko”.

Rada Miasta przegłosowując 17- ma głosami za ten projekt uchwały wyraziła sprzeciw wobec podjętych działań mających na celu dokonanie podziału województwa mazowieckiego. W swoim stanowisku Rada Miasta stwierdza, że proces podziału województwa mazowieckiego przeprowadza się w sposób nietransparentny, bez konsultacji społecznych i przy wyraźnym sprzeciwie władz samorządowych jak również, że władze instrumentalnie traktują regionalną wspólnotę samorządową. Naruszone zostają także zasady współżycia społecznego, wzajemnego zaufania i szacunku.

W pełni zgadzam się ze stanowiskiem radnego Korfantego zwłaszcza, że uchwała ta nic nie wnosi dla mieszkańców naszego miasta i nie ma najmniejszego wpływu na decyzje rządowe.

Tak na marginesie jak czytam o tym, że władze centralne instrumentalnie traktują regionalną wspólnotę samorządową oraz, że naruszają zasady współżycia społecznego, wzajemnego zaufania i szacunku, to od razu przypominają mi się uchwały podejmowane przez piekarskich radnych, o których można by dokładnie to samo powiedzieć. Mógłbym dać przykłady gdzie piekarscy radni instrumentalnie traktowali mieszkańców oraz naruszali zasadę wzajemnego zaufania i szacunku.

Przyganiał kocioł garnkowi...

wtorek, 1 grudnia 2020

Problemy z deklaracjami śmieciowymi

 

Prawie wszystkich mieszkańców zbulwersowała informacja o kolejnych podwyżkach za wywóz odpadów komunalnych do 30 zł od osoby. Oczywiście uzasadnia się tę podwyżkę między innymi wzrostem kosztów zagospodarowania odpadów. Jest jeszcze jedna strona medalu na którą zwracał uwagę w-ce Prezydent K.Turzański. Podobno prawie 3 tys. osób mieszkających w Piekarach Śląskich nie płaci za śmieci. Podobno, gdyż nikt do tej pory tego nie zweryfikował. Problem w tym, że nikt nie wie ile w Piekarach Śląskich zamieszkuje osób. Oficjalne dane GUS o liczbie mieszkańców są obarczone błędem. Przy obliczaniu ludności GUS bazuje na ostatnim spisie powszechnym ludności z 2011 roku. Według danych piekarskiego UM z 17 października 2020 w Piekarach zameldowanych jest 50 001 osób. Prezydent Turzański poinformował, że deklarację złożyło, czyli za śmieci płaci 48 447 mieszkańców. Różnica to 2 554 mieszkańców za których pozostali muszą zapłacić.

Radny Stanisław Korfanty zapytał na ostatniej sesji RM jaka byłaby stawka, gdyby władze miasta ustaliły wszystkich, którzy są zobowiązani do złożenia deklaracji. Naczelnik Jarząbek odpowiedział, że stawka wyniosłaby 27 zł. Z tego wynika, że podwyżka za wywóz śmieci zamiast 5 zł wyniosłaby 2 zł. Radny Korfanty słusznie stwierdził, że „ nie powinniśmy obarczać tych co płacą dodatkowymi kosztami”. Zwrócił uwagę, że dotychczasowe działania władz miasta w tym zakresie są jak widać nieskuteczne i należałoby je zmodyfikować oraz sięgnąć po narzędzia, które poprawią całą sytuację.

W dyskusji udział wzięła między innymi radna Natalia Ciupińska-Szoska mówiąc: „Panie radny, no nie było wcześniej takich narzędzi aby można było weryfikować deklaracje mieszkańców. Dopiero we wrześniu tego roku ustawodawca przewidział taką możliwość dla straży miejskiej.(...)

Władze miasta nie posiadały takich narzędzi, żeby wysyłać urzędników i sprawdzać poszczególne deklaracje”.

W tej wypowiedzi radna delikatnie mówiąc minęła się z rzeczywistością.

Ustawodawca czyli Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji rozporządzeniem z dnia 4 sierpnia 2020 roku zmienił rozporządzenie w sprawie wykroczeń dając dodatkowo straży miejskiej możliwość nakładania grzywien w drodze mandatu karnego między innymi za niepoprawnie wypełnioną deklarację śmieciową (zaniżenie ilości zamieszkałych osób w gospodarstwie domowym).

Jeśli chodzi o samą weryfikację deklaracji śmieciowych inne gminy tego typu działania kontrolne prowadzą już od kilku lat. Są gminy, które weryfikują deklaracje śmieciowe od stycznia tego roku.

Dlaczego nasza gmina do tej pory tego typu działań nie przeprowadzała tylko stosowała odpowiedzialność zbiorową - nie wiem. Odpowiedzialność zbiorowa to nie jest najlepsza metoda radzenia sobie z problemami. Fakt, najmniej wymagająca wysiłku.





Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...