W ostatnich miesiącach rząd pozamykał na cztery spusty wiele biznesów. Dokładniej, pewne obszary gospodarki pozamykał, a inne nie wiadomo czemu nie. Skutkiem tego wielu przedsiębiorców popadło w większe lub mniejsze kłopoty finansowe. Część przedsiębiorców mogła skorzystać z rządowej pomocy finansowej, jednak ta pomoc w bardzo wielu przypadkach na wiele się nie zdała. W tej sytuacji wiele samorządów podjęło szereg działań, aby wspomóc swoje lokalne firmy, tym samy ulżyć im w trudnej sytuacji w jakiej się nie ze swojej winy znaleźli. Do grona tych realnie pomagających samorządów dołączyła ostatnio Ruda Śląska. Radni Rudy w lutym podjęli uchwałę w sprawie zwolnienia przedsiębiorców z opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży, należnej za 2021 rok. Tym, którzy już dokonali opłat za 2021 rok pieniądze zostaną zwrócone. W uzasadnieniu uchwały czytamy: „Ograniczenia działalności lokali gastronomicznych, obowiązujące w okresie stanu epidemii wywołanej COVID-19 powodowały, że dochody osiągane przez przedsiębiorców w 2020 roku z tytułu posiadanych zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży (lokalach gastronomicznych) były bardzo niskie. Są też przedsiębiorcy, którzy nie uzyskali i obecnie nie uzyskują żadnych dochodów z tego tytułu, dlatego podjęcie uchwały jest w pełni uzasadnione”. Ruda Śląska szacuje, że zwolnienie z opłat to kwota ponad 200 tys. zł.
W Piekarach Śląskich radni w lutym uchwalili uchwałę dotyczącą tego samego tematu, jednak nie zwolnili przedsiębiorców z opłaty, a jedynie przedłużono im terminy wniesienia tejże opłaty.
Najwyraźniej piekarscy radni uznali, że nasi przedsiębiorcy z branży gastronomicznej, mimo zamknięcia lokali, mieli na tyle duże dochody ze sprzedaży alkoholi, iż powinny jednak tę opłatę wnieść w całości. Dwa różne spojrzenia na trudną sytuację lokalnych przedsiębiorców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz