Dziś odbyła się pierwsza,
powakacyjna Komisja Edukacji, Kultury i Sportu. Omawiano między
innymi przygotowanie placówek oświatowych do nowego roku szkolnego
2019/2020.
W związku z pseudoreformą i
likwidacją gimnazjów, co spowodowało kumulację roczników i dużo
problemów w wielu miastach, ciekaw byłem jak ta sytuacja będzie
wyglądać u nas. Okazało się, że w Piekarach kulminacji roczników
nie odczujemy. Naczelnik Wydziału Edukacji, Michał Sojka
przedstawił wynik naboru do piekarskich szkół
„Dla mnie są mocno niezadowalające
te wyniki, a te wykresy w kolorach obrazują to jeszcze dobitniej”
- powiedział po prezentacji w-ce Prezydent Paweł Słota.
„Prawie 50% piekarskiej młodzieży
szkół podstawowych wybrało inne miasta” dopowiedział P.Słota.
Dyrektor ZEFO T.Korab poinformowała,
że w tym roku, szkołę podstawową i gimnazjum kończyły 34
oddziały. Otwierane będą 22 oddziały, czyli aż 12 oddziałów
będzie mniej. „Jeszcze tak dużo nam uczniów z Piekar nie
uciekło” - powiedziała T.Korab
„Obawiam się, że będziemy mieli
dosyć spore problemy i to w najbliższym czasie. Po pierwsze nie
dostaliśmy zwiększenia subwencji, a z mocy prawa jesteśmy
zobowiązani do 30 września nadpłacić wszystko nauczycielom (około
1 600 000 zł). Nie miałam informacji od p. Skarbnika, żeby miasto
dostało zwiększoną subwencję, wręcz przeciwnie, mam o 10
milionów mniej bo zmieniły się wskaźniki” - Teresa Korab
Odnosząc się do skomplikowanej
sytuacji finansowej i niedostatecznej subwencji
Dyrektor Korab dała przykład szkoły
p.Krawczyka, która dotąd zawsze była na „zielono” czyli na
plusie, co oznacza, że miasto do tej szkoły nic nie dokładało.
„Proszę sobie wyobrazić i nie wiem
jak to będzie, pan Krawczyk na 2019 rok dostał subwencję 4 406
881 zł. Uchwałą Rady Miasta budżet pana Krawczyka był zwiększony
środkami miasta do tej subwencji o 180 839 zł, czyli środki miasta
były dołożone. Pan Krawczyk pokazuje mi, że na dzień 30 czerwca
jemu brakuje 1 283 925 zł, czyli do szkoły p. Krawczyka, jeśli tu
nie ma żadnych pomyłek, bez odpraw, bez podwyżek, miasto musi
dołożyć 1 464 754 zł. Uczniów mamy porównywalnie. (…) Ja
tylko pokazuje jak koszty miasta niewspółmiernie idą w górę. Ta
subwencja dzisiaj to jest 1/3 na przykładzie szkoły p.Krawczyka”.
Z przedstawionych informacji wynika, że
nijak się ma do rzeczywistości wielokrotne zapewnienie radnego PiS
P.Papaji o tym, że pieniądze na reformę edukacji są i je
otrzymamy z budżetu Państwa. Pytanie, czy samorząd otrzyma
pieniądze na zaplanowane przez rząd podwyżki dla nauczycieli?
Skarbnik ostatnio mówił, iż żadne
pieniądze z budżetu centralnego do nas nie spłynęły. Ta sytuacja
może mocno skomplikować sprawy finansowe naszego miasta zwłaszcza,
iż nie lepiej jest w służbie zdrowia, gdzie do szpitala miejskiego
gmina coraz więcej musi dopłacać.
c.d.n.
(2019.08.27)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz