poniedziałek, 6 maja 2019

Rozmowa Dnia



Trudno przemilczeć „Rozmowę Dnia” w Radio Piekary z radnym M.Czempielem, która miała miejsce 2 maja. W zasadzie nie zdziwił mnie poziom wypowiedzi zaprezentowany przez radnego Czempiela. Głównym wątkiem rozmowy był znany już wpis na FB radnego, w którym odnosił się do posła J.Polaczka. Poseł tym wpisem poczuł się urażony w związku z czym sprawa będzie miała finał w sądzie. Radny zapytany przez redaktora czy osobiście przeprosi posła Polaczka odpowiedział: „nie było kiedy tych przeprosin złożyć”. Natomiast na pytanie czy zadzwoni do posła z przeprosinami, odpowiedział rozbrajająco, że nie ma do posła numeru telefonu. Pozostawiam te odpowiedzi bez komentarza. 

Radny jasno nie odpowiedział również na pytanie prowadzącego audycję: „jaki pan, panie radny daje przykład używając wulgarnego słownictwa?” Akurat w przypadku tego radnego nic mnie już nie zdziwi, pamiętając jego wcześniejsze komentarze, czy wypowiedzi, odbiegające od obowiązujących standardów. Radny Czempiel stwierdził, „że żałuje posła Polaczka, że w ten sposób się zachowuje”, że poseł zdradza Piekary i występuje przeciwko mieszkańcom. Moim zdaniem to są już daleko posunięte oskarżenia, których radny w wywiadzie nie udokumentował. Radny zarzuca posłowi, że zamiast zacząć współpracę z władzami miasta i radnymi, poseł J.Polaczek dalej prowadzi kampanię wyborczą. I tu przypomniało mi się, jak wyglądała współpraca z radnym M.Czempielam : „bo ja tak chcę”, „radny po wyborach robi to co chce” itd.

Totalnie rozbroiła mnie wypowiedź radnego dotycząca problemów z termomodernizacją osiedla Wieczorka, a dokładniej cofniętymi dofinansowaniami do kilkunastu bloków.Okazuje się, że to WFOŚiGW w Katowicach jest winny zaistniałej sytuacji, gdyż jak powiedział radny: „ten program jest bezsensowny, warunki tego programu są bezsensowne”, a „ odpowiedzialność za ten cały bałagan to ponosi chyba WFOŚ”. Jednym słowem za błędy w dokumentacji przygotowanej i złożonej przez ZGM ponosi instytucja, która dokumentów nie przygotowywała, czyli typowe odwracanie kota ogonem. 
M.Czempiel stwierdził, że „zasady są złe i głupie”, a dotyczy to zasad przyznawania dofinansowania. Chciałbym zauważyć, że zasady są jednakowe dla wszystkich i były od początku jasne. Przestępując do jakiegoś konkursu, czy programu, zapoznajemy się z zasadami i dobrowolnie je akceptujemy. Nikt na siłę Piekar do tego programu nie wpychał. Nie wyobrażam sobie również, by jakaś instytucja specjalnie pod Piekary zmieniała reguły gry w trakcie realizacji inwestycji tak, by zadośćuczynić oczekiwaniom radnego. To byłoby przecież jakieś kuriozum. Praktycznie prowadzący audycję „utopił” radnego Czempiela, a sam radny tym wywiadem się ośmieszył. 
Jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia, to lepiej unikać mediów publicznych.


2 komentarze:

  1. Brak komentarzy świadczy o wypocinach pana Kozyry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję zmienić bloga, nie męczyć się i nie czytać tych wypocin.

      Usuń

Tak było 2014 – Tak jest 2022

  Tak było – Tak jest Tak zatytułowany był cykl artykułów w miejskiej gazecie Twoje Piekary w roku 2014, ukazujący jak zmieniło się nasze mi...